Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

29 lat w tym roku a na dziecko się nie zapowiada

Polecane posty

Gość gość

Bo tyle rzeczy mamy jeszcze do zrobienia, tak musimy się od dna finansowego odbić że ech :O :O :O A tymczasem biologia moja krzyczy, że to już najwyższy czas bo i plamienia mam przed okresem i piersi mnie strasznie przed okresem bolą....pewnie prolaktyna za wysoka, nie wiem zresztą jutro idę zbadać. No ale co z tego? problemy takie mamy, że jeszcze tylko dziecka nam brakuje....że się tak wyrażę. *** Dobrze, że nie jestem i nigdy nie byłam z tych ciumkających i zaglądających do wózków, bo pewnie bym już oszalała dawno. Ech to życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale odzywa się w Tobie instynkt macierzyński czy nie ? Długi macie? Czasami się nie zapowiada a tu samo wychodzi :P :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no odzywa się, nie powiem że nie. Tak jak mówię, nie aż tak bardzo żebym spać nie mogła, ale coś czuję że to już czas. Długów nie mamy, ale życia za bardzo też nie mamy :O a pasowałoby trochę pożyć, świata zobaczyć, pobyć ze sobą w jako takim dostatku. Jesteśmy pół roku po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas to akurat przypadek zdecydował,ale pewnie też jeszcze można by wiele rzeczy zrobić, dorobić się czegoś swojego itp. no ale niedługo rodzę i cieszę się, że będzie maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 lata w tym roku, a na dziecko tez się nie zapowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 latko a Tobie z jakiego powodu się nie zapowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego, że od 4 lat bezskutecznie walczę z niepłodnością idiopatyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeraża mnie to, że jak już się zdecydujemy to będzie jakaś bezpłodność właśnie :O Ale teraz to nawet jakbym nie wiem jak chciała, mąż nie chce i tyle w temacie, pomijając już kwestie pieniędzy to on po prostu nie czuje się gotowy i już. Szczerze to Wam powiem, że całe życie miałam silne przeczucie że ja nie zostanę nigdy matką. Może to tylko w głowie mi się coś roi, a może coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niedawno skończyłam 33 lata i też się nie zapowiada, nawet na horyzoncie kandydata na ojca nie widać, więc mam gorzej niż Ty autorko. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja 32- ja własnie takie przeczucie miałam odkąd skończyłam 19 lat, że będę miała jakiś problem, no i sobie wykrakałam, a z mężem też tak miałam, że chwilę dojrzewał do decyzji o dziecku, zanim się zdecydowalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauuulinaawr
Ja jestem również planuje dziecko ( drugie) i ciagle cos staje na przeszkodzie. Obecnie nie mam nawet pracy:o pieniędzy nam nie brakuje jednak nie chce w ciąży i po być zalezna finansowo od meza. I tak najpierw problem z mieszkaniem (wynajmujemy przeprowadzka ) później starania- przez kilka cykli i nic, w miedzy czasie doszedl problem zdrowotny, musze mieć maly zabieg na który czekam, obecnie widze ze ósemka zaczyna mnie bolec- pewnie będzie do usuniecia, i tak ciagle cos już kilka lat. Wkurza mnie to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 latko -czy ta sie nieplodnosc sie leczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w niepłodności idiopatycznej jest taki problem, że nie wiadomo, co leczyć, ponieważ z medycznego punktu widzenia nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby do zapłodnienia nie doszło i chyba to jest najgorsze, bo gdyby był konkretny problem, to byłoby wiadomo jak się do tego zabrać, a tak to przeszliśmy wszelkie możliwe badania i lekarze rozkładają ręce, do in vitro jakoś nie możemy się zebrać, bo ciągle mamy nadzieje i tak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może problem tkwi w psychice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może, no ale nie o tym był temat, mam nadzieję Autorko, że jak się już zdecydujecie, to pójdzie Wam z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zygac mi sie chce na taakie tematy. Mam 33l.nie mam faceta, jestem rozwodka (pozdrawiam podobna pania do mnie co pisala u gory) i nie mam kafeterianianego cisnienia na dziecko. Jak sie pobieralam dalabym dobie reke uciac,ze to bedzie moj maz do konca zycia jak wszystkie wy naiwne ksiezniczki. Za kilka lat bedziecie znowu same wiec nie gdekajcie tyle na tym forum tylko cieszcie sie z kazdego dnia slonecznego zolzy naraaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żygać? ....zołzy? ..... ktoś tu jest zgorzkniały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 32 lata i jestem w ciazy po 8 latach staran sie wkoncu udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Zygac mi sie chce na taakie tematy. Mam 33l.nie mam faceta, jestem rozwodka (pozdrawiam podobna pania do mnie co pisala u gory) i nie mam kafeterianianego cisnienia na dziecko. Jak sie pobieralam dalabym dobie reke uciac,ze to bedzie moj maz do konca zycia jak wszystkie wy naiwne ksiezniczki. Za kilka lat bedziecie znowu same wiec nie gdekajcie tyle na tym forum tylko cieszcie sie z kazdego dnia slonecznego zolzy naraaaaa # Twierdzisz ze 100% związków się rozpada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszłaś dobić te co nie mogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.27- jestem z moim mężem od 14 lat, nie mamy zamiaru się rozstawać, a naiwna przestałam być dawno temu- nie uogólniaj i nie mierz wszystkich własną miara, strasznie jesteś zgorzkniała, a skoro nie masz parcia na dziecko, to po co siedzisz na forum o macierzyństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie mloda babka a zgorzkniala jak 60l emerytka weź się za siebie bądź milsza a znajdziesz tego jedynego do 40stki spokojnie możesz zostać matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kobietki od nieplodnosci idiopatycznej A mialas badanie metabolit wit d3 oh25 koszt 50 zl. Jak jest duzy niedobor to uniemozliwia zagniezdzenie zarodka w macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyznam, że tego badania akurat nie miałam, ale chyba Twoją wypowiedź czytałam jakiś czas temu i od razu pobiegłam po wit d3, co prawda zwykła dawka póki co, ale może zadziała, badanie zrobie w najbliższym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w zeszlym roku konczylam 29, na dziecko sie nie zanosilo. Planowalismy jeszcze remont, kupno samochodu, inwestycje w firme.. a tu niespodzianka, i za 3 miesiace bedziemy rodzicami. I okazuje sie, ze plany wcale nie legly w gruzach, wystarczylo lekko je zmodyfikowac/przesunac w czasie, i wszystko uda sie zrobic :) Fajnie wyszlo, jakbysmy mieli miec planowane, to bysmy sie chyba za 5 lat zdecydowali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja też w tym roku kończę 29 lat i na dziecko się nie zapowiada, jesteśmy półtora roku po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne, jestem po 30 i nie w głowie mi niańczenie bachorów, za dużo widziałam i za wiele z nimi przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×