Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra wulgarnie odnosi sie do swoich dzieci

Polecane posty

Gość gość
To już wiadomo skąd się biorą te biedne, skatowane dzieci, za sąsiadów mają mamuśki z kafeterii dla których wyzywanie dzieci to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wy wiecie, że żyjemy w JEDNYM społeczeństwie? I jak Wy takiej patologii swoje dzieci nauczycie to one nasze dzieci i nas samych będą bluzgać? Zgłosić. I dla dobra dzieci i dla dobra społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka tak się tymi smarkaczami przejmuje, że to aż podejrzane. Może jest bezpłodną torbą i chce te dzieci wziąć do siebie jako rodzina zastępcza, doniesie na kuzynkę, a potem zjawi się w sądzie jako wspaniałomyślna krewna, która chce pomóc biednym dzieciaczkom, a potem jak ją wku/rwią to sama będzie je lała po pyskach. Lepiej im u matki torbo także nie donoś bo to obrzydliwe zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrzućcie na luz jak tak czasem każe s********ć małemu bo mnie w*****a świat sie nie zawali i nie znaczy ze go nie kocham ot czasem matka chce chwili dla siebie i trzeba dosadniej powiedziec aby rzep sie odp*******ł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy lubi sobie poprzeklinać to normalne. A czy przy dzieciak czy nie to już nie ważne, niech się trochę obędą z późniejszymi realiami. Tylko na kafe same świętoszki i prawniczki i dupiczki śmiech na sali, takie stare, a takie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też do córy czasem powiem coś dosadniejszego jak już totalnie mnie wkurzy, dziś mnie wkurzała tym zasranym pieskiem śpiewającym z fisher price, wkółko macieju włączała te same melodie, wzięłam j/e/b/ł/a/m go na szafę i powiedziałam ja pie/rdolę uspokój się bo uszy puchną. Nawet nie płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu na kafe to kazda po urodzeniu wrzuca swojego bekarta w wielka prezerwatywe i tak do 30 roku życia :D potem te prawiki wyłażą z kondoma i wylewają się na forum ogólnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dla Ciebie to normalne, ze dziecko się wyzywa, ale dla mnie nie. I nie znaczenia, że jestem prawnikiem. Nawet gdybym nie miała tego wyksztalcenia które mam to tak bym nie robiła. Kulturę i zasady, w tym dotyczące wychowania dzieci wynosi się z domu i wykształcenie czy pozycja nie mają nic do tego. Można być prostym czlowiekiem na poziomie i super wykształconym prostakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie to w*****a takie wpierdlalanie sie w cudze- a to nie pal a to nie pij a to nie krzycz bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bo powiesz bachor na dzieciaka i już się zlecą kafeteryjne gnidki i zaczną prawić, że jak to tak można o dzieciaczku. No można. Nawet dosadniej można. I przeklnąć i czasem powiedziec weź już spie/rdalaj też można. Ot nasz wolna wola co robimy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pij sobie i pal dopóki nie krzywdzisz tym dzieci, ale jeżeli się schlasz i je zaniedbasz to grozi Ci odpowiedzialność karna, nawet do 5 lat pozbawienia wolności, ale oczywiście to Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuuuuuu to mi sie udaje bo codziennie sobie wieczorkiem piwkuje i jaoś o zgrozo nic zlego sie nie dzieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz pić ile chcesz jeśli dzieci śpią nie trzeba nad nimi czuwać, chwila zabawy się też należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat pozbawienia wolności za bachora? lepiej go oddać póki na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jestescie nienormalne wstretne patologiczne mamuski??!!! Jak sie nie wtracac, skoro mowi do dzieci takie rzeczy to znaczy ze nie radzi sobie z emocjami i zaraz moze je lac.wspolczuje wam ze uwazacie to za normalne,przekazujecie swoim dzieciom takie cos i pozniej mamy takie male,przeklinajace i agresywne dzieciaki. Oczywiscie ze nie jestem swieta,zdarzylo mi sie podniesc glos na syna ale nigdy nie przeklnelam, nigdy nie powiedzialam nienawidze cie- jak to moze przejsc przez gardlo w ogole. Reagowac, zglaszaci tepic takie cos, uczyc nasze zacofane wstretne spoleczenstwo szacunku do dzieci, zaszczepiac w maluchach wiare we wlasne mozliwosci poprzez spokojne dziecinstwo, bez wrzaskow i wyzwisk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak dziecko za bardzo dokazuje to znaczy tylko, że sobie taka durna mamuśka nie poradziła z wychowaniem ;] A nie, że dziecko jest złe. Potem kretynka musi krzyczeć i wyzywać bo inaczej NIE POTRAFI. I powtarzam - mam 25 lat, skończone studia, dobrą pracę, męża i nie uważam, żeby mi się w życiu nie udało. A nikt z rodziny mnie nigdy nie zbluzgał ;] Można? Można! Tylko trzeba mieć inteligentnych rodziców, którzy mają inteligencję emocjonalną bardziej rozwiniętą niż młotek i potrafili ze mną i z bratem rozmawiać. Żadne z nas NIGDY nie oberwało. A brat ma 27 lat, żonę, pracę, dziecko - i ogólnie sobie radzimy. Z emocjami też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troska o dzieci
Absolutnie nie mozna tej sprawy zostawic w spokoju wiedzac, ze dzieci sa krzywdzone psychicznie a kto wie czy Ona ich nie bije jak nikt nie widzi z rodziny czy znajomych. Wyzywanie dzieci jest bardzo szkodliwe...poniewaz One wierza w kazde slowo, biora to do serca I beda mialy problem w przyszlosci. Nie mozna wyzywac sie na dzieciach bez wzgledu na to jak jest sie nieszczesliwym w zyciu. Ta matka musi wiedziec jak szkodliwe jest jej zachowanie wobec dzieci I do czego moze to doprowadzic. Dlatego trzeba z Nia porozmawiac, zaproponowac terapie ( jest to jasne, ze jest bardzo nieszczesliwa), moze potrzebuje sie wyplakac, wyzalic...Jesli nic nikt nie zrobi to moze sie to wszystko tragicznie zakonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne to jak zwraca sie matka do tych dzieci,to jest przemoc slowna,psychiczna, ktora bardziej boli niz bicie...niestety pozniej dzieci z takiej rodziny beda miec niskie poczucie wlasnej wartosci,depreske,nerwice..... oczywiscie ze trzeba reagowac i autor(czy autorka) ma racje, ja bym poszla do MOPSu porozmawiac z pracownikiem socjalnym,ma on obowiazek cos z tym zrobic,pojsc do domu,porozmawiac z matka, zaproponowac terapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to jest znecanie sie psyvhiczne.jezeli rozmowa nic nie pomoze to idz do MOPSu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×