jest ktoś kreatywny? kto chciałby trochę puścić wodze fantazji i pomóc? :)

jest mnóstwo różnych kawiarni, kafeterii itp. na pewno każdy z nas ma inny gust, chciałabym prosić o małą pomoc :) chciałabym żeby osoba która ma choć chwilkę wolną, napisała, wstawiła zdjęcia lub nawet skontaktowała się ze mną na priv. i pokazała jak by chciała żeby wyglądała idealna kawiarnia, taka która zachęcałaby nas do zaglądania do niej, co byście chcieli żeby tam było, jaki wygląd by was przyciągał, jakie atrakcje, promocje lub inne rzeczy, wystarczy puścić wodze fantazji :) a mi to bardzo pomoże :)

idealna kawiarnia powinna mieć atmosferę i zacienione tajemnicze światło a nie że walą ostre światła z sufitu jak na stołówce na stoliku powinna byc lampka, może być własnej roboty abażur obrus z nakładkami , powinno być codziennie ciasto dnia świeże, owocowe herbatki do w ładne obrazy na ścianach , może w stylu retro , samochody retro z parą , miasto z lat 50 siątych z tramwajem i panami w kapeluszach taka atmosfera

jak dla mnie co do kawiarni nowoczesność i piękny zapach, świeże kwiaty, ale też nie całe pomieszczenie zawalone krzakami, zawsze wpada w oko pierwsze wrażenie czyli też wygląd zewnętrzny który dużo znaczy :)

myśle że też spory wybór różnych zielonych, owocowych i ziołowych herbat, czego prawie nigdzie nie ma. popieram światła a nie lampy z sufitu, idealna atmosfera

.

Ja mam jedną fantazję.....BEZ KURZU!!!! Nie zliczę kawiarenek, restauracyjek, gospod itp gzie wystrój na pierwszy rzut oka jest ładny czy nawet estetyczny, ale gdy człowiek siedzi przy stoliku i zaczyna się przyglądać po wnętrzu to widzi: zakurzone lampy, łańcuchy (na których nieraz zwisają), abażury, ramki, niedomyte stoliki, krzesła, fotele, solniczki, flakoniki, rury pod sufitem, sztuczne roślinki, cukierniczki i inne dyrdymały (choć urocze), pod blatami stołu/krzeseł jakieś coś lepkie albo guma dożucia, to brudne i kurzu na tym do cholery! Odechciewa mi się jakiekolwiek żarcia czy najapetytniejszego ciastka.

ja tez preferuje styl retro.Miekkie kanapy i fotele,w ktorych sie mozna zatopic,przycmione swiatlo,swiece,cieple kolory scian/np.brzoskwiniowy,terakota,koralowy/Zalezy o jakich klientow chcesz zawalczyc.Ja mam juz 39lat,mlodzi moj gust wysmiali.Przede wszystkim gra swiatlem,dyskretna muzyka,moze jakas brazylijska.Uwielbiam tez takie klimatyczne wieczory,gdy np.gdzies w kaciku gra ktos na gitarze/Raz Dwa Trzy/Jakies dobre jedzonko,babciny sernik do kawy.Duzo zieleni,obrazy w pieknych ramach,zaslony..

dokładnie tak jak ktoś napisał zaciemnione bez jarzeniówek ALE NIE NORA! Niech światło będzie - ciepłe - delikatne - nie męczące. Do tego MIĘKKIE FOTELE z PODUSZKAMI oraz krzesła z obiciami z podłokietnikami.

muzyka JAZZ! A może co jakiś czas pan który przyjdzie grac na fortepianie lub saksofonie? No i oczywiście pyszna kawa oraz coś na słodko

oregano we wrocławiu takie jest

ja też myślę o swojej kafejce i wiem jak chciałabym aby wyglądała. chciałabym jasny wystrój, drewniane stoliczki, moze delikatnie rzeźbione z przetarciami takie bielone drewno, takie same krzesła lub białe nakrycia, kilka sof w jasnej skórze ekolog., kremowe ściany, jakaś stara komoda i kredens z bielonego drewna. dla ożywienia całości wykorzystałabym dużą ilosć duzych obrazów na płótnie. mega kolorowe - u mnie w mieście jedna kobieta maluje przepiękne mandale w mega barwnych zestawach kolorystycznych. jestem w nich zakochana i juz zbieram kasę. marzę, aby obrazy były na wszystkich ścianach na tej samej wysokosci, aby tworzyły tzw. jedną linię. do tego drobne kolorowe swieczniki na każdym stoliku i delikatne ale strojne lampy indyjskie dające ciepłe, delikatne światło.

