Nie łudźcie się kochanki

że kiedykolwiek będziecie ważniejsze od żon. żona to żona a kochanek można mieć wiel:P

A ja bylam kochanka a dzis zona po 14 latach maz rzucil byla i jestesmu razem juz 9 lat. Ale nie wiem czy mnie tez to nie spotka ze mnie maz zdradzi i odejdzie. Aj kto wie jak bedzie zycie rozne figle plata. Ale nie ma na to reguly czasami zona dom to nie wszystko

a myslisz ze kazda kochanke ciagnie do prania jego gaci, do odkrycia ze wyciera gluty o kafelki w lazience i pierdzi w fotel jak mysli ze nikt go nie widzi?

nie chodzi o to jaki on jest chodzi o hazard o hormony o fale radości.... to uzależnia jak narkotyk :)

autorko jestes zdradzana zona i łudzisz sie ze jestes wazniejsza od kochanki?? obys sie nie zdziwiła :D

każda k***a lubi karuzele życia jaką funduje jej facet czy to jako żona czy kochanka, musi przejść każdy etap. na koniec (gdy osiągnie trzydziesty rok życia...) jest zutylizowana

nie chcialabym byc jego zona, nigdy! wiem, ze jestem wystarczajaco wazna by do mnie przyjezdzal. Nie interesuje mnie staly zwiazek z kims kto zdradza zone. lubie byc jego kochanka i tylko tyle.

Dobre sobie. Byłam kochanką i było miło, do czasu, aż zapragnął wspólnego życia. Pogoniłam raz dwa, po co mi dzieciaty rozwodnik. Do dzisiaj mnie męczy, prawie 3 lata minęły, a nadal chce mojego powrotu. Cóż, nie powiem, kusi mnie pieniędzmi, których ma bbbbb.dużo, ale ja mam też swoje i jakoś sobie radzę, poza tym był stał się nudny, starość go dopada. Większość jego rodziny mnie znała, tak samo przyjaciele i partnerzy w interesach. To nie była jakaś tajniacka znajomość. Żonki, nie bądźcie takie pewnie siebie, nie zawsze mężusie trafiają na takie jak ja, które lubią się zabawić, a potem maja gdzieś.

Żon też można mieć wiele. Wiśniewski co jakiś czas ma inną żonę.

kochanka ma zawsze lepiej niz zona. kochanka nie gotuje, nie sprząta, nie wyciera brudów, nie można na kochanke wrzeszczec, trzeba dbac i zabierac na zakupy. niestety tak prawda moje panie, a sama mam męza.

kochanka w takim ukladzie jest zawsze wolna, facet niestety NIE

No akurat żona mojego eksa to niewiele miała do roboty, gotować nie musiała (mają hotele i stamtąd jedzenie), ani sprzątać (od tego sa ludzie). Jest po prostu nudna.

Ciekawe dlaczego większość kochanek to mężatki.

Bo z męzatką bezpieczniej

Kochanki vs Mężatki 1:1 A faceci jak zwykle siedzą sobie z boku, patrzą, gały cieszą, bo tak czy siak wygrani będą :D Kobietki, nie pogrążajcie się bardziej kontynuacją tej dyskusji.