co macie dzis dobrego na obiad

Dania rodem z taniego baru mlecznego typu mielone,placki ziemniaczane,kopytka,naleśniki darujcie sobie,no chyba że podane w ciekawy,nowatorski sposób. W ogóle nudnym kurom domowych robiącym non stop to samo dziekuje

a my dziękujemy zawistnym snobkom atakującym normalne, życzliwe kobiety

Sandacz z pieprzem cytrynowym i szpinak w vinegrecie.

nie wiem co mam na obiad, później zadzwonię do męża i spytam co będzie robił jak wróci z pracy

brzmi smakowicie,ja tez mam rybe steki z łososia do tego salsa z pomidorów,i ziemniaki zapiekane

a ja mam dziś placki ziemniaczane,ale robie je inaczej bo nie lubie monotonni w kuchni,tzn placki smaże normalnie,a podaje je z wędzonym łososiem i serkiem mascarpone z suszonymi pomidorami i kaparami,pycha

tzn robie taka ala kanapeczki z tych placków ziemniaczanych nie ze wszystko obok siebie

wczoraj mialam pyszne leczo z bagietka czosnkowa.Dzisiaj nie wiem

Ja mam swojska kielbase,ktora musimy zjesc i nie wiem jak ja zrobic i chyba bedzie z kukurydza w sosie pomidorowym:P

Ja proponuje autoreczce podać w nowatorski sposób mortaldele, podejrzewam że i tak ma coś w tym guście dziś na obiad :D

u mnie dzis smazona kielbasa krojona w kosteczke plus twarog i makaron coz nie przelewa sie

makaron z sisem kurczakowo kurkowym i placki z cukini

Polecam halibuta w sosie cocosande, do tego ryż z warzywami :) :D

Ja p*****le co za typiara... Dama może zrobi sobie bażanta...

a rosół z bażanta miałam w niedziele i wcale nie jest jakiś mega drogi

ja robie tarte ze szpinakiem i łososiem,na pierwsze mam jeszcze zupe z wczoraj

u mnie kawałki rekina zapiekane pod pierzynką z kawioru do tego pierzynka z francuskich trufli i co biedaki zatkało kakało?

"Ja p*****le co za typiara... Dama może zrobi sobie bażanta..." I hahaha świetna riposta :D:D I a autorka tematu to jakaś kretynka :D

A ja się zgadam z autorką,non stop są tu tematy typu co dzis na obiad,a odpowiedzi w kółko te same kluchy lub mielone,ewtualnie kurczak,ogólnie mało kreatywne jestescie,przykładem ciekawej kuchni jest ta laska od placków ziemniaczanych z łosociem,zaproponowała cos klasycznego ale nie nudnego

U mnie mortadela a'la Voivodia de Santa Cruz, pod pierzynką smalczykową, lekko skropiona klekasmi z wykwintnego pasztetu podlaskiego do popicia kieliszek profincjonalnej śmietany au Naturel

Nie trzeba robić wcale rarytasów aby ciekawie gotowac tu nie chodzi aby bażanta podawać czy argentyńską wołowine,ale aby gotować z pomysłem

Ja tam wolę kurczaka lub mielone niż te placki z serem i lososiem. Mielone są po prostu lepsze. Poza tym jak znam życie to na te placki laska położy 20dkg łososia i poda czterem osobom :) Rybki na jeden kes.

Ja mam makaron razowy z pomidorami, tunczykiem i bazylia. Możesz zgapic.

jasne ze wolisz mielone a co masz powiedzieć skoro na nic innego cie nie stac

Swoją drogą to głownie kwestia nazw. Inaczej brzmią kopytka z sosem pieczarkowym, a inaczej gnocchi pod pieczarkową kołderką udekorowane kleksem śmietany i listkiem bazylii. Choć to dokładnie to samo. Kurczak wam nie pasuje, ale gdybyście dostały coq au vin to pewnie byście szamały az sie uszy trzęsą. Taka prawda.

Ja mam cukinie przekrojoną na pół zapiekaną z ryżem, kurczakiem i kukurydzą

ja mam dziś poledwiczki wieprzowe z feta w szynce parmeńskiej i purre z soczewicy

klusek akurat nie jadam,drobiu tez unikam bo to same hormony chyba że się trafi jakiś kurak z "wioski"

Kotlety sojowe i co jestem nudną kurą domową ? :)

P******ę dziś nie robię nic.Może konkubent ukradnie coś do zjedzenia jak będzie wracał z mopsu:D