Moja żona jest alkoholiczką

Nie wiem co robic, jak jej pomoc ? Ma 30 lat, mamy dwojke dzieci, od okolo 1,5 roku zaczela chodzic do kolezanek, na imprezy, imieniny i popijala na moich oczach, jak kazdy a teraz? czesto do obiadu jest piwo, w weekend wino, ciagle chodzi do kolezanek i tam tez jest alkohol, rozmawia przez telefon i sie smieje do sluchawki, ze przyniesie jakies dobre winko albo koniaczek :( Nie upija sie do nieptrzytomnosci ale widac, ze jest pijana... co robic?

A rozmawiales z nia na ten temat ? Ona pracuje ma swoja kase jak tak to ciezko bedzie ja ukrucić jak nie rób sam zakupy i zero kasy dla niej

Jeszcze mozesz was umówic do psychologa lub psychiatry na terapie .Moze ona nie czuje sie szczesliwa i dlatego pije wiesz depresja itp

Moje kondolencje.

zajrzyj na: Mąż-alkoholik;wprawdzie płeć jest przeciwna,ale problem wygląda tak samo:(

Ona zarabia dwa razy tyle co ja,wiec nie moge nic zrobi c w kwestii finansow :(

Smieje sie ze mnie ,ze tragizuje,przesadzam,jestem podly.Raz nawet powiedziala ,ze jak nie przestane to odejdzie z dzieckiem

Na dodatek,w tym towarzystwie pijacym to jest tez kilku gosci i jeden jakby ja kokietowal.Ona staje sie obojetna wobec mnie,czasem nawet mysle ,ze ona moze mnie z nim zdradzac.A ja tak sie staram zeby bylo dobrze

koleżanki ukrócić.

Mysle ,ze moze ktos ja obraca,ona jest nieszczesliwa ze mna i dlatego pije.Głownie kredyty nas łaczać,mysle ,ze dlatego nie odejdzie

Współczuję Ci facet. Moja mama tez byla alkoholiczka, skryta. Ja mialam 6 lat i na to patrzylam, jak miałam 10 to mnie porzuciła. Teraz nie mam z nia kontaktu. A zaczynało się tak jak u ciebie. Tata zostawał ze mną w domu,a ona do kolezanek,bo musiala sie rozerwać. Wspolczuje.

Jak mam jej pomoc,przetlumaczyc cos i jednoczesnie upewnic sie ,ze jej na mnie zalezy? Macie jakiegos pomysla ?

a kim ty autorze jesteś? Bo prawdziwy facet by takie rzeczy wstydził się pisać. Prawdziwy facet sam by dawno problem rozwiązał

Czego mam sie wstydzić?Tago ,ze zona popija i nie uwaza tego za problem,czy tego,ze podejrzewam ,ze puka ja jakis gosciu ??

Jak sobie pomysle o tym,ze jakis gosciu popychal moja zonke,a potem ja z nia to robie ,to mam dosc,odor alkoholu tez nie jest przyjemny

wp*******ć i wywalić na zbity ryj.

Alkoholizm idzie w parze z k*******m:(

na uczuciowym jest temat,zajrzyj tam. Mąż-ALKOHOLIK!

Autor jest dda lub ddd i znosi to i toleruje:(

ja sobie niewyobrażam żeby żona się szlajała niewiadomo gdzie. Wp*****l odrazu