ciąża w firmie prywatnej np. biurze rachunkowym

Idę do pracy do biura rachunkowego od kwietnia zastanawiam się co by było jakbym dajmy na to do końca roku wpadła i zaszła w ciążę czy jeśli bym pracowała do dnia porodu i wróciła po pół roku macierzyńskiego do pracy to byłaby szansa, że mnie nie wyrzucą ? pracowałam w firmie państwowej, tam są inne zasady, tam miałam umowę na stałe, ale był maksymalny kwas

dlatego najlepszymi kandydatkami do pracy są kobiety po czterdziestce

wielkie dzięki za inteligentny komentarz akurat moja siostra jest po 40 i jest w ciąży

Wszystko zależy od tego jaką masz umowę o pracę.

chodzi o termin tej umowy tak ? żeby nie było, nie planuję, ale się obawiam wpadki....w urzędzie miałam pod tym względem komfort, umowa na czas nieokreślony

Z taką umową nie powinno być problemu, chyba że firma nie stosuje się do przepisów Kodeksu Pracy i wymysli coś, zeby cię zwolnić. Ale nie jest tak łatwo zwolnić pracownika - musi byc jakiś poważny powód.

jednym słowem z premedytacją chcesz naciągnąć i okraść firmę

A jakie inne zasady są w firmie państwowej?

jak zwykle nikt tu nie potrafi czytać ze zrozumieniem nie mam żadnej umowy, bo jeszcze nie zaczęłam tam pracować nie planuję zaciążać w ogóle !!!!!!! ale wiadomo życie to życie, ryzyko zawsze jest

miałam umowę na czas nieokreślony, można iść na L4 na 9 miesięcy aż do porodu, potem na roczny macierzyński, potem 3 letni wychowawczy i nie wyrzucą Cię. Tak jest w urzędach.

kobietom do czterdziestki w żadnym przypadku nie powinno się dawać stałych umów o pracę

Tak powinno być we wszystkich firmach - wszystkich obowiązuje jeden kodeks pracy. Tyle tylko, ze prywatne firmy nie wyrabiaja finansowo jak pracownicy biorą zwolnienia i dlatego niektóre z nich kombinują.

moja siostra wpadła z ciążą i ja też się tego obawiam....teraz dostanę pewnie jakąś terminową umowę

@kobietom do czterdziestki w żadnym przypadku nie powinno się dawać stałych umów o pracę @ co za kretyn/ka to napisal/a !!! i zdziwienie, ze w Polsce malo dzieci sie rodzi. A kto Was, ktorzy ciaze nazywaja okradaniem firmy, kto Was urodzil ??!!!

Kobiety wystarczajaco sa dyskryminowane w tym chorym kraju, nawet, jak w ciaze zajda, to o kombinacje sa podejrzewane, kontrolowane...faktycznie...ciaza to taki przekret, ze hej!! Najgorsze, ze brak solidarnosci plci i te krysztalowo uczciwe atakuja te, ktore chca firme/ZUS ciaza okrasc !!! no smiech i zal ogarnia, nie mowiac o zenadze !!

?

podnoszę