Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bóg zawsze wybacza ludziom którzy zrobili złe rzeczy.

Polecane posty

Gość gość
a człowieka żadnego NIGDY NIE SKRZYWDZIŁAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami zamiast walczyć z sytuacją warto się nad nią zastanowić, uciekając od życia, od siebie, możesz coś ważnego przegapić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz zatem dla czego bóg zabrał mi moją córkę niewinne dziecko ? Z miłości do mnie czy z nienawiści do mojego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Bóg jest naszym krzywdzicielem - o ile istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej poszperaj dobrze w swoim sumieniu, na pewno coś znajdziesz, nie ma ludzi bez grzechu. Twoje zadufanie źle się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Powiedz zatem dla czego bóg zabrał mi moją córkę niewinne dziecko ? Z miłości do mnie czy z nienawiści do mojego dziecka ? x Zabrał je z miłosci, miał taki plan wg niej, nie chciał by cierpiała na tym świecie a jednocześnie Ciebie pozbawił cierpienia, bo przeżywałabyś jej ból jako matka. A tak ona już jest w Domu Ojca a Ty wkrótce tam dołączysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam w doopie coś ważnego i mam w doopie cenne doświadczenia, za niedługo wynoszę sie z tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszperaj w sumieniu ? Jaki grzech musiałam popełnić by odkupieniem mojej winy była śmierć dziecka ? ten tok myślenia prowadzi do tego - zapłacisz za grzechy taką karę ,że jej nie uniesiesz .Miłosierdzie chciała bym sama sobie na nie pozwolić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje sumienie cię goowno obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama straciłam brata gdy ten miał 7 lat a ja 3. I uwierz mi, bardzo często płakałam przy jego grobie, zazdroszcząc Mu, że już się nie męczy na tym świecie i jest wśród aniołów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz co mówisz ,matka stojąca nad grobem wraz z dzieckiem chowa do grobu własną duszę .Cierpię na widok każdego noworodka na widok małych dziewczynek chce mi się ryczeć i czasem nawet mam ochotę ukraść komuś dziecko byle ukoić ból .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co nas spotyka, nie jest ani karą, ani nagrodą, tylko PRZYPADKIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci też umierają, wszyscy kiedyś umrzemy, to delikatna sprawa nie chcę o tym za dużo mówić ale na końcu tunelu zawsze jest światło i jest to dobre światło, nie na wszystko mamy wpływ, czasami wobec zdarzeń losu ludzie są bezradni, całkowicie, ale i z tego płynie wiele ważnych wniosków...nic nie trwa wiecznie, warto więc doceniać to co się ma tu i teraz, dbać o to i pamiętać dobre chwile z przeszłości, a może jeszcze kiedyś wszyscy się spotkamy po drugiej stronie, może tam jest lepiej? cóż my wiemy o tym świecie i jego konstrukcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie raduję się z tego że bóg ją zabrał ...mam wrażenie że nie zasłużyłam że bóg mnie pokarał tylko za co ..nie wiem klękam proszę o łaskę ukojenia duszy od tylu lat bóg mnie nie słyszy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może, może, może... nic nie wiemy o tym czy cos jest po śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to wiem. że za życia można zaprzedać duszę diabłu i nie wahała bym się ani chwil gdyby cofnął czas i moja córka by żyła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg uwielbia patrzeć na nasze cierpienie i dlatego zabiera nam bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg Cię słyszy. Za bardzo skupiasz się na swoim bólu, na sobie. Żałoba ma swój czas, pomyśl o tym, otwórz swoje serce na innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie ptysie
Ludzie boga nie ma i nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i słyszy ale ja go nie i to od dawna .gdyby znał mój ból postawił by mi inne dziecko na drodze ,nawet nie mogę zostać rodzina zastępczą ... bo za biedna jestem a mają ogromne wymagania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowym błędem jest wiara, że Bog nas kocha. Przyjmij założenie, że Bóg ma cię gdzieś, a nagle wszystko ci się poukłada w logiczną całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wiarą życie nie jest dobre, a bez niej ...nadzieja umiera ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg jest wszechwiedzący i wie, co nas najbardziej zaboli i co nas wykończy. Zawsze zada nam taki cios, żebyśmy się już nie pozbierali. Bóg jest wcieleniem niesprawiedliwości i okrucieństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO OSOBY KTÓRA STRACIŁA CÓRKĘ Czy jesteś mężatką? Bo jeśli nie, to jakiś oszołom mógł się dowiedzieć o Twojej sytuacji i wymodlić ci śmierć dziecka, uważając, że powinna cie spotkać kara (jego zdaniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy nie bylam czy to mozliwe by tak podla modlitwa w zlej intencji zostala wysluchana.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy ze wybaczam sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że pomogłaby Ci rozmowa z mądrym i życzliwym księdzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam takiego to' materialisci i przyjmuja interesantow w wybrane dni i godziny nie sa blisko ludzi nie wiele o nas wiedza chyba ze duze datki dostaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiqst do boga lepiej pójść do psychologa. On przynajmniej istnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×