Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana w koziorożcu

Jak postępować z typowym koziorożcem?

Polecane posty

Gość gość
19:55 dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koziorożec wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia :) Długie podchody kogoś kim nie jest zainteresowany nic nie dadzą, bo on w tych sprawach jest 0-1 /czarno- białe. Co innego jak jest zainteresowany, wprawdzie ma blokady, ale sadystą to nie jest - przynajmniej ja taka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Nic sobie nie przeczy, tylko nie jest pewien do końca na czym stoi. Trochę próbuj***adać teren, trochę prowokuje, by zbadać twoją reakcję. Pewnie, że można powielać te brednie, że to facet ma wykazać inicjatywę, że to on nosi spodnie (Boże, jakie to głupie i tępe teksty), ale to jest zwyczajne asekuranctwo ze strony kobiet i przykład, jak wielka jest w nich miłość własna i próżność. A co do chłopaka, to jak fajny, to za chwilę sprzątnie go sprzed nosa tej marudzącej lali jakaś bardziej zdecydowana laska, która nie ma siana w głowie. I będzie "po zawodach", nie będziesz już musiała się zastanawiać, jakby było w związku z tym chłopakiem. Tak to już jest z koziorożcami, że często są z tą kobietą, która ich "zdobędzie". x Nie zgadzam się. Mialam do czynienia z kozioroźcem, ktory wlasnie tak postepowal i tez dalam sobie spokoj. To kwestia pogladow i podejkscia do tematu relacji oraz postrzegania mężczyzny. Jednej kobiecie bedzie pasowal taki facet, ktorego trzeba zdobywac, a mnie taki facet kompletnie nie odpowiada, bo mezczyzna ma byc mezczyzna i powinien zdobywac, miec dusze wojownika- to bardzo męskie. Nie wkladaj wiec wszystkich do jednego worka, bo to z ksiezniczkowatoscia, czy asekuranctwem nie ma nic wspolnego. Jednym facetom nie bedzie sie podobac, ze kobieta go zdobywa, bo bedzie uwazal, ze odbiera mu jego męskie zadania i role, a innemu (tutaj przyklad koziorozca) bedzie sie to podobalo i z taka kobieta sie zwiaze. Wolna droga. Mnie taki facet nie jara, to też odpuscilam sobie i nie żałuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłoby najlepiej, jakby jakiś mężczyzna- koziorożec zabrał głos w dyskusji, aby potwierdzić, tudzież zaprzeczyć w/w teorią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko moge potwierdzic ze ten znak zodiaku ma duuuzo wspólnego właśnie z takimi zwvhowaniami U mnie bylo duzo bardzo podobnych sytuacji i tez odpusciam mimo ze boli bo stal sie dla mnie kims więcej Ale moja samoocena zmalała, nie pozowole sobie na to. Mam wielu adoratorow jestem naprawdę atrakcyjna i wiem ze on byl we mnie zauroczony - wiem to od niego. Kilka niejasności spowodowało dystans między nami, usilnie próbowałam go zmniejszyć przez ok 2 lata. W koncu powiedziałam sobie STOP. Nikt NIGDY nie wzbudzal we mnie takich uczuc ale nie bede sie katować. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 dokładnie to katorga domyślać co on tak na prawdę czuje i myśli, zmienne humory że nie wiadomo jak się zachowywać. Mnie też psychicznie to męczy. Nie jestem księżniczką jednak gdy facet pokazywał, ze mu zalezy i walczył o mnie to nawet te który z początku mnie nie interesował potem nawet nie wiadomo kiedy się w nim zakochałam i byłam z nim w związku. Ten podoba mi się z wygląda nawet ta tajemniczość na początku mi się podobała, ale teraz mam już dość jego zmiennych zachowań. Nawet już bym wolała żeby powiedział mi spieprzaj, byłoby mi lżej i wiedziałabym na czym stoję, a tak ta niepewność jest najgorsza no i co myślisz, że już się na ciebie otworzył jest ok, uśmiecha się żartuje, podrywa, za pare dni przychodzi mina jak s*****cy kot na puszczy ani be ani me ani nawet pocałuj mnie w tyłek i hgw o co mu chodzi. Czasami odnoszę wrażenie, że on ma rozdwojenie jaźni lub zmienia się jak mr. jekyll i hyde. Tez tak odbieracie osobę którą znacie spod tego znaku dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tyle osob potwierdza, to rzeczywiście cos w tym jest. Myslę, że jest to kwestia po prostu dopasowania - koziorożec musi trafic na kobietę, której będzie odpowiadało podrywanie i zdobywanie go. Są takie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, żeby związać się z koziorożcem, trzeba się niestety postarać. Niestety oczywiście dla wszelkiej maści księżniczek, które boli, że też muszą wykazać inicjatywę. Księżniczki odpuszczają, choć facet bardzo im się podoba, bo ważniejsza jest dla nich ich miłość własna, próżność, korona na głowie. Ale okej, ich wybór. Dlaczego tylko jęczą tu na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To prawda, żeby związać się z koziorożcem, trzeba się niestety postarać. Niestety oczywiście dla wszelkiej maści księżniczek, które boli, że też muszą wykazać inicjatywę. Księżniczki odpuszczają, choć facet bardzo im się podoba, bo ważniejsza jest dla nich ich miłość własna, próżność, korona na głowie. Ale okej, ich wybór. Dlaczego tylko jęczą tu na forum? x Typowo zerojedynkowy, bzdurny tok myslenia. Idąc Twoim tokiem myslenia- skoro kozioroezec uwaza, ze aby go zdobyc trzeba sie postarac i polatac za nim, to jest takim samym księciuniem. Tylko, że to to mało męskie, gdy facet nie ma zdobywczej natury. jednej to będzie pasować, ale większości kobiet nie. Natomiast lepiej, gdy od razu takie osoby pojda swoimi drogami, bo potem w zwiazku mogloby być jeszcze ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że większości kobiet nie będzie to pasować, z wyżej wymienionych powodów - wygodnictwa, próżności, miłości własnej, księżniczkowatości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudazmatki
Moje doświadczenia z koziorożcem - zrobi co zechce, moje próby wpływania na niego, kokietowania itd.nie zmieniały jego zachowań. Jak zdecydował, że chce więcej to po prostu dawał mi wyraźnie znać. W kontaktach z nimi zalecam opanowanie, nie lubią kobiet bluszczy, nienawidzą by zmuszać ich do czegokolwiek. My "bawiliśmy" się w podchody przez ok.1 rok, przy czym przez większość tego czasu był mi obojętny więc nie popełniłam typowych dla mnie błędów w kontaktach z facetami czyli nie byłam nachalna i lekko mi wisiało czy spotkamy się czy nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koziorożce mają problem z okazywaniem uczuć, ale jak naprawdę im zależy to zrobią wszystko, aby ich wybranka wiedziała. Mam rację? Hej, koziororożce czy to prawda, że podobają się wam skorpionki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudazmatki
Jak im zależy to będą to pokazywali czynem, niekoniecznie słowem. Więc jeśli komuś w związku niezbędne jest słuchanie wyznań miłości, to u koziorożca tego nie dostanie, bądź dostanie póóóóóźno w skąpych dawkach;) Patrz na swojego koziorożca, jak jest względem Ciebie odpowiedzialny, opiekuńczy, troskliwy, prawdopodobnie kocha;) Ja jakiekolwiek wyznanie usłyszałam po ponad 2 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A JA PO ROKU. CO PRAWDA NIE W SŁOWIE, ALE NA PIŚMIE i na króko, bo za niedługo zawiodłam się na podłym koziorożcu! Powiedzcie, czy to możliwe, że koziorożce mają skłonności do flirtowania, bycia babiarzem? Ja znam jednego, i aż dziwne... ogląda się za babami, jak rzadko który facet tak urabia je, lubi być adorowany i podrwywany przez kobiety. Powiem wam, oni się boją tylko osoby, która jest mądra, odpowiedzialna w miłości i z którą mają problem w zdobyciu. No i dobrze, bo te mendy na takie oosby nie zasługują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudazmatki
Mój koziorożec przy mnie się nie ogląda, nie komentuje innych kobiet ale ma bardzo dużo koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudazmatki
acha i jak dla mnie oni boją się zobowiązań jeśli nie są na 101% pewni kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak koleżnaki...!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudazmatki
