Zajmowanie się dzieckiem przez babcie

Przyszłam dzisiaj do koleżanki na kawę. Opiekuje się wnukiem-rok. Aż mnie trafiali -latał na golasa,, bo on uczy się siusiac do nocnika". On ciągle coś robił-rzucał piłką, otwierał szafki gdzie są jego książeczki płyty. Aż mnie trafialo miałam ochotę dać mi klapsa. Zupka, rogalik, bajeczka.

dobre prowo myslisz, ze normalne dziecko będzie leżec plackiem?

Mam córkę teraz dorosłą (34 lata). Ta moja koleżanka to nie doszła teściowa mojej córki. Moja córcia była grzeczna, a ten okropny chłopak to jakieś dziecko nad aktywne.

Hahahahaha

Nie plackiem, ale on latał cały czas gdzieś latał. Rolewal, rzucał.

Na kruszyl na kanapie i dywanie a moja koleżanka nie zareagowała.

ojeje nakruszył, szok

a jak sie zlał na środku pokoju to ona tak normalnie wzięła go do łazienki. I nic z tego sobie nie zrobiła.

Moj tez taki jest i co mam mu zrobic? zywe srebro

"na kruszył" kobieto, aż oczy bolą jak się to czyta, podstaw ortografii nie znasz :(

Bo dzieci są aktywne. Wasze pokolenie ma poprzewracane w glowach, uwazacie ze dziecko to powinno siedziec w jednym miejscu nie wydawac dźwięków i nie zawracac d**y.

Dziecko powinno być grzeczne, a od tego są rodzice.

co to znaczy grzeczne?

Nie powinno latać gołe, powinno grzecznie się bawić.

no pewnie, golizna dla podstarzałej jest gorsząca, matko

roczne dziecko nakruszyło??? niesamowite.... mój ma 10 lat i też nie raz i nie dwa nakruszy:P to musi być prowo albo żal d**ę ściska że chłopak olał córcię:P

Chłopak jest niegrzeczny i tyle. Nie wiem jak oni jeżdżą z nim na jakieś zajęcia piłki niżej dla roczników i dwu latków. Przecież do tego trzeba dyscypliny. Ona się chwali, że jej synuś z wnukiem często jeżdżą na basen, razem grają w piłkę. przecież to pewnie kłamstwo.

Chłopak jest niegrzeczny i tyle. Nie wiem jak oni jeżdżą z nim na jakieś zajęcia piłki niżej dla roczników i dwu latków. Przecież do tego trzeba dyscypliny. Ona się chwali, że jej synuś z wnukiem często jeżdżą na basen, razem grają w piłkę. przecież to pewnie kłamstwo.

Chłopak jest niegrzeczny i tyle. Nie wiem jak oni jeżdżą z nim na jakieś zajęcia piłki niżej dla roczników i dwu latków. Przecież do tego trzeba dyscypliny. Ona się chwali, że jej synuś z wnukiem często jeżdżą na basen, razem grają w piłkę. przecież to pewnie kłamstwo.

Idz sie leczyc

kolejne prowo cały czas tej samej osoby,podejrzewam,ze podstarzałej starej panny,albo cos w tym stylu. osobo- twoj styl mozna poznac z daleka. raz syna masz i na synową narzekasz,raz corkę,raz jestes sama młodą synowa ktora zada od tesciowej przepisania domu. wyobraźnię to ty masz,nie powiem.