Dlaczego kobiety po 35 roku zycia najwiecej zdradzaja

wczesniej wierna i dobra malzonka przekraczajac bariere wieku 35 w gore staje sie nieposluszna

hormony grają że to ostatni taniec....

nie ostatni taniec tylko już dosyc męki z nudnym mężem

a hojooo ich tam wie co im hormony grają w ostatnich podrygach ;)

podsumowują małżęństwo, widzą ile straciły i chcą nadgonić ,zanim się zestarzeją

macica szaleje a rozum durnieje

nie można sie najeść na zapas. Na/r/o/c/ha/ć też nie

Kobiety, które mają wysoki poziom jednego z żeńskich hormonów płciowych są bardziej skłonne do zdrady i zmieniania partnerów jak rękawiczki. Mają większe powodzenie u mężczyzn, a także same siebie postrzegają jako bardziej atrakcyjne od pań, u których stężenie tego hormonu jest niższe.

bo tak jest ale mysle ze to zalezy od wielu czynnikow juz na pewno :) www.youtube.com/watch?v=hTVVMwrJ-rk

i tak mamy lepiej 40 letnia baba to stare pudło czasami lepiej zadbane, ale pudło:) facet i po 50 roku życia może mieć każdą kobietę. dlatego niech te kobiety sobie szaleją i tak potem zostaną starymi raszplami. Rola ewolucyjna kobiet kończy się wraz z ich płodnością. Rola mężczyzny rośnie z wiekim im dłużej żyje im jest sprawniejszy tym lepszy materiał genetyczny jest w jego posiadaniu. Tylko młoda zdrowa laska może z niego zrobić użytek im zdrowsza i ładniejsza tym lepszy koktajl genetyczny dostanie dziecko. :)

cha,cha,cha dobre facet przy 50-tce z pełnym portwelem

xya He He He Pewnie sam stary jesteś jak sobie wmawiasz że stare geny są lepsze od młodych i świeżych Stary facet to stary , a pełny portfel nie powoduje odmłodzenia starych uszkodzonych plemników, starzy faceci płodzą chore potomstwo z wadami genetycznymi, te wszystkie Downy i inne biedne dzieci Stary facet....to stara facjata na pomarszczonej obwisłej szyji, pomarszczona szyja zasłonięta golfem, to wiszący bebech tworzący daszek nad pomarszczonym wiszącym sznurkiem będącym wspomnieniem po penisie, a wypchany portfel jest atrakcyjny dla pań profesjonalistek w określonym zawodzie, wiadomo jakim. A pytanie , dlaczego zdradzają panie po 35 roku życia. To proste Zwykle w tym wieku orientują się że są zdradzane przez mężów.Wiadomo , facetom odbija , andropauza i słynne 40 lat, idą w rozpustę i puszczają się faceci na potęgę. A ich żony na ich niewierność reagują także niewiernością. Wina facetów w tej materii.

Zdradzają, bo ich rówieśnicy coraz mniej już mogą:D

ostatnie podrygi :)

jakie ostatnie podrygi? Naiwnym dzieciakiem jesteś Bo nie wiesz że to dopiero początek początek lekkiego sposobu bycia jako reakcja na winę ich partnerów zawinili a one odbezpieczają hamulce Kobiety zawsze mają wzięcie bez względu na wiek tyle że ci chętni niekoniecznie są apetyczni ale zwykle jednak są ładniejsi od diabła i młodsi od diabła, he he Przypominam w Paryżu pewna starsza prostytutka już przekroczyła 80 lat i dalej ma wzięcie i chętnych.no...tania jest i chętna ale nie za darmo jednak sami wyciągnijcie wnioski

myślę,że kobiety po 35 najwięcej zdradzają tak jak i te po 17,18,19,20 itd....:D

Eeee Zdradzają te które zawsze były puszczalskie. Trzeba było nie żenić się z puszczalskimi niuniami,ale wy panowie przecież lubicie gorące i doświadczone niunie (czyli te puszczalskie bo tylko takie są rozbuchane i zrobią wszystko co wy lubicie). Bierzecie poużywane niunie , co udzieliły gościny w kroczu licznym amatorom zabawy, a potem narzekacie że takie panie was zdradzają. A one muszą zdradzać bo takie są, takie puszczalskie, zawsze takie były i zawsze będą.

Wszystkie baby są puszczalskie. Chyba że chore albo stare ;)

Bo to ich ostatnie podrygi. Potem tylko dodatkowe zmarchy

A faceci to co? W tym czasie zaczynają się już u nich spadki testosteronu, nadciąga andropauza http://abcandropauzy.pl/czy-zaburzenia-erekcji-oznaczaja-poczatek-andropauzy/ A młode, zgrabne i seksowne kobietki jeszcze chciałbyby poszaleć :)

moja - pierwszy raz 36, później dwa lata spokoju i znów w 38 , zawsze złapałem na chęciach zdrady i sms-ach.

Chcą udowodnić sobie i koleżankom że są nie wiadomo jak atrakcyjne a chłopaki to wykorzystują. Taka już psychika kobiet że od dziecka sobie coś udowadniają - ona ma chłopaka a ja nie to ja jej pokażę i tak dalej w tym stylu także ten gatunek tak ma. A my Panowie wykorzystujmy takie sytuacje i się nie zastanawiajmy tylko maszty w górę i heja. I obydwie strony zadowolone. One bo są nie wiadomo jak atrakcyjne a my ...to wiadomo

Moja żona ma 35 i zaczeła sie stroić,ostro malować,wydaje więcej na kosmetyki niż kiedyś do tego te jej wieczorno-nocne wyjścia z koleżankami przy byle okazji.Jej dupa chyba też szaleje i zaczyna mnie to wkur...

Maniek - to ją sprawdź. Będziesz wiedział na czym stoisz. Wyślij jakiegoś kumpla i może coś przyobserwuje. Naturalne byłoby żeby Ci czasami zaoferowała wspólne wyjście. Moja też tak wychodziła. Zwróć jeszcze uwagę czy komórkę trzyma cały czas przy sobie - jeżeli tak to coś może być na rzeczy.

Też tak robiła ? I co miała fagasa? Moja ma dwa telefony jeden zwykły i drugi smartfon

U mnie się okazało że miała. Nawet znałem gościa także wyszedłem na frajera - ale spoko. Nieważne ile ma telefonów tylko czy trzyma je cały czas przy tyłku.

Panowie ,że tak powiem :P. Jak jesteście p***y to was zdradzają . Gdybyś jeden z drugim był dla niej dobry i regularnie ją zaspokoił to nie byłoby problemu . Pewnie jest jakiś procent kobiet które są łajdaczkami ale to margines i takie puszczają się od wczesnej młodości . A jak wam przed 60 już nie staje to do lekarza szybciutko:D

Aleś koleżanko powiedziała. Ho ho. Ale takie podejście że jak mi mąż czegoś nie kupi to dam innemu też nie jest chyba ok. A poza tym skoro mąż jest pipa to dlaczego, kiedy zdrada wyjdzie na jaw, często kochanek kopie gwiazdę w zadek a gwiazda wraca do pipy. Aż tak się panienki nie szanujecie ?

Zacznijmy od tego że raczej kolego nie koleżanko :P Jeśli jesteś p***a i kobieta ci się puszcza to jesteś p***a do kwadratu pozwalając jej wrócić

Lubię takie rzeczowe dyskusje koleżanko.