narzekanie na szpital

Rodziłam w Warszawie na Solcu. Od początku byłam nastawiona na to, że nie będę karmić piersią. Personel oddziału nawet nie spytał mnie o to dlaczego nie będę karmić, moja decyzja została normalnie przyjęta dlatego że to nie jest nic złego. Na tym forum robicie z nie karmienia zbrodnie. Lekarze nie widzą w tym problemu a wy widzicie problem w wielu rzeczach nie znając się na tym. To że jest propaganda laktacyjna to nie znaczy że to jest prawda co się mówi

A co ma ten temat do laktacji? Na forum to ja widze że przepychanki powodują dwie strony karmiące mm- opisują matki karmiące naturalnie jako kury domowe zaniedbane wieśniaczki z biustem do pasa, a karmiące naturalnie zarzucając mm że nie kochają dzieci i tak w kółko

ja urodzilam po poludniu, kolo 18 bylam na sali, chwile zajelam sie dzieckiem, ale nie mialam nic przeciwko temu, ze pielegniarki zabraly syna o 21zebym odespala. Nie uwazam sie przez to za hrabianke, czy wyrodna matke

Nie karmiłam piersią i nikt mi nie robił z tego powodu pretensji w szpitalu. Pretensje robicie wy na forum, a same macie brudy w szafkach. Co do szpitali to zależy od człowieka, wszędzie jest chamstwo, zależy od osób. Prawda że personel czasem nie jest w porządku. Polecam solec w Warszawie .

każka osoba powinna wychowywac dziecko wedle swojego przekonania, nie kazda mama wychodzi z dzieckiem co dzien na spacer, nie kazda mama chce karmic i wiele innych rzeczy nie musi być tak jak sie wam wydaje. w szpitalu nie spotkałam sie ze złym traktowaniem, mialam sale jednoosobowa za darmo do porodu, nie było mowy o nieposzanowaniu intymnosci, ale ja dlugo szukalam szpitala bo ta takich rzeczach mi zalezalo zeby rodzic samej a nie z jakas inna kobieta i moze jeszcze z jej partnerem w dodatku. Ale czytajac wątki na tym forum wiem też, że sa kobiety które godzą sie na rodzenie w fatalnych warunkach, które są przykre, a te kobiety jeszcze sie na forach kłócą ze im to pasuje, wiec o czym mamy rozmawiac..

28.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość a wiesz na jakie choroby jest narażone dziecko przez ten niby maly zabieg?! * * Weż przestań ja karmiłam naturalnie i w szpitalu nasłuchałam się że nie pokarmie długo bo jestem "chuda" (taa ważąc 55kg) i powinnam zabrać się i uczyc dziecko jedzenia mm. Na forum kobiety popadają w skrajności karmiące naturalnie przechwalają się jakie to zdrowie daja dziecku, karmiące sztucznie jakie to nowoczesne i zgrabne sa z biustem 18 latki.

więc wniosek moim zdaniem jest taki, ze kobiety same sie godza na to jak sa traktowane co widac , nawet po wpisach na forum. Same nie widzicie problemu ze w salach wieloosobowych jest partner innej rodzacej, klocicie sie jak wariatki na forum ze wlasnie tak powinno byc, same sie nie szanujecie a czego wymagacie od personelu ? Skoro nie przeszkadza wam rodzenie w zlych warunkach to o co chodzi?

nie bede dyskutowac bo nie ma z kim, ty jaki masz pojecie o karmieniu i jak wplywa, masz takie pojecie jak ci wmówiono i tyle, ja bylam karmiona butla tak samo i mysle ze chcialabys miec ,moje zdrowie , ty jestes po mleku mamy wiec czemu wazysz 55 kg to znaczy ze cos malo ci to karmienie pomoglo w doroslym zyciu

a propos, biust tez jest wazny i waszym wielkim kolejnym klamstwem na tym forum, jest to że już sama ciąża niszczy biust. Ja jestem miesiac po porodzie i mam biust taki sam, biust wyglada jak dętka włąsnie po karmieniu po co sie oszukiwac. Wy chcecie zyby inne kobiey karmily zeby przypadkiem ktoras nie miala od was wygodniej, takie jest moje zdanie

28.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość nie bede dyskutowac bo nie ma z kim, ty jaki masz pojecie o karmieniu i jak wplywa, masz takie pojecie jak ci wmówiono i tyle, ja bylam karmiona butla tak samo i mysle ze chcialabys miec ,moje zdrowie , ty jestes po mleku mamy wiec czemu wazysz 55 kg to znaczy ze cos malo ci to karmienie pomoglo w doroslym zyciu * * Ty jesteś sfrustrowana, jasno napisałam że na forum i matki kn i te mm, są stronnicze a ty mi jedziesz tylko dlatego ze napisałam ze karmiłam naturalnie :D do tego za argument bierzesz moją wage :) naprawdę jakies kompleksy odnośnie karmienia masz :) a twój argument odnośnie mojej wagi jest jak kula w plot- ni jednego dnia mam nie karmila mnie naturalnie bo nie miała pokarmu

Utwierdzasz mnie tylko w przekonaniu ze karmiące mm maja kompleks niespełnienia żalosne może jakas terapia co?