Nie ma czegoś takiego jak osoba aseksualna

Nie ma! Taki termin wymyśliły sobie osoby, które są pasztetami i nikt ich nie chce! Tacy ludzie zasłaniają jakimś wymyślonym aseksualizmem swoje nieudacznictwo oraz fakt, że nikt nie chce mieć z takimi bazylami nic wspólnego :D

Oczywiście że jest, idioto. Ja byłam, a teraz mam bardzo słaby popęd, ale jakiś mam. Poza tym mam koleżankę uznawaną za piękność, która nie miała nigd yfaceta a ma 23 lata i ona mówi, że nie czuje pociągu do facetów

Twoja logika jest jak ten wątek. Aseksualny. Całkowicie.

ja jestem aseksualny, efekt uboczny po lekach

ja jestem aseksualny efekt przegranej gry o życie i potępienie, do mojego snu weszło nieskonczone zło i zgaszono mój ogien pragnienia seksualnego, żadna kobieta juz nie jest w stanie mnie podniecic. Żądza seksualna jest czymś nadprzyrodzonym, niezależnym od poziomu hormonów we krwii itp

nieudacznictwo? jak ktoś nie ma kontaktów seksualnych to jest nieudacznik? jestem przykladem że nie, poprostu nie mam żadnych kontaktów seksualnych, bo baby to zwykłe materialiski z chorymi upodobaniami, jako najnormaliejszy człowiek nie mam szans na seks i miłość.

Każdy ma popęd seksualny!

1 godzinę temu, tomasz1981 napisał:

Każdy ma popęd seksualny!

jedynie mówi sie że kobiety nie, a przynajmiej mówiło, dlaczego? bo kobieta zawsze znajdzie chetnego a po drugie mężczyzna nie powie na kobiete zboczucha?