Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odkąd zostawił mnie facet

Polecane posty

Gość ja autorka
wiem,ze nie wróci,nie licze na to,po to się z kimś zrywa,zeby go wywalić z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
spotkałam się raz z kolegą,poszliśmy do kina,ja to traktowałam jako koleżeńskie spotkanie, on próbował mnie delikatnie dotykać,złapać za rękę,cz po prostu za ramię, ale mnie to odepchnęło od niego, zraził mnie tym do siebie po prostu, czułam się okropnie,i juz nie mam ochoty sie z nim nawet spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z twojego opisu jasno wynika, że lepiej, żebyś sobie dała z nim spokój. Znudziło mu się. Przykro mi ale taka prawda. Zapewne woli się "nie ograniczać". A ja zostawiłem dziewczynę za to, że czułem, że jeszcze się nie "wyszalała" i chyba za bardzo inni ją interesowali. Więc nie czekałem, aż mnie zdradzi czy ośmieszy do reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem dlatego warto czekać z sexem i mieszkaniem do ślubu, bo inaczej później (przynajmniej ja) czułabym się fatalnie z tym, że z kimś sypiałam a teraz może robi to z inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tragedia :( mialam to samo, nie pasujemy do siebie to nie jest to, jak ktos inny mnie dotyka mam to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejherland
do goscia nade mną - zostawiłeś bo stwierdziles, ze sie nie wyszalała ? czy szukasz usprawiedliwienia dla swojego zachowania ?? Jak można za kogoś decydować ?? No i ja mam podobnie autorko - też zostawił bo '' nie pasujemy do siebie, to nie jest to '' a no i jeszcze, ze z tą swoją miłością sie pomylił :D - troche późno sie obudził trzeba było od razu, a nie ciągnąć k****, a ja sie zakochałam na zabój.. no ale co zrobić, nie chce to nie..ja dalej sie nie pozbierałam ale żyje, z kolei.. co to za życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
no właśnie,ja nie wiem,jak on mógł udawać miłość? bo chyba to nie była miłość tylko pożądanie skoro nie przetrwało...jak to inaczej nazwać, teraz czuję się jak zwykła zabawka,która była potrzebna tylko do zaspokajania jego potrzeb i umilania czasu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko teraz takie czasy, że faceci nie szanują kobiet. Poroochają kilka lat aż im się kobieta znudzi w łóżku, i ją bez sentymentów porzucą, bo już ich nie podnieca, jak to oni mówią: wypaliło się. Kiedyś to było nie do pomyślenia. Jak chłopak chodził z dziewczyną, szli do łóżka to szybko jej się oświadczał, potem ślub, i te związki były naprawdę trwałe. Np. mój ojciec i moja mama, oboje koło 60tki, małżeństwo 35 lat, żadnych zdrad, żadnych kochanków, sobie wierni. A teraz taki chłopak ma dziewczynę, posuwa ją kilka lat, jak się znudzi to ją porzuci jak szmatę zużytą, bo przecież każdy ma prawo do szczęścia, więc czemu on ma siedzieć z kimś kogo już nie "kocha" (co rozumiemy jako: ona już mu się znudziła, już go nie pociąga). Więc porzuca taką dziewczynę i szuka nowej doopy do wyra. Facet kompletne ZERO, ale takich tera najwięcej. Tylko powiedzmy sobie szczerze, czego spodziewać się po chłopakach wychowanych na pornografii, co walą konia przed kompem? Jacy to muszą być ludzie? Jak ja kiedyś obejrzałam po/rnola to potem cały dzień było mi niedobrze, takie to odrażające, obrzydliwe. A chłopaki oglądają to niemal codziennie, więc jaką oni muszą mieć wyniszczoną, zwyrodnioną psychikę? Niedziwne więc, że taki doopek nie szanuje potem dziewczyn i je porzuca. Pornografia niszczy duchowość, więc taki doopek czci tylko swojego kootasa. A jak już mu kootas nie staje na widok kilkuletniej dziewczyny, to ją porzuca jak psa. Ale nie znaczy to że masz bać się facetów, bo nie każdy Cię skrzywdzi. Ciesz się chwilami szczęścia z chłopakiem, ale nie zakładaj sobie, że to ten jedyny na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem dlatego warto czekać z sexem i mieszkaniem do ślubu, bo inaczej później (przynajmniej ja) czułabym się fatalnie z tym, że z kimś sypiałam a teraz może robi to z inną xxx Też tak kiedyś myślałam. Ale teraz mam 30 lat i napiszę Ci, że mąż też Cię może zostawić i zdradzić, a teraz zdarza się to notorycznie, poczytaj sobie fora jak małżeństwa, wielkie miłości, się rozpadają, bo facet się znudził żoną i poszukał kochanki. Więc bycie żoną i czekanie