musi miec net wifi, loże dające komfort i rosliny dające oddzielenie od sąsiadów. powinna byc tez prasa do poczytania , ksiażki . No i kacik zabaw dla dzieci koniecznie! Ciastak tylko z domowego wypieku: sernik, szarlotka, tort czekoladowy, duzy wybór herbaty i kawy. Toaleta sterylna z przewijakiem dla dziecka.

zapomniałam o muzyce, mój mąż jest muzykiem i grałby na fortepianie, chociaż planuję też włacząc muzykę orientalną, np. snatam kaur mielibyśmy codziennie pyszne ciasta mojej mamy i wiele herbat do wyboru, zwłaszcza tych owocowych i ziołowych - tego nigdzie nie ma. często mam ochotę zamówić mięte albo rumianek, szałwię, bo tylko takie lubię, ale patrzą na mnie jak na głupka. w kąciku chcę zrobić kredens z gazetami, książkami. chciałabym, zeby ludzie nie bali sie przychodzić samemu, żeby myśleli ze moga spędzić u mnie pół dnia przy dobrym jedzeniu i z dobrą ksiażką i muzyką w tle.

autorka chyba tego nie czyta bo nie komentuje. Ps. indie to beznadzieja postaw na polsko-szlachecki wystrój kominek fotele rzezbione stoły dania z dzika

kto mówi o indiach/ JAKBYŚ NIE ZAUWAŻYŁA Z OPISU Sorry za capsa wystrój będziesz raczej eklektycznych, mój a szlachecko to zrób swoją kawiarnię, ok/

w kawiarni dania z dzika hahhahah wiesz, co znaczy słowo kawiarnia/

poroże na ścianach moze miec knajpa tez mysliwski wydzwiek

spadaj do indi beznadziejo tera sie kreuje capatych tylko a czemu nie mozna dan z dzika serwowac z kawa? Kto zakazał? Moze ciapaci

nie jestem za zabijaniem zwierząt, szanuję je, nie jem mięsa i też nie wyobrażam sobie zawieszać martwe zwierzęta na ścianach, chyba na głowę upadłaś moja knajpa będzie pełna miłosci i szacunku, ciepła i z pozytywną energią a nie zamordowanymi zwierzętami na ścianach grrrrr

z hołotą, która nawet nie umie czytać ze zrozumieniem nie gadam, wiec już nie odpowiem na twoje wpisy i również ich nie będe czytać, więc nie musisz się wysilać, no chyba że musisz hahahha ha ha

a dania z dzika to poroniony pomysł, tak samo jak wystrój, nadal żyjesz w szlacheckieJ polsce/ HA HA wielka szlachcianka sie znalazła z porożem nad łbem

Mieszkam zagranica i bywam tu czasami w kawiarniach. Podoba mi sie, ze niektore kawiarnie sprzedaja wlasnorecznie robione pralinki, czekoladki. Mozna je kupic na sztuki i zjesc na miejscu lub poprosic o zapakowanie i zabrac do domu. Jak wiadomo, diabel tkwi w szczegolach i nawet jesli kupujesz jedna pralinke na wynos, to tez jest dla niej piekne opakowanie, odpowiedniej wielkosci. Latem serwowane sa roznego rodzaju shakes, herbaty i kawy mrozone. Co do herbat ziolowych, to mozna np. wypic naturalna miete (liscie, nie suszone) zalane wrzatkiem. W niektorych kawiarniach w porze lunchu mozna zjesc lekka salate z grzankami, parmezanem, pomidorami (gdy jest sezon). Sa rowniez roznego rodzaju slodkie nalewki, likiery.

aneta twoja knajpa bedzie przypominac stołówke nikt tam nie przyjdzie jak zrobisz taki wytroj jak z prosektorium

nie wiesz jak to będzie wyglądać, jak widać nie grzeszysz wyobraźnią i jak słyszysz biały/kremowy to kojarzy ci się z prosektorium, zanstnowiłabym się nad soba na twoim miejscu nie martw się, ciebie nie zapraszam, to będzie miejsce dla ludzi z duszą, którzy umieją docenić klasę i smak

O, nie, tylko nie kącik zabaw i przewijaki. To ma być kawiarnia, a nie rodzinna restauracja. Żadnych takich. Spokój i cisza, klimat a nie rozbiegane dzieci i pokrzykujący rodzice. Absolutnie NIE.

