Oswiadczyny po niecalym miesiacu...

Hej. Znam się z chłopakiem 2 miesiące, razem miesiąc. Jest to chłopak uczuciowy, szczery, ideal....Problem w tym ze on "wpadl" jak przyslowiowa swliwka a ja.....chyba go nie kocham. Jest to mój pierwszy chłopak, nie chce wiazac się tak szybko "na poważnie". Ostatnio zasypuje mnie deklaracjami ze kocha mnie prawdziwie (nie klamie, widać po nim), ze chciałby abym była jego ostatnia, ze chce spedzic ze mna zycie.... jestmiedzy nami 7lat roznicy a ja chce się wyszaleć. Moje koleżanki się zareczaja, ale ja tego nie chce....

jakis desperat albo psychopata

Chopak daje wyraźne sygnaly. Tak jak kiedyś czułam ze chciał być ze mna, tak teraz czuje ze idze mu na oświadczyny. Poza tym swiata pozamna nie widzi. Każdy nasz znajomy to widzi....On jest pewny ze kocham go tak samo jak on mnie....

Lepiej uważaj, to pewnie jakiś psychopata albo ukryty nałóg.

Nie jest zdesperowany. Jest taki...hmmm...jakby się z leksza zatrzasnąl w romantyzmie.... :) Ale na co dzien nie jest taki. Swoja czula strone pokazuje tylko mnie

wiadmo,ze po mniesiaceu czy dwoch jest wielka love hormony szaleje, jakby sie oswiadczyl po roku albo dwoch to warto byloby potreaktowac serio, teraz desperat i niedojrzaly

to znajdź sobie kogoś kto będzie cie olewał lał zdradzał itp to wtedy będziesz zadowolona bo jak chłopak cię kocha to ci nie pasuje...

dokladnie :) nikogo nie mozna kochac po miesiacu. Moze sie zakochac tak, ale nie kochac. Poznaj go najpier przez dobre pol roku i rok. Idz za instynktem jesli czujesz ze chcesz sie bawic to sie baw. Zalezy co rozumiesz przez zabawe?? sex z innymi czy dyskoteki, jelsi imprezy to mozecei sie bawic razem, ale z tego co widze srednio jestes nim zainteresowana.

Wlasnie rozsadek mowi ze szajbus ale slyszalam nieraz opowieści o ludziach zaręczonych po tygodniu z milosci, bedacych w malzenstwach kilkanaście lat caly czas się kochajacych.....nie wiem czy cos wgl do niego czuje. Jest moim pierwszym i nie mam bladego pojęcia jak milosc wygląda.

Chce isc na studia, poznac nowych ludzi. Pewnie znajde faceta ktrego będę kochac...lubie spedzac z nim czas, pisac, rozmawiac. Ale nie wyobrazam sobie zycia z nim, tego zwiazku za 5 miesiecy....

Chce isc na studia, poznac nowych ludzi. Pewnie znajde faceta ktrego będę kochac...lubie spedzac z nim czas, pisac, rozmawiac. Ale nie wyobrazam sobie zycia z nim, tego zwiazku za 5 miesiecy.... Gosc z 15;08 to mam byc z nim z wdziecznosci? Mam go oszukiwac? Nie zawsze gdy czlowiek sie oddaje drugiemu calym sercem, ten drugi czuje to samo. Takie jest zycie.

powinnaś chyba się cieszyć zamiast narzekać

Nie tesknie za nim, ani razu mu nie powiedziałam ze go kocham...ale nie chce go zostawić. Nikt o mnie nigdy nie dbal jak on...nawet rodzice. Spelnia moje zachcianki, sucha co mam do powiedzenia, jeśli podczas pieszczot mowie nie to on to szanuje i przestaje. Nigdy nie podniosl na mnie glosu nawet, a ostatnio mielismy mala klotnie...Co mu odpowiedzieć jeśli mnie zapyta czy zechce za niego wyjść? Niedlugo będzie miał ku temu okazje...