do ślubu niczego nie gwarantuje, bo jak się znudzisz mężowi w łóżku, to on i tak poszuka kochanki i Cię zdradzi bez sentymentów. Ja z kolei jestem przeciwna mieszkaniu bez ślubu (no chyba że ktoś nie chce w ogóle ślubu nigdy, są takie kobiety co nie chcą, to niech sobie mieszkają), a co do seksu to nic złego, aczkolwiek jak śpisz z chłopakiem 5 lat a on się z tobą żenić nie chce, to chyba jednak źle zrobiłaś że dajesz mu wszystko na tacy. Więc jeśli chcesz ślub, a chłopak ci się po 2 latach nie oświadcza mimo tego że uprawiacie seks, no to coś nie tak... Ale to wszystko zależy od sytuacji i konkretnej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
no właśnie,a ja juz założyłam,ze to ten jedyny,ze juz zawsze będzie przy mnie,sam mi to dawał do zrozumienia wielokrotnie... no ale masz trochę rację, czego ja się mogłam spodziewać po facecie,który miał niezliczoną ilość dziewczyn...pewnie z każdą mnie porównywał,a ja jego nawet nie miałam z kim,bo był jedyny, ale z tego co mi mówił to poprzednie dziewczyny zrywały z nim, więc ja się zastanawiam czy na serio jestem taka okropna,ze to on teraz ze mną zerwał,a tamte musiały być lepsze skoro się tak ich trzymał...czuję się jak śmieć i tyle. jestem zawiedziona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
ale z drugiej strony jest tez tak,ze jak sie ma faceta niedoświadczonego,który mial mało dziewczyn,to czesto zdarza się,że taki też zostawi bo chce się jeszcze wyszaleć...więc co jest z tymi facetami,ja juz nie rozumiem. racja,ja bardziej liczyłam na jakieś zaręczyny po 3 latach niz na zerwanie...ale widocznie głupia byłam,bo on mnie nie traktował poważnie, nie życze nawet nikomu tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
mnie faceci traktują tylko przedmiotowo,jak maskotkę, czuję się jak pustak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo oni są mili dopóki ich podniecasz, a jak im się już znudzisz w łóżku to już cie taki nie kocha, już teksty jakieś: nie pasujemy do siebie. Pewnie inna mu zakręciła doopą, a tobą się już znudził. Taki chłopak nie potrafi kochać, on kocha kootasem. Jak się kootas znudzi daną doopą, to on już nie kocha, wycofuje się. Chłopak kompletne zero, nie masz za kim płakać. A skoro to był typ roochacza co miał dużo dziewczyn przed Tobą to tym bardziej, tacy sie nie zmieniają. Od razu widać, że to zero co nie szanuje dziewczyn, tylko roocha i porzuca jak się znudzi. Historia lubi się powtarzać - mądre powiedzenie. Jak zostawił byłą, zostawi też Ciebie, gdy mu się opatrzysz. Nie chcę Cię straszyć ale tak przy okazji to uważam, że powinnaś się przebadać na choroby weneryczne, bo tacy k*****arze zarażają syfem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
ale właśnie chodzi o to,ze on nie zostawił byłych przede mną, tylko one jego zostawiły, więc ja się teraz czuję jak g***o,bo chyba byłam od nich gorsza :( a do tego ze mną był najdłużej ze wszystkich dziewczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo do swojego zdania, ale ja mam zgoła odmienne. Ja wolę niedoświadczonego niż imprezowicza roochacza co zaraża syfem. Wiedz że tu chodzi też o Twoje zdrowie. Teraz bardzo rozpowszechniły się choroby weneryczne, np. HPV, kłykciny jakieś, kiły, rzeżączki, WZW, nie wspominając juz o hiv, dlatego ja tam wolę niedoświadczonego, a czy się wyszalał czy nie, wiesz nie każdy musi się wyszaleć. Zresztą mnie obrzydzają roochacze, sama się nie puszczałam nigdy po dyskotekach więc czemu mam brać sobie roochacza co przenosi HPV i nawet o tym nie wie? A jeszcze taki oblech musi posuwać bez prezerwatywy, bo on ma wymagania, musi mieć wygodnie, nie daj boże z gumką! Więc pomyśl sobie dziewczyno ile taki bydlak chorób przenosi... zresztą nawet gumka nie chroni przed hpv... a potem się dziwić, że tyle młodych kobiet umiera na raka szyjki macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