19:09 sugerujesz mi, że te koleżanki to nie do końca tylko koleżanki?;) być może... póki co nie mam podstaw i dowodów, a nie jestem z tych bardzo zazdrosnych. Też mam kolegów i spotykam się z nimi bez chłopa. Mierzę go swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic nie sugeruję, ale śmiem twiewrdzić, że to kłamcy duchowi. Oni mają po 3 baby, a wy myślicie że to ich koleżanki...śmieszne....skoro to tylko koleżanka, tylko po co ta koleżnka się w niego wpatruje, psychozy dostaje gdy on rozmawia z inną koleżanką...? x przypatrzcie się im z boku. Nie nie chcę żadnego koziorożca nawet na kolegę. Mendy, nic więcej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypraszam sobie, jestem koziorozcem z ascendentu i to fakt, kobiety koziorozce lubia flirty zwl. ze starszymi zadbanymi, ale to raczej solidne "firmy" sa jesli chodzi o te sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jesteś koziorożcem z poza obramowania a reszta to mendy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie myslcie mendorze, że lejesteście tacy wspaniali uwodziciele, bo co potrafi skorpion, to wy pod miotłę się możecie schować ze wstydu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem ze stycznia 12 i ci powiem Koziorozce są ambitne,stałe W związkach ale ciężko do nich dotrzeć, ja jestem skryty,z obcymi nawet nidchce mi sie gadać lubie stare dobre towarzystwo.Jestrm zawziety jak ktos mi nadepnie na odcisk to może minie s d**e cmoknac i do mnie nie istnieje.Kocham sport,zabawy w fajnym gronie,jestem lojalny i mam mocne zasady ktorych nikt nie złamie .Mamy Feler jak się zakochamy to do końca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na koziorozca niema mocnych Zrobi co zechce,nie posłucha nikogo Zna swoją wartość Nie da się ponizac,zastraszac,rządzić sobą Sam wie co ma robić Jest bardzo czuły gdy kocha Dla niego jest wszystko czarno białe Kocha albo nie Ma nałogi albo nie Lubi kogoś albo nie,i niema nawet co się starać wtedy o jego względy.Po prosto wszystko rozdziela do dwóch worków niema nic pomiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówisz, że jak się koziorożce zakochają to raz i porządnie i będzie to trwać do końca dni...niemożliwe...prawdę aby mówisz koziorozcu? tak kochać potrafi tylko skorpion - to oni na smierć i życie kochają, pomimo wszystko...a inni nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj byki tez potrafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudazmatki
To mój pierwszy koziorożec i mam nadzieję, że ostatni. Twardo stoi na ziemi, jest pewny siebie, nie będzie nigdy pod moim pantoflem (a mam takie zapędy, w przypadku słabszych typów dość szybko dają o sobie znać). Mam pewne obawy wynikające z tej niezależności koziorożca, jako ryba nie widzę jednak lepszej dla mnie opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudazmatki
19:25 - co i zrobił Twój exkoziorożec, że masz tak złe zdanie o całym znaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mam jakies szanse u pana koziorozca?? Ja raczek! Znamy sie od paru tygodni. Jest bardzo skryty i zazwyczaj musze z niego wyciagac informacje. Gadam za nas dwoch. Ostatnio wybralismy sie na sympatyczna wycieczke duzo rozmawialismy, byly tez pieszczoty etc. Na nastepny dzien moj pan koziorozecz stwierdzil ze ma niedosyt i chce wiecej. Wiadomo o co chodzi. Ja mu na to powiedzialam ze nie oczekuje zadnych deklaracji ale nie interesuje mnie spotykanie sie z nim tylko w jednym celu. On mi na to ze on teraz nie jest zainteresowany zadnymi zwiazkami i ze jest mu dobrze tak jak jest. Potem juz ze mna nie rozmawial. Ale wiem ze obserwowal moj facebook. Zastanawiam sie czy mam jeszcze jakies szanse u niego. Chodzi mi o normalny zwiazek w przyszlosci, nie tylko seks. I jesli tak to jak to zrobic?? Pomozcie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×