Ciąża po in vitro

Cześć dziewczynki, a ja dziś pomimo słoneczka jestem w nienajlepszym nastroju - miałam straszne koszmary. Najpierw śniło mi się, że rodziłam z komplikacjami, było dużo nerwów a na końcu robili mi cesarkę. Sen był tak sugestywny, że w momencie podawania narkozy poczułam mrowienie i wtedy się obudziłam. Potem śniło mi się, że znowu poroniłam - byłam na spotkaniu jakiejś grupy i mówiłam, że jestem w żałobie po trzeciej stracie. Jak się rano obudziłam to pierwsze co, to sprawdzałam czy brzuch jest na swoim miejscu. Co do ubrań ciążowych - ja mam już kilka sztuk i jeśli mogę Wam coś podpowiedzieć to starajcie się poszukać spodni, które na górze pasa ciążowego mają regulację. Ja mam taką jedną parę i są super, bo pas można dostosować do wielkości brzuszka. W h&m za to polecam brać spodnie rozmiarowo na styk, bo po jednym dniu noszenia one się rozciągają niestety i robią się luźniejsze :( za to mają wygodne legginsy (ale też trzeba brać opcje mniejszą niż większą). Ja mam w tym roku kilka wesel i na jedno z nich sukienkę już mam - asos maternity zamawiane przez nasze polskie allegro. Generalnie to niestety jest mały wybór fajnych ubrań ciążowych :( ja innych nie noszę już od dawna, bo brzuszek mam spory jak na wiek ciąży i stare ubrania (poza sukienkami) się nie sprawdziły :( ewentualnie szukam czegoś normalnego, co ma w miarę dobry fason i można wziąć rozmiar większy.

spodnie ciążowe te z pasem też mam jedną parę i na razie nie kupuję więcej w materiałowe jeszcze wchodzę , a dżinsy tak jak pisałam wyżej noszę na sznureczku

Witajcie dziewczynki Stefanio jak wizyta ?.

hej u mnie ok, bylam na wizycie, oba maluchy sie ruszaly:) maja juz po 3,5 oraz 3,6 cm. badania krwi mam ok, ale wyszlo podejrzenie niedoczynnosci tarczycy, choc przed ciaza nie mialam problemow z tarczyca. dzis jeszcze raz pobrali krew i maja to sprawdzic, jak dalej bedzie nie tak to bede musiala jakies leki brac. Cisnienie mam strasznie niskie, myslalam ze nie dojde na badanie 100/60.

Witajcie dziewczynki Stefania to bardzo dobre wieści , ja choruję na tarczyce , ale nawet dziewczyny które wcześniej nie chorowały to w ciąży im się zdarza brać lek na tarczyce ja od dwóch dni jestem jakaś bardzo słaba , nic mnie nie boli , ale zupełnie nie mam na nic sił, wczoraj spałam od14-do 16 i całą noc przespałam jak zarznięta

A mnie od wczorajszego wieczora boli gardło :( A tą słabością moncia, to nie jesteś sama, ja też mam takie gorsze dni od czasu do czasu.

miało być asinska oczywiście :)

Witam Was dziewczyny. Długo się nie odzywałam (raz tylko napisałam na "starym" forum), bo potrzebowałam czasu żeby pogodzić się ze stratą maluszka :-( Teraz powoli wracam do "życia". Na wizycie po poronieniu okazało się, że mam torbiel, która szczęśliwie po @ wchłonęła się, więc teraz przed następnym @ będę dzwonić do mojego doktorka kiedy mogę mieć krio; jednak idziemy za ciosem :-) ...Aż sama sobie się dziwię, że człowiek tak szybko może odzyskać nowe siły do dalszej walki... Bardzo Wam "mamusie" kibicuję, trochę Was podczytuję, ale raczej będę się udzielać na forum dla staraczek, bo póki co to nie jest miejsce dla mnie... :(, ale jestem pełna optymizmu i wiary, że teraz już MUSI się udać :-) ~~~~ Niedobrzyzna zamówiłam sobie tabletki colostrum; stwierdziłam, że nie zaszkodzą, a może pomogą, z resztą będzie je brał też mój mąż, bo ma bóle stawów i może jemu też pomogą. ~~~~ Jeszcze raz wszystkiego dobrego dziewczyny i trzymajcie za mnie kciuki żebym w końcu była taka szczęśliwa jak Wy :-) Przesyłajcie mi proszę Wasze pozytywne, ciążowe fluidki :-) Odezwę się na pewno jak będę miała transfer. Buziaki :-)

Pati cieszę się,że się pozbierałaś ,sama nie raz się zastanawiałam skąd mam tyle siły aby się ponosić do dalszej walki. Trzymam kciukasy i całym serduchem jestem z Wami w końcu musi nam się udać!!

Pati, super Cie widzieć znowu! Ciesze się, że się trzymasz i odzyskałas wole walki! Mój też łykał Colostrum nawet wcześniej niż ja (tez zalecenia mojego gina). Trzymam mocno kciuki!

