Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anty zycie na kocią łapę

Śmiać mi się chce z tych par które chcą się TESTOWAĆ przed slubem

Polecane posty

Gość anty zycie na kocią łapę

To jest tylko dobra wymówka zeby przeciągać chodzenia w nieskonczoność. Znam mnóstwo par i takch co sie testowali rpzed slubem i takich co mieli wpadkę po miesiacu znajmosci i się okazuje że ci co sprawdzali się 5 lat przed slubem, wzieli po 2 latach rozwód a ci co wpadli po miesiącu znajmosci do dzis sa ze sobą i sa bardzo ze sobą szczesliwi. Dlatego tu chodzi tylko o szczescie i nic więcej, szkoda przedłużać chodzenie w nieskonczonośc bo to i tak nic nie daje... A juz mieszkanie razem rpzed slubem uważam za totalną głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty zycie na kocią łapę
Kolejny rpzykład- znam parę co chodziła ze sobą 9 lat, nie doszło do slubu i się rozstali. Znam parę co poznała sie przez interenet, po pół roku były oswiadczyny po roku ślub i dziś są 6 lat po slubie zapatrzeni w siebie jak dwa gołabki. Dlatego, po co się testowac?? Jak czujecie ze to jest to ze chcecie slub tu i teraz to go bierzcie a nie czekajcie, nie testujcie, nie odwlekajcie bo to i tak niczego nie gwarantuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kogo obchodzi, co ty uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty zycie na kocią łapę
Czytałam ostatnio artykuł i wychodzi na to ze były robione badania i okazuje się ze pary które mieszkały przed slubem rozwodza się równie czesto co te pary które sie nie testowały. Więc po co to wszystko robimy? Po co kobiety sie na to godzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I myślisz idiotko ze ślub scala? Też znam osoby które wzięły po roku- i już rozwód. I znam pary które chodziły 7 lat i są dużo razem i są po ślubie ok 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty zycie na kocią łapę
Chodzi mi o to że po co ta cała szopka z testowaniem skoro to i tak nic nie gwaratuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to autorko, że nie wszyscy marzą o ślubie. A jak już marzą to chcą mieć wyższe prawdopodobieństwo tego, że związali się z odpowiednią osobą. To proste jak 2x2, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gwarantuje, ale zapobiega. Gdyby tego nie było, to wszystkie pary, które rozstały się przed ślubem byłyby parami po rozwodzie. Już zrozumiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub też niczego nie gwarantuje. I naprawdę nie jest on marzeniem każdej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty zycie na kocią łapę
To nie jest proste jak 2x2. Bo jak sie okazuje takie mieszkanie razem przed slubem w niczym nie pomaga i wcale nie jest zadnym gwarantem ze wam sie uda. Jest to juz potwierdzone badaniami. Moj znjamomy mieszkał ze swoja kobieta 4 lata przed slubem, był slub przyszło dziecko i po 2,5 roku był juz rozwód.A przecież przetestował ją na wylot:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty zycie na kocią łapę
Nie gwarantuje, ale zapobiega. Gdyby tego nie było, to wszystkie pary, które rozstały się przed ślubem byłyby parami po rozwodzie. Już zrozumiałaś? _________ Górno prawda, ty tak samo możesz sie rozstac po slubie. Nie przewidzisz tego, zycie jest pełne niepodzianek. Skoro tak jest to na cholere to testowanie latami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam po co. Dzięki temu, pary rozstają się z powodu niedobrania na etapie "chodzenia", a nie małżeństwa. Nadal nie rozumiesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty zycie na kocią łapę
Poza tym moim zdaniem wieksze prawdopodobienstwo przetrwania maja te pary które zakochały się w sobie bezpamietnie, nie czekały, nie testowały siebie. Była to szczera prawdziwa miłosc. A ci co sie testuja to znaczy że maja wątpliwości, a to już zły omen dla takiego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to k***a nie testowanie idiotko a chęć bycia razem bez deklaracji. pojmij to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty zycie na kocią łapę
a czemu bez deklaracji? bo jest jakis strach w takich ludziach, boją się ze moze sie nie udac jak się nie rpzetestują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie wierzę, że jesteś tak tępa. Napisz błagam, że to prowokacja. Nie wierzę, że istnieją kobiety, które nie wierzą w to, ze jak ktoś sie zakocha i chce być z drugą osobą to chce z nią być, mieszkać, dzielić życie, zasypiać się i budzić koło tej osoby, a niekoniecznie myśli o ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po ch*j od razu małżeństwo? Jesteś idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty masz z tym "testowaniem", na czym się wg ciebie opiera związek? Mam wrażenie, że traktujesz małżeństwo jak jakąs transakcję wiązaną i nie pojmujesz, że ktoś może po prostu chcieć być z kimś z miłości, a nie osiągania jakiś korzyści. Poza tym ludzie z różnych powodów nie chcą ślubu - choćby dlatego, że ślub to kłopot i wydatek stąd jest on czesto odkładany na później. Nie ma to nic wspólnego z jakimś "testowaniem". Traktujesz męża jak towar ze sklepu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, nie każdego gna przed ołtarz i na chlańsko, my się zdecydowaliśmy wziąć ślub jak postanowiliśmy mieć dziecko, wcześniej nie był nam potrzebny. Moim zdaniem lepiej się - jak piszesz - potestować i rozstać niż być rozwódką. Po prostu traktuję małżeństwo poważniej niż ty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KotiKoti
slub to tylko papier. Niczego nie gwarantuje. Bierze sie z tradycji. Kto ma sie rozstac to i tak to zrobi. Niewazne czy zamezna/y czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie k***a testowanie? nie kazdy ma tyle siana zeby kupic mieszkanie i brac slub jednoczesnie ! ja p*****le co za zacofanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwały sie same niedowartościowane konkubiny które muszą pocieszyć sie tym ze maja faceta tylko do łózka po poważnie o nich nie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałam, że temat jest kolejną prowokacją jakiejś panienki, której jedynym życiowym osiągnięciem było to, że "wzięła ślub" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma swoje zdanie. Trzeba się "przetestować" bo w sytuacjach, jakie podałaś np. wpadka po 2 miesiącach lub pół roku i ślub, partner/ka może ukryć złe cechy charakteru, prymitywizm, alkoholizm, syfiarstwo itp. Np. znam taką sytuację, mąż mówił żonie po roku, że ma małe cycki, ale jej nie zafundował (nie ma z czego tak na prawdę), tylko sobie zmienia tanie samochodziki. Z jakiej racji z nią na drugą randkę poszedł to wielka niewiadoma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
testować można tylko rzecz a nie człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×