Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy z tego coś jeszcze moze być ? wejdzcie prosze

Polecane posty

Gość gość

Po krotce.. zerwał ze mną.. no prawie pół roku temu, byliśmy 8 miesiecy razem. Ja(22) - jego pierwszy związek , On(31) moj pierwszy facet,także w łózku, zerwał bo niby to nie było to, pomylił sie. Pozniej po zerwaniu jednak mowil, ze kocha, pozniej sie wypierał..znajomi mowili, ze zrobil to dla mojego dobra, a raczej dlatego zebym nie widziała w nim tylko takiego faceta jakim był.. bo bardzo lubi uzywki. Od tego pol roku, spotykamy się..na początku był to seks, jednak teraz jemu na seksie nawet juz nie zależy.. a my spotykamy sie dalej. Mówi po prostu, ze lubi gdy jestem obok. :O ON nawet juz nie chce seksu, to raczej ja mam wieksze potrzeby. Do sedna.. czy moze cos z tego jeszcze być? On patrzy na mnie nadal jak kiedyś, o powrocie nie wspomina, w ciagu tygodnia zazwyczaj kontaktu nie mamy. Proszę o radę, ludzi bardziej doświadczonych bo ja niestety nie ukrywajmy - w tej kwestii go nie posiadam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że facetowi jest poprostu wygodnie z Tobą i wie, że ma u Ciebie bezpieczną przystań. Ja bym nie liczyła już na porywy uczuć i miłości, bo facet tego w sobie nie ma :-(. Taki związek powoli wyniszczy Cię wewnętrznie, bo jak widać jest tylko gorzej. chłopak brał czy bierze używki, a to do niczego dobrego nie doprowadzi ani jego ani Ciebie ani Was. Sam musi chcieć coś z tym zrobić, a widać że nie chce, bo mu w tym pomagasz będąc z nim i w tym niejako wspierając. Zadbaj o siebie, bo on tego nie zrobi, a wręcz wpędzi Cię w lata, a wtedy pies z kulawą nogą na Ciebie nie spojrzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, Ola, daj spokoj, juz ci tu ludzie we wrzesniu pisali, ze nic z tego nie bedzie, ale ty i tak musialas zalozyc 50 watkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem o jaką Olę chodzi ale na pewno to nie ja ;) chociaz tak - zakładałam kiedyś wątki ale sprawy od tamtego czasu troche sie zmieniły.. dlatego ponawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze gdybys dala mu zatesknic za soba chociaz na kilka tygodni i jemu by cie brakowalo to by moglo.. ja znalam kiedys faceta co to tez zostawil swoja kobiete bo byl cpunem, nie chcial zepsuc jej zycia, niestety .. juz nie zyje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×