my się zawsze zabezpieczaliśmy,bo on nawet nie chciał bez,że tak powiem, bo widocznie się bał wpadki,wtedy by był na mnie skazany. ale pamiętam,że raz jak był podniecony to nawet mi to proponował,ze możemy spróbować bez,a jak przyszło co do czego to już o tym zapomniał i się jednak bał...a z innymi laskami to nie wiem jak u niego było i szczerze mówiąc nie chce tego wiedzieć, bo mi się rzygać już chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cie okłamał, to on porzucał te dziewczyny, a nie one jego... Jesteś taka głupiutka i naiwna... Przecież gdyby on Ci powiedział prawdę, że on roochał i porzucił ileś tam byłych dziewczyn, to byś na niego nie poleciała czyż nie? Dlatego cię oklamał, żebyś poszła z nim do łóżka. Z siebie zrobił biedną ofiarę, którą to byłe dziewczyny porzucały, a prawda taka, że TO ON PORZUCAL BYLE DZIEWCZYNY, ALE przecież się do tego nie przyzna :D No chyba w to nie wierzysz, że to jego porzucały? hahah tak samo jak teraz ty go porzuciłaś co nie? Swojej nowej doopie będzie mówił jaka Ty byłas okropna i go zostawiłaś, biedaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przejdzie Ci to, nie załamuj się. Kiedyś podziękujesz Bogu za tą lekcję życia, surową ale bardzo pouczającą. A o tym bydlaku naprawdę zapomnij :D Toż to kompletne ZERO, nie widzisz tego? Czy warto za takim byle gó/wnem płakać i tęsknić? Za gó/wnem się nie płacze moja droga. Co innego jak Ci umrze ktoś ukochany, np. Ojciec albo chłopak, który cię naprawdę kochał to wtedy możesz kilka lat za nim płakać i tęsknić, ale po co marnować sobie czas i życie płacząc za jakimś zerem? On ma Cię teraz w doopie, posuwa pewnie już jakąś inną, a Ty za nim tęsknisz, marzysz, daj sobie spokój i dziękuj Bogu, że pozbyłaś się doopka. A szczęścia szukaj w sobie, a nie w kimś. Wtedy jak Cie ktoś porzuci, nie będziesz cierpieć. Miej swoje życie, swoje pasje, a facet to tylko dodatek do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciogoscioja
no nie wiem,mi opowiadał,ze te dwie przede mną zostawiły go dla innych...że on sie tak starał i nie wie co się stało...wątpię,zeby to on je zostawił,bo szczerze mówiąc to są ładne dziewczyny i takie paniusie, widocznie chciały czegoś więcej od życia, tak samo jak on teraz...ale niektórzy faceci cieszyliby się mając taką dziewczynę jak ja, ale on za dużo wymaga po prostu...bo ma duże porównanie i skoro miał z inną lepiej to pewnie myśli- po co się z taką męczyć, skoro mogę sobie poszukać lepszą...niestety taka jest rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój i szkoda czasu na analizowanie zachowania tego doopka. Zostawiły go, bo pewnie on miał je w doopie, olewał, więc go zostawiły. A jak się negatywnie o nich wypowiadał to już świadczy o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jednej się negatywnie wypowiadał,z nią miał się zaręczać czy coś...a o tej drugiej nie powiedział nic złego,mimo,że gdy była jeszcze z nim to juz miała innego, ma z nią cały czas kontakt,widać,że jest dla niego ważna...a ja jestem dla niego śmieciem mimo,że go kochałam i byłam wierna, tak mnie docenił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz widać kogo kocha najbardziej,tą co go zrobiła w konia i z którą był kilka miesięcy. faceci to na prawdę nie mają honoru...nawet gdy był ze mną to miał nadal jej zdjęcia w pokoju, ciekawe co z moimi teraz sie stało...kolejne do kolekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój,nie zadręczaj się,to ci nie pomoże. Wiem to po sobie. Pocieszę cię, że nie jesteś w tym sama. Ja też kochałam kogoś mocno, taką naiwną romantyczną miłością. Wyznałam pierwszy raz w życiu uczucie komuś. A on? Szkoda słów...ma mnie teraz w d***e i pewnie znalazł już inna pannę. Wiem, że byłam idiotką. Żałuje wszystkiego, co z tego powodu zrobiłam. ale już za późno,jakoś muszę to przełknąć. Byłam niczym nastolatka, uwierzyłam w jego kłamstwa o braku doświadczenia z kobietami, nieśmiałości, braku potrzeby bliskości i wiele innych bzdetów, różne wymówki,którymi się wykręcał, gdy nie miał ochoty się spotkać. Ja naprawdę byłam niedoświadczona, to był pierwszy chłopak,w którym się zakochałam i dałam się nabrać po prostu. Widzę to dopiero teraz, jak naiwna byłam, jak dałam się urobić, a on chciał tylko mnie sprawdzić, zobaczyć czy na niego polecę. Jak się okazało,że naprawdę coś czuję, to nagle mu przeszło wszystko. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boli mnie to,że inni są szcześliwi w związkach i po 3 latach to juz raczej zaręczają się,planują wspólną przyszlość, a on tak po prostu to przekreślił...mimo,że tyle mi obiecywał. nie wybaczę mu tego,nigdy się nie spodziewałam,ze tak mnie wykręci, dałabym sobie rękę za niego uciąć i co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×