podziękowanie dla położnej

Jestem niespełna tydzień po porodzie. Na trakcie byłam pod opieką cudownej położnej, to nie moje pierwsze dziecko, wiec mam porównanie. Wiem ze to co zrobiła to był jej obowiązek, jednak ja jestem jej bardzo wdzięczna, bo w tym czasie czułam się naprawdę wyjątkowo. No i moje pytanie, chciałabym się jej jakos odwdzięczyć, znam jej prywatny adres. Myslałam by kupić jakies porządne belgijskie czekoladki, dobry babski alkohol i bukiet kwiatów wysłać to pocztą kwiatową do jej domu, czy może lepiej podejść na oddział jak będzie miała dyżur, czy do szkoły rodzenia, którą prowadzi.

Wyslij do domu. Sama pracuje w szpitalu i pacjenci, badz ich krewni czesto przynosza slodycze w ramach podziekowania, ktore zostawiaja przy stanowisku pielegniarek z jakims milym liscikiem. Niestety, czesto zanim dotre na przerwe, po czekoladkach zostaje tylko wspomnienie :)

ja dalam jej babski alkohol i ciasteczka. ginowi dobry alko. bylam im wdzieczna bardzo mi pomogli.

I tak się przyzwyczaja ludzi do przyjmowania korzyści. A potem pretensje, że ludzie biorą łapówki. Biorą, bo sami dajecie!

daj osobiście żeby nikt nie widział..... dorzuc jej 100zl one za dużo nie zarabiają ....na pewno jej się to sprzyda niż kwiatki bardziej :) to nie jest lapowka - lapowka to jak się uzaleznia wykonanie osiagniecie czegos od tego czy się kase dosatnie czy nie ....a tu ona miała wszystko bez placenia - jest tydzień po i to dowod podziekwania

Dziewczyny po co to robicie?Później jak jakaś położna nie dostanie łapówy to rodzącą ma gdzieś.Ludzie sami doprowadzacie do tego,ze ten kraj wygląda jak wygląda.

ja za niedługo rodze - mezowi kazałam wziasc kase do kieszeni i jeśli ja zdecyduje to ma ja dac wskazanej przeze mnie osobie ...ale to już po wszystkim jak będzie ! to te babki się starają żeby kobieta nie cierpiała i odwalaja niewdzieczna robote ....i po co jej czeklodaki - kase dyskretnie maz wsunie do kieszeni i tyle

ALE AUTORKA CHCE JEJ DAC TYDZIEN PO WSZYSTKIM!!!!!!a nie przed czy w trakcie! wiec jaka lapowka! jakna wiz lek latacie co tydzień prywatne to co paragon dostajecie ? lazicie i liczycie i płacicie i macie nadzieje ze będzie wokół was skakal przy porodzie ... to jest dla mnie lapowka

Ale to nie w ramach łapówki! sama ich nienawidzę, wkurza mnie że np. z okazji dnia nauczyciela dostaje kwiaty czekoladki prezenty i powiedziałam ze jedynie kwiatki mogę przyjąć. Czekoladkami obdzielam zawsze dzieci, jeśli ktoś się wybije i jednak przyniesie. Znam tę kobiete prywatnie ale nie utrzymuję z Nią kontaktów, nie chciałabym żeby odebrała to jako łapówke, po prostu chciałam podziękować. może choć te czekoladki i kwiaty oraz karta albo zdjecie maluszka?

no to zawsze tak jest no przecie to wiadomo no :) www.youtube.com/watch?v=hTVVMwrJ-rk