Tak wiem. Ile kobiet chciałoby być tak kochanym przez faceta? Nie można o nim ani jednego słowa zlego powiedzieć. Jest tak dobry. Jedyne co nie gra w tym związku to całkowity brak chemii z mojej strony.....

chyba podświadomie chciałabyś poznać d****arza, imprezowicza i damskiego boksera, który będzie cię totalnie olewał

Pewnie wolałabyś brutala, za którym płakałabyś nocami;P A tak na poważnie trafiłaś na prawdziwy skarb. Rozumiem, że jeszcze nie jesteś gotowa na zaręczyny i ślub. Po prostu porozmawiaj z nim o tym delikatnie. Że chcesz z nim być, daje Ci mnóstwo szczęścia, ale nie myślisz jeszcze o ślubie. Moja znajoma miała tak samo. Przez ponad rok nie powiedziała chłopakowi "kocham cie", bo tego nie czuła. Trzy razy nie dopuściła do zaręczyn, za czwartym Paweł stracił cierpliwość i powiedział, że więcej nie zapyta (byli razem jakieś 3 lata). Justyna chciała 3 lat zaręczyn;p Ale przystała na kompromis i pobrali się po 2 latach. Jest przeszczęśliwa. Taki facet jak Twój nie trafia się często. Daj sobie czas, ale pamiętaj, że kiedyś możesz żałować, że wolałaś się wyszaleć zamiast mieć oddanego męża. ;)

To tez. Boje się jego planow....po takim czasie już tak poważnie a za rok slub a za dwa dzieci. A ja ani slubu ani dzieci nie chce. Nie lubie dzieci i to baaaaardzo. A slub to bezsensowny wydatek. Wchodze w zycie i mam już tak na dziendobry dac się uwiazac facetowi????

ej ile ty masz lat skoro piszesz, że chcesz iść na studia? 18 a on 25 tak :D? Skoro mówisz, ze to twój pierwszy facet to pewnie tak "szaleje" bo chce się dziewicy dobrać do majtek :D

nie bierz go na serio :D chce tylko zaroochać tam gdzie nikt inny nie moczył :D

Walsnie on nie chce seksu! Na razie dopóki nie skoncze szkoły. Przynajmniej tak mowi...ale glupia nie jestem. Nie dam się wykorzystać

uuu i wszystko jasne :D z waszym wiekiem trafiłam? on cię po prostu chce "zaklepać" aby mieć szansę zamoczenia w dziewicy. Sorry ale żaden dojrzały i ogarnięty facet nie oświadcza się po 2 miesiącach znajomości :P Co prawda oświadczają się cwaniacy tacy jak ten twój gdy na coś liczą :D

poza tym on wie że taktyka "kochanie nie musisz sie spieszyć, ja na ciebie poczekam z seksem aż będziesz gotowa" działa o wiele lepiej niż naleganie :D

Wiem nie zamierzam mu "dac". Znam gościa 2 miechy latwa nie jestem. Wiem, ze musze zachować czujność. Facet poznal mnie z rodzicami, babcia, znajomymi. Nigdy mi jeszcze nie pozwolil zaplacic za cokolwiek kiedy jesteśmy razem. Kupuje mi prezenty itp.

Wlasnie zaczelam watpic w jego szczerość......

Piszesz jak straszna mimoza, nie rozumiem, dlaczego nie mialabys po prostu zrobic tego, na co w tym momencie masz ochote. Jest dla ciebie mily, lubisz spedzac z nim czas - spotykaj sie z nim dalej. Nie chcesz sie teraz zareczac i zenic? Nie rob tego. Zainicjuj taktownie rozmowe na ten temat i przedstaw mu swoj poglad, ze nie podoba ci sie zareczanie po mniej niz x latach. Jesli faktycznie mu na tobie zalezy, uszanuje, bo to calkiem racjonalne podejscie. Nie musisz teraz podejmowac ostatecznej decyzji, przyszlosc pokaze, czy chcesz byc z tym facetem czy nie, teraz wydaje sie, ze nie bardzo wiesz.

No i dobrze że zaczęlaś :D Jeśli wszystko co napisałam się zgadza (wasz wiek +/- 1rok a także twoje dziewictwo) to przejrzałam tego kolesia na 100% :D Moja diagnoza: chce zaroochać. I tylko i wylącznie to.

Dziwne mi się wydaje to ze chłopak w tym wieku nie miał laski na poważnie... Mowi, ze nie znalazł nikogo wartościowego dotad...

Wlasnie bo ja NIE wiem co mam na ten temat myslec. Chce obiektywnych opinii, bo sama nie jestem obiektywna...I nie wiem czy chce z nim być...

Wiec jaka jest taktyka odkrycia intencji *****cza?? Jak sprawić, żeby jego intencje wyszly z ukrycia? Jak go sprowokować? Jeśli przetrzymam go z seksem pare miesięcy to *****cz się odczepi?

nie odczepi bo jest dziewicą :) takie się nie często zdarzają ;).