Wprowadziłam się na nowe osiedle, sąsiadom przeszkadza to że mamy psa

a niby mieli byc mlodzi i kulturalni, lepiej bylo na starym blokowisku :(

bo ludzie są teraz buudowani z kasy i nieruchomości a we łbach mają siano, nie daj się, Tego jeszcze nie grali w Niemczech w blakach nikomu zwierzak nie przeszkadza

A w Niemczech sprzataja psie kupy na trawnikach i ulicach miast? Kazdy wlasciel po swoim? Bo w Polsce kazdy z psem, zwlaszcza ludzie w blokach maja super rozrywke piesek i wyprowadzanie na siku i kupke gdzie? Na ulice, przystanek, trawnik i park. Moze twoj pies jest glosny?

Jezeli sprzatacie po psie, jesli nie wyje jak wychodzicie lub w nocy nie rzadzi to nie zwaracajcie uwagi.Zawsze sie znajdzie jakis idiota ktory bedzie przeciwny.

mieszkam w niemczech i co? ostatnio moj syn wdepnal w psia kupe zrobiona na chodniku zaraz przy wejsciu.Tylko raz widzialam jak pewna pani posprzatala po psie.Pod tym wzgledem nie ma roznicy czy Polska czy Niemcy :D

Czyli takie chamstwo wszedzie takie samo? I dziwic sie, ze osoby majace psy uwazane sa za brudasow i oszustow, to gorzej niz nasyfic smieciami na ulicy wyjsc i zalatwic psa na zewnatrz.

pierwszy raz w zyciu slysze ze wlasciciele psow uwazani sa za brudasow i oszustow...tak moze mowic wylacznie oziebly i wredny czlowiek :P

ale czym się przejmujesz? jak im pies przeszkadza to niech was omijają. durnie i swołocz na świecie będą zawsze ale bez sensu się tym stresować.

Oziebly i wredny cxzlowiek bo widzi na kazdym rogu w miescie psia kupe? Dziecko w parku nie ma szans polozyc sie na trawniku bo wszedzie psi moczi kal. Zajrzyj w inne tematy. Myli ci sie, krytyka zjawiska niedbalstwa nie ma zwiazku z tym czy lubi ktos zwierzeta czy nie. Lubie ale pewnie tobie nie miesci sie w glowie takie polaczenie i dlatego mnie tak oceniasz. Jesli ktos wyleje szambo do lasu to tez na to spojze z niesmakiem i krytyka i tak samo z wlasciielami psow ktorzy po nich nie sprzataja

zaszlo chyba jakies nieporozumienie...rowniez uwazam ze jesli jest sie posiadaczem psa nalezy sie liczyc z innymi, tzn. np. sprzatac po nim itd.Zalozylam ze kulturalny wielbiciel i posiadacz czworonoga robi wszystko zeby jego pupil nie byl uciazliwy dla innych.

nie żaden tam "oziębły i wredny" tylko zwyczajny sfrustrowany prostak który nie mając szansy "wykazać" się w świecie realnym wrzuca w sieci obelgi w stosunku do innych takie właśnie jak: "osoby mające psy są uważane za brudasów i oszustów". czy inne podobnej jakości prostactwa.