Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie obowiazki maja w domu Wasi mezowie

Polecane posty

Gość gość
Jagoda - jedzie mi tu prl-em. Bez urazu oczywiscie. Wiele osob zwlaszcza facetow sadzi ze praca w domu to nie praca. Guzik prawda. Ja nie mowie ze harowka ale zawsze jest cos do zrobienia. I nie wiem jak u was z tym kefeterianki, ale niektore wzorce wynosi sie z domu. Jesli ktores pochodzi z typowo patriachalnej rodziny, gdzie to facet ,,poluje i przynosi mieso do domu" te same wzorce bedzie probowal wprowadzic u siebie. Nie zawsze tak jest ale patrzac po moich znajomych znajduje to czesto potwierdzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy slysze ze mezowie pomagaja w domu, zastanawia mnie jaka maja prace ze sa w stanie cos jeszcze robic po pracy w domu. Ja nie mialabym sumienia gonic swojego do prac domowych w jego dni wolne. Moj pracuje 4 dni w tygodniu jako zawodowy kierowca po 13 godzin czasem 16. ale to on jest od oplacania rachunkow, ciezkich zakupow, samochodow- typowo meskich zadan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój musi podnosic nogi do góry jak odkurzam i czyscic pilota raz do roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asse
Mój mąż w domu nie ma żadnych obowiązków, ja sama wszystko robię, a jestem pedantką i w domu błyszczy. Po pierwsze nie umie tak dobrze jak ja, a po drugie ja obecnie nie pracuję, jestem w 7 miesiącu ciąży, a on nagina po 12 godz dziennie, 6 dni w tyg. Wstydziłabym się go gonić do domowych porządków. Wcześniej jak pracowałam to poodkurzał raz na tydzień, śmieci wynosił, kurze ścierał i tyle, ale to kropla w morzu. Mam koleżankę, która jest na wychowawczym, 2 pokoje w bloku, mąż po 10 godz w pracy, wraca a tam zlew pełen i ona mu karze zmywać, paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój sprząta, gotuje. Ja piorę. Ale nie jestem w ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nawet nie chciala aby moj gotowal- ble :) ale swoje robocze ubrania sam pierze, gdy ma wolne to on wieczorem kapie naszych chlopakow i kladzie spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż - praca, po pracy łapie fuchy bo odkladamy na wczasy i wyposażenie mieszkania, codzienne zakupy, wynoszenie śmieci, usypianie dziecka wieczorem gdy ja już padam albo nie mam cierpliwości.Ja natomiast zajmuje się dzieckiem, gotuje i sprzatam. W weekend mąż odkurza, pomaga ogólnie w porzadkach. Dodam że mamy dziecko miesieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani zaden patriarchat, ani prl taka mamy umowe :) Maz dzieki Bogu dobrze zarabia wiec ja moge sobie pozwolic na zajmowanie sie domem i dziecmi. Obydwoje jestesmy z takiego ukladu zadoleni i na wzajem sie doceniamy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my oboje pracujemy, więc w domu podział obowiązków mniej więcej po równo - ja gotuję, On odkurza, zmywamy na zmianę, pranie wstawiamy i rozwieszamy na zmianę, zakupy robimy wspolnie. On sprząta kotu, ja zmieniam pościel i ścieram kurze. On wynosi śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asse jak urodzisz dziecko zobaczysz ze popelnilas blad,obowiazkow bedziesz miala 100 razy wiecej,a mezus ci nie pomoze bo tak go nauczylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×