Dla mnie najlepsza by była taka; Kolor ścian stonowany, w odcieniach szarości bądź kawy z mlekiem, ale nie ciemny, żeby nie przytłaczał. Lampy nierzucające się w oczy, najlepiej stojące, z jakimiś kloszami bez wzorków, też w stonowanych kolorach. Stoliki najlepiej okrągłe (ale niekoniecznie), drewniane, do nich albo wygodne krzesła z obiciem, takie że jak się siada to jak na fotelu :P, najlepiej jak są trochę wysiedziane, żeby się czuł człowiek jak w domu, albo jakieś fotele, ale nie przepadam za sofkami w kawiarniach, nie wiem dlaczego. Na podłodze raczej jakieś panele niż płytki, na ścianach coś klimatycznego odpowiednie obrazy ale raczej same płótna nieoprawione albo w antyramach stare plakaty kinowe (mowa o tych ilustrowanych), jakiś regał z książkami, na parapetach też książki i gdzie niegdzie pojedyncze urocze flaczaste misie np. szyte ręcznie. Na stolikach świeczki ale nie te małe jednorazówki tylko grube masywne w naturalnych kolorach jak te z samego prawdziwego wosku, drewniane starodawne wieszaki, jeśli kwiaty to np. same kaktusy albo same fiołki, jeden rodzaj konkretny ale najlepiej nie jakieś bardzo kolorowe, żeby przeważała zieleń. Mogą też być po prostu zioła w doniczkach, doniczki też odpowiednio dobrane, gliniane, ciężkie, o ciekawych odcieniach pasujących do całości. Kolorystyka dodatków najlepiej żeby mieściła się w dwóch kolorach, np. ciemna zieleń i bordo, granat i musztardowa żółć, brąz i "brudny" niebieski, oczywiście te dwa kolory odpowiednio wybrać żeby się dobrze komponowało ze ścianami, odcieniem drewna itd. Lada drewniana, tablica do kredy z kawami dnia czy czymś w tym rodzaju, na ladzie zawsze jakiś łakoć pod kloszem, jakieś przyprawy w przezroczystych słoikach, drewniany młynek do kawy, duży słój z kawą w ziarnach itd., wiszące ściereczki w jakichś fajnych dopasowanych wzorach ( nie kratkowe kuchenne tylko jakieś unikalne). Filiżanki nie średniej wielkości bez złotych wstawek, nie w krzykliwych kolorach i bez kolorowych wzorków, raczej kremowe, beżowe, szare lub coś w tym stylu z np wytłaczanymi wzorkami. Muzyka w tle raczej spokojna i w żadnym wypadku pop, może lecieć cicho jakiś jazz czy radio typu classic. Ogólnie odpowiada mi bardzo wystrój w stylu skandynawskim, można zobaczyć na internecie jakie to.

oczywiście że czytam, i bardzo dziękuje za odpowiedzi, które są naprawdę inspirujące i pomocne :) oczywiście ciężko dogodzić każdemu, bo każdy ma swój gust, dlatego nie warto się sprzeczać :) a co sądzicie o wieczorkach? takich z różnymi atrakcjami :) np. w poniedziałek jakiś artysta, na żywo z gitarą, do tego jakieś słodkie przekąski, pyszne kawy, herbaty, czekolada do picia ... we wtorek muzyka bardziej stonowana np. fortepian .. następnego dnia może coś dla młodszych choć nie koniecznie tylko młodszych np. jakieś karaoke lub inna zabawa następnie może być spotkanie z jakąś pisarką dla dzieci i czytanie książek i tak dalej, atrakcji można wymyślić mnóstwo, dla każdego coś innego :) co sądzicie?

.

Fortepian na zywo przyciaga. Salatki do jedzenia, z serem, zurawina, kurczakiem. Herbata w czajnikach, brazowy cukier.

Po pierwsze musi być czysto. Po drugie i po trzecie też ;) Ważne, żeby miejsce miało klimat, tu ważne są Twoje zainteresowania. Jeżeli lubisz np muzykę rockową to robisz taki wystrój. Będziesz mieć ograniczoną grupę klientów, ale jak robisz coś z przekonaniem, ma to większą racje przetrwania na rynku pracy. I błagam, bezpłatne toalety. Ok, tylko dla klientów, ale kibel babcie można sobie darować, naprawdę. RÓŻNE miejsca do siedzenia. Jedno bardziej prywatne, za jakimiś kwiatami, jedno w centrum. Dobre domowe jedzenie. Może być mniejszy wybór, ale wszystko wysokiej jakości