Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mam pomoc przyjaciolce..

Polecane posty

Gość gość

Wszystko to spadło na nią jak grom z jasnego nieba, tydzień temu porzucił ją chłopak, w którym była bardzo zakochana, dzień później dowiedziała się, że zostanie zwolniona z pracy(firma ma problemy i szuka oszczędności, a że pracuje tam najkrócej to padło na nią) a wczoraj stało się najgorsze..jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym..nie wiem jak mam jej pomóc, nie mogę patrzeć na to jak cierpi, jak płacze..mówi, że jej życie straciło sens i nic już nie jest dla niej ważne, mówi, że nie chce żyć..a ona jest naprawdę dobrą, kochaną dziewczyną, takich dziewczyn jak ona naprawdę jest niewiele..tak bardzo mi jej szkoda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna byc pod opieką psychologa oraz mieć wsparcie Np w tobie.nie powinna przez jakiś czas byc sama a w razie konieczności powinna zażywać jakiea leki uspokajające moze jakieś relanium afobam albo hydroksyzyne.tyle na początek.wspolczuj***ardzo.to straszna tragedia.wrecz niewyobrażalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się jak mogę, mówię, że może chodźmy do psychologa, a ona nie chce..teraz trochę śpi, nawet nie mogę sobie wyobrazić co musi teraz czuć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×