Konkubina czyli partnerka bez praw

Oj, będzie się działo, konkubinat stanie się przyczyną wielu tragedii, łez i złamanych serc.

Z badań naukowców wynika, że małżeństwo służy bardziej zdrowiu niż wolne związki lub życie w pojedynkę. Nie wiadomo czemu tak jest, ale wydaje się, że sam fakt przysięgi małżeńskiej podświadomie ma taki wpływ. Co wy na to? Nie wolelibyście być w bardziej opłacalnym związku niż wolny związek w którym można po latach wspólnie spędzonego czasu wszystko z dnia na dzień ot tak po prostu skończyć?

konkubinat- baby wory na spermę, patologia, bękarty i MOPS bo zawsze kasę dostaniesz jako samotna m mamuśka. Tylko te durne konkubiny nie chcą się do tego przyznać albo z******te feministki ale prawda taka jeden błąd facet powie wypieprzaj to baba ma w*********ć w trybie natychmiastowym i już taka prawda drogie panie. Patologia i nic więcej.

A żony nie można wyp*eprzyć z domu, jak dom jest własnością męża? A żony to nie korzystają z MOPSU? Z jakich badań?Źródła proszę. Jakoś nie widzę aby małżeństwo bardziej służyło zdrowiu, ale co kto lubi. Wolę być sama niż w bardziej niby opłacalnym związku. Mój były chciał być moim mężem, ale jak bym uległa byłabym najnieszczęśliwszą osobą na świecie, a tak jestem szczęśliwa. Gościu znasz wszystkie konkubiny, że wiesz do czego się nie przyznają? A znasz definicję słowa patologia? Patologia może być także w związku małżeńskim.

Widze sami genitaliusze sie wypowiadaja. Dlaczego od razu kobieta w konkubinacie to duuupodajka, worek na sperme a facet to menel? ja znam wiele malzenstw w ktorych facet to menel a zona to zwykla ... brak mi slow. Skad przekonanie ze to wybor faceta na latwe zycie? Co powiecie na pary ktore sa kilka lat ze soba, maja dzieci, razem kupuja domy, samochody, "faceci lubią konkubinat z wygody a niedowartościowane panienki muszą sie do tego dostosować" -bzdura, a co jesli to kobiety wybor, swiadomie nie chce slubu, parodii z tym zwiazanej, wydawania pieniedzy na rodzinke aby tylko sobie popila, najadla sie? zyje w konkubinacie od dobrych kilku lat, mamy dzieci, dom, jestesmy ze soba szczesliwi, szanujemy sie. Wiele nowych znajomych, nie wierzy ze nie jestesmy malzenstwem. A wiec mozna byc cudowna rodzine bez slubu.

Bo kafeteryjnym mamuskom, których jedynym życiowym celem i osiągnięciem było "wyjście za mąż" w ograniczonych główkach nie mieści się, że istnieją kobiety, które nie chcą wyjść za mąż. Stąd ten jazgot :), worki na spermę itd. Jesli konkubina jest darmowym workiem, to chyba oznacza, że małżonki są płatnym workiem. Chyba nie bardzo durne baby wiecie jakich argumentów używacie. Wiecie co to jest płatny seks?

konkubinat jest dla nierozgarniętych leni i menelstwa

Hmm czyli kazda kobieta jest w calosci zalezna od faceta i tylko trzesie kieca zeby jej nie powiedzial w*********j? Bo ona go w********ic nie moze? :D

[zgłoś do usunięcia] gość konkubinat jest dla nierozgarniętych leni i menelstwa mylisz sie, jest dla ludzi ktorzy wiedza ze ani papier z urzedu ani klecha nie zapewni szczescia w zwiazku, ze to ludzie sami odpowiadaja za to jak jest w ich rodzinie. dla mnie slub to proba zagwaranowania sabie bezpieczenstwa przez nieogarnietych ludzi, co to mysla ze teraz to juz na zawsze . BZDURA

konkubinat sprawia, że ludzie nie biorą odpowiedzialności za drugą osobę i w każdej chwili mogą odejść bez żadnych konsekwencji moralnych, czyli wydmuszka bez żadnego szacunku ani wartości emocjonalnej

A Tobie ten szacunek i wartość emocjonalną dał ksiądz, czy urzednik stanu cywilnego? Bez ślubu byłaś nikim? Współczuję.

znam małżeństwa w których mąż po 15 latach też odszedł bez konsekwencji

Wygodne rozwiązanie dla facetów o mentalności psa.

