Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta golaaaaa

Mam super kawal prosze wejdzccie i napiszcie czy chcecie uslyszec oki

Polecane posty

Gość marta golaaaaa

plisss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda222
dawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladacooooo
nie zależy nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda222
zależy..pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladacooooo
na pewno bedzie mdły ten kawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta golaaaaa
Przechodzi niewidomy obok sklepu rybnego i mówi : Cześć dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehehehe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladacooooo
dno dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej nic nie slysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otwiera facet windę, a tam schody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lepszy
Przemkowi nie chce zapalić tico. Wiec stoi i czeka aż go ktoś weźmie na hol. Po paru minutach zatrzymuje się piękny czarny mercedes. - Co się stało - pyta kierwowca mercedesa. - Nie chce zapalic - odpowiada, weż mnie pan na hol - a ja zatrabie jak zapali. - Dobra - powiedzial kierowca mercedesa I jadą dość długo bo kierowca merca zapomniał o kierowcy a jedzie już 200 km/h. Przemek zaczyna trabić, mrygać światlami i wrzeszczeć. Jada i natrafiaja na patrol policyjny. - Ty patrz - mówi jeden policjant do drugiego - Mercedes jedzie 200 km/h. - To jeszcze nic za nim jedzie tico i miga światłami bo chce wyprzedzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest małżeństwo Małgosia i Jaś. Zawsze jak szli spać to Małgosia całowała Jasia w policzek i tak szli spać. Pewnej nocy Jaś się budzi, a tu zamiast jego żony leży stary dziad w prześcieradle. Jaś zdenerwowany: - Panie kto Ty jesteś? Gdzie moja żona wynocha z mego wyra. - Janie ja jestem św. Piotr umarłeś. - Ale jak to, ja jestem młody, nie mam dzieci jeszcze... weź jakoś z Panem Bogiem załatw, żebym mógł wrócić. Piotr wykonał telefon i mówi: - Możesz wrócić ale będziesz albo psem albo kurą. Jaś myśli, myśli - pies to lipa hycel resztki ze stołu nie nie... Mówi: - Chce być kurą. BACH! Jaś stał się kurą... idzie przez farmę i spotyka koguta - Ty nowa do pukana będziesz dzisiaj. Jaś se myśli mogłem być psem bym jajka se zachował. Nagle go coś w tyłku rusza. Poleciał do kurnika znalazł szefową na największej grzędzie i się pyta: - Ty coś mnie w tyłku rusza - napnij zwieracze zniesiesz jajko... Bach jedno, drugie, piąte, dziesiąte. Nagle słyszy i czuje, że ktoś go bije po twarzy: - Jasiek, Jasiek. - Co? Co? - Wstawaj, całe łóżko zasrałeś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzi strapiony Jasiu ze szkoły do domu i pyta się taty: - Tato, wytłumaczysz mi coś? - Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział! - No to powiedz mi, co to znaczy: TEORETYCZNIE i PRAKTYCZNIE? - No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy, czy dałaby murzynowi za 2000 dolarów. Jasiu idzie do mamy i pyta: - Mama, dałabyś murzynowi za 2000$? - No wiesz... nowe meble by się przydały, pralka... wogóle jakiś remoncik... a tam, ten jeden raz bym dała. Jasiu idzie do taty i mówi, że by dała. - No to idż teraz Jasiu do siostry i spytaj się, czy dałaby murzynowi za 2000$. Jasiu idzie do siostry i pyta: - Ty, siostra, dałabyś murzynowi za 2000$? - No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, na imprezy, na wypady z koleżankami... Pewnie, że bym dała! Jasiu powiedział to tacie, a tata: - No to idź jeszcze spytaj dziadka, czy dałby murzynowi za 2000$. Jasiu pyta dziadka, a dziadek: - Hmm... emerytura słaba... na telewizor by się przydało, na piwko, na pokera z kolegami... Ten jeden jedyny raz - dałbym. Jasiu powiedział to tacie i tata mówi: - No to widzisz, synku. Teoretycznie mamy 6000 dolarów... a praktycznie to mamy dwie k***y i pedała w rodzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autobusu wsiada skin i baseballem i zaczyna demolować kasownki. Nagle podchodzi do zakonnicy i mówi: - Zgwałce Cię. Zakonnica zadezorientowana wysiada na najbliższym przystanku. Nagle wchodzi kanar i podchodzi do skina mówiąc: - Bilecik prosze. - Nie mam bo ja nie miałem zamiaru jechac tym autobusem ja tylko wsiadłem tu żeby zg*****ć tą zakonniece. - Tą co przed chwilą wysiadła? - Tak. - Ona jest taka pobożna, że każdego wieczora o północy chodzi po cmentarzu, tam możesz ją zg*****ć. - To ja tak zrobie!! Skin widząc zakonnice idącą po cmentarzu założył na siebie prześcieradło i schował się za nagrobkiem. Nagle wybiegł i zakonnica pyta się go: - Kim jesteś? - Bogiem. - Boże co moge dla ciebie zrobić? - Oddaj mi się! - Dobrze. Ale od tyłu,bo muszę zostac dziewicą. - Dobrze. Po wszyszystkim skin zdejmuje z siebie prześcieradło mówi: - Ha Ha!! To ja skin!! Zakonnica zdejmuje habit i mówi: - Ha Ha!! To ja kanar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×