Stefanio super wiadomości od ciebie ,cieszę się bardzo . Pati cieszę się ,że napisałaś -a jeszcze bardziej z tego ,że wracasz do walki kochana .Trzymam za was kciuki ,mam nadzieję ,że już nie długo będziesz pisała z nami o swoich mdłościach ciążowych i objawach itp.Ja co dziennie sprawdzałam objawy ciąży po in vitro z nadzieją ,że coś napisałaś .Kochana za twoje krio trzymamy kciuki .

Dziękuję Wam kochane. Moncia dzięki :-) Pragnę objawów ciążowych, ale niekoniecznie mdłości po ostatnich doświadczeniach ;-)

Pati super ze u Ciebie jest lepiej i znowu zaczynasz walke. Bardzo ci kibicuje. Buziaki :****

Pati super, że wracasz do walki. Trzymam za Ciebie kciuki, bardzo bardzo mocno. Czekam z niecierpliwością na dobre wieści -- dziś obudziłam się z bólem głowy. Czuje się otumaniona. Leżę w łóżku. Co za dzień :( A Wy dziewczyny jak się czujecie?

hej dziewczynki;) Ale pogoda dzisiaj do d..y. Na szczescie rano bylo sloneczko i zdarzylam zrobic zakupy;) kupilam moje pierwsze spodnie ciazowe i taak jak radzila Niedobrzyzna sa z regulacja;) i jeszcze pare innych ciuszkow i jestem super zadowolona. Teraz,leze i odpoczywam;)

Dziewczyny napiszcie mi jak to u Was jest z kawa-pijecie ? Gabi ja też dziś nie mogłam się pozbierać , chyba faktycznie mam niskie ciśnienie. W ciąży wogle kawy nie pije, ale dzisiaj sobie zrobilam taką nie za mocna i od razu czuję że mi lepiej.

Witajcie mamusie Stefanio ja się pytałam lekarza jak masz niskie ciśnienie to kawę z mlekiem możesz wypić .Dzisiaj byłam u położnej i mówiła to samo raz na jakiś czas kawa z mlekiem nie zaszkodzi .

Witajcie ja piję jedną kawę dziennie normalna parzoną i nic się nie dzieje, jak pytałam to jedna nie za mocna nie zaszkodzi

Zaraz zmierzę sobie ciśnienie, głowa boli mnie cały dzień. Nadal leżę w łóżku. Miałam iść na zakup i klapa. Nawet pomidorówka dziś mi nie wyszła :) -- Stefania 31, moncia81 ja piję 1 filiżankę kawy z ekspresu bez mleka dziennie. Po kawie z mlekiem po paru godzinach mam rewolucję :( Moja p. doktor pozwoliła, max tylko 1 filiżankę dziennie. Zaczęłam pić ok 3 tyg po transferze.

Dziewczynki a co tu taka cisza żyjecie?

jestem, jestem :)

dziś czuję się o wiele lepiej :) mimo takiej pogody za oknem.

hej;))) U mnie piękna pogoda jak na razie świeci słoneczko i jest cieplutko. I oby tak zostało bo wczoraj po południu padało;( Jedno pranie już się suszy a drugie się pierze. Trzeba wykorzystać pogodę. Ja już czuje się dobrze, mdłości przeszły, tylko nie raz coś mnie brzuchu pociągnie, zaboli, ale się tym nie martwię bo lekarz mówił że tak może być. Na nic więcej nie mogę narzekać;) U mnie już 14+1tc;))) A i mam do was pytanie. Czy słyszałyście żeby olej z wiesiołka brany przez kobiety w ciąży zapobiegał kolką u dziecka? Ostatnio mój mąż przyniósł taka informacje od swojej szefowej która brała olej i jej dwaj synowie nie mieli kolek

Hej kochane. U mnie też słonko świeci, choć zimny wiatr. Ja mam dziś wizytę i znowu zaczynam się denerwować. tak już będzie przed kazdą wizytą?? ;'(((( Całuję Was bardzo;***

Andzik, przyznam, że o wiesiołku w ciąży nie słyszałam. małpka - chyba później jest trochę lepiej ale stres jest cały czas. Ja normalnymi wizytami aż tak bardzo się nie stresuję, bo jak mnie coś martwi to słucham sobie Maleństwa, a odkąd czuję ruchy też jestem spokojniejsza. Zwłaszcza, że wczoraj dostałam trzy porządne kopniaki pod rząd, takie solidne ;) Ale za 2 tygodnie mam połówkowe i mimo, że genetyczne wyszło ok, to jednak mam stresa...

Niedobrzyzna co Ty, już tak czujesz ruchy? A u Ciebie który jest dokładnie tydzień. Ja dziś mam 15tydzień 4dzień. Jetsem ciekawa kiedy poczuję tego maluszka mojego kochanego;))

Malpka-a znasz juz plec?;-)

Dziś pewnie bym się dowiedziala, ale ja nie chcę wiedzieć;)

U mnie tez piekne sloneczko swieci. Jest bardzo cieplo. Fajnie Niedobrzyzna ze czujesz ruchy. Super :-) My we wtorek idziemy na usg, moze serduszko uslyszymy :-) Ja tez o wiesiolku nie slyszalam

Małpka - od mniej więcej tygodnia czuje takie bąblowanie w brzuchu, ale wczoraj pierwszy raz to były wyraźne kopniaki. Dziś jest 17+1.