Jak powiedzieć rodzinie o tym, żeby zrozumieli

Byłam z facetem, który jarał. Rodzina pomogła mi, załatwiła wyjazd za granice, możliwośc zmiany życia jak twierdza na lepsze. Jestem za granica od miesiaca i czuje ze to nie dla mnie, że chce wracac. Że chce dac nam druga szanse, mój facet nie może beze mnie życ a ja bez niego od dwóch tygodni nie pali i chce sie zmienic powiedział ze jestem najważniejsza w jego życiu. Wierze mu, chce dac nam szanse, zaufałam mu. Wszystko w UK mam załatwione od 1,03 mam isc do pracy, mieszkam u rodziny, ale czuje sie nieszczesliwa nie moge w nocy spac, tęsknie za rodzina i ukochanym, wierze, ze nam sie uda, a moja rodzina postawila na nim kreske. Jak z nimi porozmawiac i nie urazic ich jednoczesnie? Wiem, ze ccha dla mnie dobrze, ale ja nie czuje zebym mogla byc tu szczesliwa. Po prostu się mecze, chce wracac..

każdy tak mówi ON TEGO GOWNA NIE RZUCI nie wierz mu

czy ktoś może mi coś doradzić??

to jest dorosły facet ma 30 lat i twierdzi, że zrozumial, ze to jest g***o i nie wróci do tego, powiedział nawet o tym problemie swoim rodzicom. Wyjawił to po 5 latach, wierze, ze tego pragnie i ze mu sie uda..

poczekaj i wymyśl historyjke, ze jacys napakowani faceci cie obmacują i śledzą i ze boisz sie ze zrobią ci gangbang i chcesz wracac bo tam jest niebezpiecznie. To zagra na ich sumieniach xD

Rzuć wszystko i wracaj do ćpuna. Pasuje ci rada?

Nie prosiłam o rade sercową, czy wracac czy nie. Decyzje podjęłam i kropka. Pytanie brzmi jak powiedziec o tym rodzinie, by ich nie zranic i nie stracic

rodzinie powiedz, że podjęłaś decyzję sercową więc wracasz do ćpuna. Na bank zrozumieją.

nie napisałaś co jara - jak marię to luz, ale jak crack albo co gorsza helupę to gorzej...

Moim zdaniem o wiele bardziej szkodliwy jest alkohol i papierosy... Zioło ma własciwości lecznicze, jest sprzedawane na recepte w bardziej cywilizowanych krajach niz Polska. Bardzo wielu ludzi na wysokich stanowiskach pali zioło i jest ok.

wierz cpunowi, on wróci, będą problemy, znudzisz mu się zacznie palić

Moim zdaniem o wiele bardziej szkodliwy jest alkohol i papierosy... Zioło ma własciwości lecznicze, jest sprzedawane na recepte w bardziej cywilizowanych krajach niz Polska. Bardzo wielu ludzi na wysokich stanowiskach pali zioło i jest ok.

Uwierz mi że za kilka mc. Założysz tu temat zgadnij pod jakim tytułem. Gdybym była na miejscu twojej rodziny już bym ciebie znać nie chciała.

moim zdaniem ty poprostu chcesz uslyszec od nas zebys do niego wrocila. A prawda jest taka ze on sie nie zmieni, teraz ci obiecuje a pozniej bedzie tak samo. Niech najpierw udowodni ze mu na tobie zalezy i niech pokaze ze z tym walczy, narazie zostan tam i podejmij sie pracy, zobaczysz np za 3-4 miesiace jaki on wtedy bedzie. Jezeli okaze sie ze rzucil i sie stara dalej o ciebie, wtedy pomysl o powrocie, teraz musisz przeczekac. Wiem ze to bedzie trudne, ale co zrobisz jezeli teraz rzucisz mu sie w ramiona? zobacz ze latwo poszlo, ze wystarczy ci cos obiecac a ty i tak wrocisz... musisz mu dac do zrozumienia twardo, albo to go*no albo ty. Powodzenia! :)

tak, tylko dla tego faceta "osiągnięciem" jest nie palić dwa tygodnie. To już jest uzależnienie.

palił Marie.... Uważam, że da sobie rade, chce mu pomóc, tym bardziej, że mam juz wsparcie w jego rodzicach wiedza juz o wszystkim więc sami zrobia wszystko by go z tego wyciagnąć..

gościówa10 masz rację.. Tylko powiedz sama... Ja jestem tu On tam i jak bedzie cchial mnie oszukiwac, to bedzie to robił niezleżnie od tego jak długo tu bede czy miesiac cz pół roku... Może mówić jedno a robic drugie

Nie jest to dla niego osiagniecie, On twierdzi wrcz przeciwnie, ze to jest gowno i nie bedzie rzadziło jego życiem. Że nie jest mu to potrzebne i że koniec z tym definitywnie.

ojciec tak samo mówił o alkoholu do matki i co? myślisz że przestał pić?

no wlasnie, sama od razu zakladasz ze bedzie cie oszukiwal, warto wiec do niego wracac? teraz mozesz zaczac zycie od nowa. A co zrobisz jesli tam wrocisz, on ciagle bedzie palil a rodzina cie odrzuci ? Uwierz mi warto przeczekac, czasem okazuje sie ze kilka miesiecy rozlaki wystarcza aby zrozumiec "co ja w nim widzialam" a jezeli dalej bedziesz go kochac to wtedy wrocisz..

gosciowa10 nie zakłądam tylko stwierdzam fakty.

i co, uważasz, że ktoś o kim wiesz, że będzie Cię oszukiwał (nie udawaj, wiesz, że nie rzuci, to nie jest dzieciak) wart jest rezygnowania z szansy na lepsze życie i wypięcia się na rodzinę?

Wierze, w to że rzuci,a rodzina za mnie życia nie przeżyje takie jest moje zdanie na ten temat.

ale odpowiedz mi na pytanie : dlaczego nie poczkasz kilka miesiecy? wtedy bedziesz miec jasna sytuacje... czy okaze sie gnojkiem czy dotrzyma obietnicy... poza tym mozesz utrzymywac kontakt z jego rodzicami ? beda cie informowac jak on daje sobie rade

Dlaczego ma rzucać palenie, bo ty tak sobie ubzdurałaś? Powinien cię olać.

poczekam masz rację, a Ty gościu poniżej chyba jarasz na potęgę co? On sam chce przestac, bo przepalał 800zł miesiecznie i nic z tego nie miał..

moge miec kontakt, ale Oni sami mieszkaja 100km od niego. Wiec wiedza tyle co ja.

ciesze sie ze poczekasz :)... zobaczysz czy to uczucie przetrwa

To dlaczego nie przestał jak był z tobą? Utracił cie, koniec ********* ty wrócisz on dalej będzie to robił naiwna idiotko

a mozesz zdradzic ile on ma lat a ile ty?