Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chyba ze mną jest już źle juz nie mogę

Polecane posty

Gość gość

każdego dnia gdy wychodzę z domu to z nadzieją,że juz do niego nie wrócę,że coś mi się stanie, nawet jak mój szwagier miał wypadek,to pomyślałam sobie,że szkoda,ze z nim nie jechałam,tak samo jak moja kuzynka miała inny wypadek to pomyslałam,czemu mnie to nie spotkało, przecież oni mają po co żyć, a ja nie, więc czemu muszę się męczyć i cierpieć, ja juz nie wytrzymam dłuzej,kazdy kolejny dzien jest gorszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co cię tam trapi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafię udźwignąć tego ciężaru, tego co mnie spotkało. ale dla innych i tak to jest nic...nawet nie mam z kim porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam odwagi zrobic sobie czegoś,liczę na to,że los sam to rozwiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nadal nie wiem co to jest może to bardzo prosty problem tylko ty go wyolbrzymiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straciłam miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże miłość? ludzie roboty nie mają, są nieuleczalnie chorzy a TY P********Z O MIŁOŚCI GDYBYS NIE MOGŁA ZNALEŹĆ SOBIE INNEGO *****CZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,nie mogę, widocznie to było prawdziwe uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utracona milosc,kiedys bym cie wysmiala, ale teraz kiedy sama to przezylam to rozumiem ten stan. Naszczescie przechodzi:) Wszystko przemija, nawet najwiekszy ból, potrzebujesz czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa to jak stracona miłośc to masz rację powies się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może tak zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podać ci sznur???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,pomyślę nad innym sposobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wex sie w garść mnie też rzuciła dziewczyna, jest ciężko ale z czasem poczujesz wolność mozęsz sobie biegać chodzic na piwo z kolezankami udowodnij mu co stracił biegaj dbajo siebie a zobaczysz ze mu mina zrzędnie jak cie zobaczy za kilka miesięcy i napisze do Ciebie ze tęskni zobaczysz, obiecuje Ci to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno mi nie napisze,że tęskni...i tak juz się poniżyłam i on wie,że ja cierpię,sam mi to napisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glowa do gory napewno jest dla kogo zyc idz do ludzi usmiechaj sie kup ladny ciuszek wiosnnna idzie a nawet biegnie ;). Zakochasz sie na wiosne napewno obiecuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×