Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po co prasowac wszystkie ubranka dla boworodka???

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie Przeciez wystarcz ladnie rozwiesic albo wysuszyc w suszarce I jak sie zlozy jeszxze cieple to sa prawie jak uprasowane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie noworodka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleś Ty głupia baba jest ! Myślisz, że chodzi tu o to, żeby dziecko strojnie wyglądało? hahahaha Noworodkowi trzeba prasować ubranka bo w ten sposób pozbywasz się różnych bakterii.... Później jak dziecko skończy 3 miesiące, to nie trzeba prasować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prasuje się dla urody,a dla higieny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleś Ty głupia baba jest ! Myślisz, że chodzi tu o to, żeby dziecko strojnie wyglądało? hahahaha Noworodkowi trzeba prasować ubranka bo w ten sposób pozbywasz się różnych bakterii.... Później jak dziecko skończy 3 miesiące, to nie trzeba prasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwazam ze jestem glupia ale to co piszesz mialoby sens jesli dziecku zalozysz ubranko odrazu po uprasowaniu :/ bo inaczej co to za sterylizacja jak polezy w szufladzie? ja pierwszemu nie prasowalam I nic mu nie dolegalo nie mial zadnych problemow z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mądra wcale...toć jak je(bakterie) wybijesz gorącym żelazkiem,to nie nalezą do szafy...chodzi o pleśnie,grzyby roztocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wymagania, żeby prasować wszystkie rzeczy noworodka? Jeśli suszysz pranie w łazience bez okna (zwykle ma słabą wentylację), w dziecięcych ciuszkach mogą rozwijać się pleśnie. Nie zawsze też pralka w 100 proc. wypłukuje z materiału resztki detergentu. Wysoka temperatura żelazka działa jak sterylizator. Prasowanie zabija bakterie, alergeny i roztocza, które zdążą osiąść na materiale po praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie prasowałam dziecku ciuszków, co za głupota :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeciez roztocza sa w kurzu a kurz zazwyczaj dostaje sie wszedzie nawet w najmniejszej ilosc :/ chyba lekko przesadzasz? A co z kobietami z 3go swiata? Nie sadze aby prasowaly haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to sa tak male ze to bezsens ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas prasuje się wszystkie ubrania, nasze i dziecka też, ale robimy to bardziej ze względu na wygląd niż zarazki tzn patrząc na nieuprasowany ciuch nie myślę o zarazkach, tylko o flejowatym wyglądzie :) i choćby nie wiem jak suszyć zawsze i tak uprasowane wygląda lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeansy też prasujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tw3etr3we
po co? przecież jeansy ( rurki ) nakładasz na siebie i już są uprasowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tw3etr3we
acha, czyli masz "zajoba" :-) ok, rozumiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest boworodek ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby mam :) choć nie całkiem bo u nas prasowaniem zajmuje się mąż :p ja lubię mieć wyprasowane, ale nie prasować :p i prasuję tylko, kiedy nie mam wyjścia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tw3etr3we
ja prasuję tylko jak musze czyli koszule itp. z gniecących materiałów, nie prasuję bielizny, jeansów, getrów, swetrów, bluzek niegniecących itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prasuję wszystko, oprócz skarpetek, majtek i biustonoszy. Nie widzę w tym żadnego dziwactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja niczego nie prasuję. Mąż prasuje swoje koszule io na tym kończy się uzywanie u nas żelazka. Nienawidze tej czynnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie prasuję, więc czemu mam małęmu nie prasować? poza tym jak wyprasujesz to ubranka są miększe... a swoja drogą, dlaczego moje dziecko nie ma ladnie wygladac? a sa tez takie ubranka że jak nie wyprasujesz to nie wygladaja, bo cos odstaje albo cos, a żelazkiem uzyskasz jakąś 'formę'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie, kupuje wyłącznie takie, które się nie gniotą. Z takiego jakby lejącego się materiału. Nie mam zadnej rzeczy wymagającej prasowania oprócz jednej białej bluzki, ale w niej nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nigdy nie prasuje ubran. chyba ze musze ubrac sie elegancko. nie rozumiem ludzi z takim zajobem :O ale prasowanie dzinsow to jest nic. znam typiare co prasuje wszystko co tylko pierze. posciel, ciuchy, majtki i skarpetki tez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie prasuję, bo u mnie wszystko wisi. Mam dwie wielgachne szafy, w środku ponad 300 wieszaków i na nich wieszam ubrania, nawet spodnie. Dzięki temu same się naprostowują i nie trzeba prasować. I łatwiej wybrac to, co się chce założyć, no i nie ma kantów od składania. tylko bieliznę mam w koszyczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migottkaa
nie prasuje bo mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie prasuję wcale, wyjątek to koszule męża. A dla dziecka to nie wiem, ale chyba poprasuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×