Jest mi źle z tym, że nie byłam pierwszą dla mojego faceta

Chciałabym się z Wami podzielić moim absurdalnym problemem. Otóż jestem z moim facetem rok i on już wcześniej kochał się ze swoimi byłymi, a ja kiedy go poznałam byłam dziewicą, moje związki kończyły się dość szybko, więc do niczego nie dochodziło. Z początku starałam się o tym nie myśleć, że mój facet kiedyś to robił z kimś innym niż ja, ale od pewnego czasu nie daje mi to spokoju, wiem, że to śmieszne, bo nie powinnam przejmować się przeszłością, ale jednak kiedy mnie dotyka mam świadomość, że wcześniej dotykał inną. Zdaję sobie sprawę, że teraz jest ze mną i to się liczy, ale nadal jest mi źle z tym. Nie wiem co mam zrobić, żeby przestać o tym myśleć, czy któraś z Was miała podobny problem?

uwazaj , bo cie ukamieniuje

jesteś walnięta i to zdrowo.

Przecież większość tutaj piszących kobiet twierdzi, że nie chciałoby nigdy z prawiczkiem. Że to najgorsze co może być. Ps. mnie też by to przeszkadzało.

wystawic ci skierowanie na badanie do lekarza czy poijdziesz sama

widzę, że trudno jest tu znaleźć zrozumienie

a ile masz lat?

20

Troche masz naiwna wizje rzeczywistosci, uksztaltowana przez bajki i katolicyzm 'i zyli dlugo i szczesliwie i byli dla siebie jedynymi'. Normalny czlowiek poznaje ludzie, wchodzi w zwiazki, nie wychodza, probuje dalej, ma rozne doswiadczenia. Raczej sie ciesz, ze facet jest normalny.

musisz to zaakceptować jeśli go kochasz i jeśli uprawiacie sex to bądź dla niego najlepszą kochanką lepszą niż te poprzednie. z czasem Ci to minie zobaczysz:) ja swojego poznałam jak mieliśmy 16 lat na szczęście nie robił tego ja też nie a teraz seks jest naprawdę..boski :D

a ile on miał kobiet? jedną?

ja pieprze, myslalam ze takich lasek durnych jak autorka juz w swiecie nie ma (nie dotyczy muzulmanek) to twoja sprawa czy miałas ochote to zrobic czy nie. jak kocha to nie powinno mu to przeszkadzac.chyba ze to islamista?

Chociaż może cię nie będzie zdradzał

mial dwie staram się sprawiać mu przyjemność najlepiej jak umiem, ale skąd mam wiedzieć, czy tamte nie byly lepsze, one mialy doswiadczenie, a ja nie mam

Jak bys była pierwsza to by ci było źle że twój facet nie jest pewien czy nie ma lepszej od ciebie.

a teraz mozliwe, ze jest pewnien, ze jest lepsza ode mnie :o

هل أنت غبي.

nie chodzi o to czy on mysli, ze jestem dobra czy slaba w lozku, nad tym mozna pracowac, chodzi mi o to, ze zabija mnie swiadomosc, ze inna kobieta go dotykala, on ją i tak dalej, podczas, kiedy on ma swiadomosc, ze jest pierwsza osobą, z którą mam taki kontakt...

Twoje problemy sa z d**y wyjęte Tak naprawdę to nie to cie trapi Czegos ci brakuje czymś nie pasujesz do swojego chłopaka nie chcesz być sama dlatego się nie przyznasz będziesz wymyślała urojone historyjki żeby zagłuszyć głos swego sumienia

chciałabyś wzbudzić w nim poczucie winy prawda? czego właściwie od niego chcesz?

kocham go i chce z nim spedzic zycie

No to zaakceptuj to że miał inne przed tobą, zaakceptuj go takim jaki jest lub zostaw tym które nie będą miały do niego żalu o przeszłość którą zostawił.

przynajmniej go nie bedzie nosić dziewczyno, doceń ten fakt

nie chce go zostawiać, chce się pozbyc tych mysli...

Rozumiem cię autorko!! Moj mąż był przede mną w wieloletnim zwiazku. Ja nie miałam nikogo, przykro mi z tego powodu. Zdradzę go i bedzie po równo.

Ja miałam takie myśli przy pierwszym chłopaku który był nudny i niedojrzały Ale mówię tak dziś, wtedy miałam go za bóstwo jakieś. Musiałam mieć ich tylu że nie policzę, żeby się przekonać czego ja chcę. Musiałam pokonać siebie samą żeby olać swoje obawy i robić swoje Ale kiedy już się zakochałam to, nie interesowało mnie ile on miał przede mną. Za każdym razem przerabiałam temat z każdym facetem-przynajmniej z jego strony. Z tym jednym jedynym nigdy i nic nie było takie jak wcześniej ani to uczucie którym ja go obdarzyłam, ani to którym on mnie obdarzył Nic.

Moim zdaniem autorka nie wie czy go kocha Może było by jej lepiej z Biberem albo kimś podobnym? Autorka boi się o tym przekonać bo nie wierzy w siebie Ale chłopaka swojego obecnego nie kocha mimo że wydaje jej się że kocha

i dobrze facet nie zasługuje na kobietę a tym bardziej na dziewicę

Nie znasz mnie i dorabiasz do mnie jakies teorie, sama dobrze wiem co miedzy nami jest i jestem pewna swoich uczuc

Na jakiej podstawie moj facet na mnie nie zasluguje?