Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce swojego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Mam starsze i kocham go ponad życie, więcej dzieci nie chciałam, zaszłam w ciąże za jednym jedynym razem bez zabezpieczenia po 4 latach (tyle ma starsze rodzenstwo). A zawszłam bo mąż nalegał że jeden jedyny raz chce bez gumki (nie mogę przyjmować hormonów) zgodzłam się ufając mu. Po czym na 2 dzień mi oznajmił ze było do końca, byłam wściekła, załatwiłam sobie tabletkę 72 h ale za pózno :( 2 tyg później okazało się ze jestem w ciąży do dziś mężowi wypominam tą sytuację, kolejny syn się urodził a ja nie potrafię go kochać, zaraz matki zaczną pisać co ze mnie za matka... Nie radzę sobie z tym najchętniej zostawiła bym go gdzieś marzyłam o kolejnym dziecku ale za pare lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ma młodsze dziecko? Powiedz mi a co zmieniłoby te parę lat że wówczas drugie dziecko byłoby ok a teraz nie jest chciane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 lata róznicy między dziećmi to dobra różnica. Też bym chciała drugie ale syt. finansowa na to nie pozwala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze za pare lat troche bym odpoczela od bycia kura domowa, pracowalam zaledwie rok a tak ponad 3 lata siedzialam w domu ze starszym. Młodsze ma 3 mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze masz moze jakas forme depresji poporodowej, przez to nie czujesz wiezi z maluchem, moze warto ogadac z dobrym psycchologiem? miedzy moimi dziecmi jest 4,5roku roznicy a mlodszy byl tez nie planowany, na poczatku ciazy bardzo plakalam, ale jak sie urodzil to bylam bardzo szczesliwa, teraz moje dzieci maja 6lat i 1,5roku, sa dla siebie super wazni, widze jak starsza corka sie bardzo zmienila od kiedy jest maly, jest poprostu super siostra, do tego z drugim dzieckiem jest chyba jakos latwiej, bez paniki, na spokojnie i musze powiedziec, ze i ja czerpie wiecej radosci a mniej sie przejmuje a jak moje lobuzy razem sie bawia, przytulaja i jedno za drugim teskni to czuje sie szczesliwa. Droga autorko, jestem pewna, ze gdzies tam gleboko tego malego kochasz tak samo jak duzego, tylko moze negtywne emocje, hormony i zmeczenie nie daja Ci tego dostrzec, porozmawiaj z kims, opowiedz o swoich uczuciach, zycze Ci wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze dodam, ze nikt nie kaze Ci zostac z synkiem kolejne 3 lata w domu, ja do pracy wrocilam po 8miesiacac, mimo, ze nie mamy zadnej pomcy ze strony rodziny, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My właśnie też nie mamy i może tu u mnie tkwi problem :( Też się zastanawiałam czy to depresja czy nie nie mam nawet komu sie wyżalić mąż uważa ze to dlatego że jestem zdrowo p*****lnięta (jego słowami), teściowa ze słuchać nie może moich głupot, nawet mam skierowanie do psychologa, ale nie poszłam sama jechałam już autem ale po drodze się rozmyśliłam. Może dlatego też jestem zła bo planowałam parkę wiem że zaraz znajdą się opinie że i tak to 50% szans ale 5 osób z mojej rodziny się udało( chodzi tu o stosunek 2 dni przed dniami płodnymi, zakwaszanie swojego organizmu oraz partnera) może tez by było inaczej gdybym to wypróbowała a by nie wyszło a tak mam żal do męża i dziecka (choć wiem że jest Bogu winne) i zawsze myślę jak to możliwe ze jeden jedyny raz i już mamy Szymona... jak na złość, o starszego staraliśmy się ponad rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem jesteś zła na męża a złość wyładowujes zpoprzez nie kochanie dziecka...Twój mąż sie bardzo źle zachował, bardzo źle...po prostu wpadkę Ci załatwił. Ale to nie win dziecka, jak można kochac jedno a drugiego nie? za pare lat byś dziecko kochała? idz do psychologa albo psychoterapeuty najlepiej bo potrzebna Ci pomoc. Dziekco na pewno czuje, że nie ejst przez Ciebie kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×