2014-02-28 16:22:01 [zgłoś do usunięcia] gość konkubinat sprawia, że ludzie nie biorą odpowiedzialności za drugą osobę i w każdej chwili mogą odejść bez żadnych konsekwencji moralnych, czyli wydmuszka bez żadnego szacunku ani wartości emocjonalnej na jakim ty swiecie zyjesz? ludzie bez slubu wg ciebie nie maja moralnosci, szacunku? wlasnie swoim wpisem pokazujesz ze ty nie masz szcunku do innych, brak ci kregoslupa moralnego wypowiadajac sie na temat o ktorym nic nie wiesz a emocje to mna targaja jak czytam takie bzdury

gość 16.22 - chyba prawnych. Bo z moralnością papier nie ma nic wspólnego.

kręgosłupa moralnego nie maja ci ludzie którzy uciekają przez możliwością sformalizowania związku przez co wkraczają w następną fazę dojrzałości emocjonalnej, konkubinat to zwykła dziecinada bez szans na jakąkolwiek przyszłość

Wszystkie te co sa za malzenstwem moga mi zazdroscic, nie jedna chcialaby miec takiego meza jak ja mam konkubenta, a wasi mezowie taka zone jak ja jestem konkubina- nie ma to jak skromnosc heheh

ale czemu od razu uciekają. Ludzie mają różne opinie, inaczej do wielu spraw podchodzą. Czasem wygodniej jest im np. nie brać ślubu niż pieprzyć się z intercyzą (kiedy np. oboje mają firmy, ewentualnie jakieś długi itd). Związek może się rozwijać i bez podpisania umowy.

nie ma to jak kregoslup moralny zony- naklapac mamusi i kolezankom jaki to ten maz jest nie dobry, bo dziecmi same musza sie zajmowac, a to prace ma byle jaka, a potem do kosciolka cala rodzina z hipokryzja za uszami, a pan maz to na piwo z kolegami bo przeciez zona mu juz nie ucieknie itd mozna by wymieniac to sie nazywa moralnosc i kregoslup moralny malzenstwa ha ha ha

męska prostytutka i kobieta z tożsamą mentalnością będą bronić konkubinatu jednak przyzwoite osoby nigdy nie przystaną na związki tymczasowe z otwartą furtką do zdrad, konkubinat przypomina towar na półce w sklepie

dziecinada to fikcyjne małżeństwo, w którym są kłamstwa, oszustwa i zdrady ale jesteście ze sobą bo musicie jesteście przecież MAŁŻEŃSTWEM. Wole mój konkubinat nic nie muszę, jesteśmy razem bo tego chcemy i nie musimy się okłamywać.

jaka furtka do zdrad jaki towar a co ksiadz w kosciele oprocz obraczek swiecil ci klodki na gaciach? a moze urzednik na papierze podal kod cyfrowy od zamka w spodniach? heheheheheh jak ktos chce to z papierem czy bez i tak zdradzi, odejdzie zachowa sie jak swinia

a to małżeństwach się nie zdradzają? dobre ha ha

A konkubin, on ma jakieś prawa ? Nad tym się nie zastanawiacie, bo piszecie z tej słabszej, zależnej pozycji, kobiecej Same siebie traktujecie jak towar Ożenione- sprzedane

czemu zawsze najeżdzacie na laski żyjące w konkubinacie a na facetów już nie,facetowi wszystko wolno a kobicie nie? chce to niech żyje, co komu do tego, świat zamiast iść do przodu to w tej kwestii się cofa, pisze taka jedną z drugą co pewnie patykiem nikt tknąc nie chce i wylewają swoje żale, a jakby się ktoś trafił to pierwsze by leciały, co za różnica po ślubie czy nie, żona d**y nie daje?

konkubent nie konkubin przepraszam

durne bez godnosci to te co uzalezniaja swoje szczescie od tego czy sa mezatkami czy nie, nie wazne jaki facet ale oby ta obraczka byla na palcu i oby mozna bylo wczesniej pokazac kolezankom pierscionek zareczynowy

To już twoja sprawa skoro chcesz żyć jak zwierze bez godności w jakimś chorym układzie zwanym tymczasowym konkubinatem. Później będą sytuacje gdy kobieta ma piątkę dzieci z każdym innym fagasem jak to ma miejsce np w zdegenerowanej Szwecji.

bez godności to żyją te z ślubem i udają że wszystko w porządku, a po drugie to że kobieta nie ma męża to nie oznacza że się puszcza i robi dziecko z każdym

Obejrzyjcie film dokumentalny w jaką zgniliznę moralną popadli Szwedzi pt "Postęp po Szwedzku" Reportaż obnażający rozpad szwedzkiego społeczeństwa będący wynikiem nadmiernej postępowości i zerwania z tradycyjnym pojmowaniem rodziny. Dla człowieka żyjącego w naszej kulturze obraz ten może być szokujący a nawet zatrważający. Jak się okazuje Szwecja to kraj gdzie polityka państwa niczym w komunistycznej Korei celowo prowadzi do zniszczenia więzi z bliskimi i wypaczeniu relacji społecznych dzięki czemu państwo może dyktować obywatelom co jest dobre a co złe, gdzie jednostka jest niemalże programowana przez inżynierie społeczną.