Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana w koziorożcu

Jak postępować z typowym koziorożcem?

Polecane posty

Gość gość
no ja to rozumiem doskonale. Nam jeszcze sytuację utrudnia odległość i rzadkie spotkania. No ale wychodzę z założenia, że co ma być, to będzie. Nie jestem zdesperowana, a czuję, że to "ten", idealnie do mnie pasuje, więc pomęczę się ile trzeba. Ale słyszałam, że przy facetach Koziorożcach trzeba też pewnego rodzaju zdecydowania i jasnych komunikatów, że Ci się podoba. Mój np. lubi jak się go chwali- rośnie wtedy w oczach. Nie wolno ich krytykować. Chwalić wygląd, ambicje, pracowitość. Sama kreuj się na pracowitą i ambitną osobę. Jednocześnie okazuj mu ciepło(oni tego łakną). DObre słowo, zawsze do niego mów miło, z uśmiechem (ja taka jestem i zauważyłam, że on podziwia tę radość życia i ciepło i że przyciąga go to). Jednocześnie musisz się nastawić, że będą wzloty i upadki - szczególnie na początku. Prawie Ci uczucie wyzna, by za chwilę się wycofać itd. Ale jak poczuje się "stabilnie" i Ci zaufa, to potem coraz mniej tego będzie. Oni są z reguły pesymistami, myślą więc "i tak nie wyjdzie, i tak się nie uda"- pokazuj swoją postawą, że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już czasami sama wątpie w to, że coś z tego będzie i przestałam się do niego uśmiechac bo zwyczajnie nie mam siły walczyć o jego zainteresowanie. On chyba też już odpuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie" jota w jote" takie same sytuacje z koziorozcem jak Wy. I tez juz odpuściłam..mimo ze czuje ze to ten. Ile można czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale uważajcie, bo z nimi jest tak, że jak się odpuści, to się obrażą i pomyślą sobie "pewnie jej nie zależało" i będą cierpieć... no chyba, że nie zauważą, że odpuściłyście, bo np. wciąż macie z nimi kontakt itd... oni wbrew pozorom jak chcą, to umieją odnowić kontakt. Mój np. podczas naszej znajomości 3 razy odnawiał ze mną kontakt w sytuacjach tragicznych- kiedy myślał, że nie chcę go już znać i kiedy ja myślałam, że tym razem to już na zawsze koniec, bo nie odważy się zagadać. I to było takie odnowienie kontaktów, że po tym jak to zrobił z 2-3 tyg bardzo intensywnie o mnie zabiegał, a potem znów wycofanie lekkie :P oni lubią nas mieć blisko, ale długo zajmuje im zaufanie i nauka okazania uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:16-cos w tym stylu,wyszlam z kolezanka na piwko,on postawil mi piwo i sie dosiadl,podrywal.Ja nie bylam zainteresowana,bo...mialam dziecko i narzeczonego!Nie zrazilo go to,chcial nr telefonu.Nie dalam ale on wyciagnal od mojej kolezanki.Zadzwonil i tak mnie zbajerowal,ze rozstalam sie z narzeczonym,z ktorym z reszta mialam juz wyznaczona date slubu.Po roku sie oswiadczyl,po pol roku wzielismy slub.Jestesmy razem 10 lat.Jego pewnosc siebie wynika z tego pewie,ze jest przystojny.Mowie o pewnosci w stosunku do kobiet.Zdobyl serca wszystkich kobiet w mojej rodzinie,ale nie fliruje z innymi kobietami.W przeszlosci mial kilka romansow,kobiety lecialy na niego.Jest pomocny,nigdy nie odmawia czy to babcia,czy tesciowa,ojciec czy kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja jeszcze z postu wyzej,moj maz absolutnie nigdy sie nie wycofal ze swoich uczuc,nie jest zimny,okazuje uczucia,po 10 latach razem nadal codziennie sobie mowimy KOCHAM.Ja do konca nie wierze w znaki,sama jestem Lwem i nic prawie sie nie zgadza z teorii do mnie.Kiedys robilam jakis test,ktory znak najbardziej przypominam i wyszlo mi,ze ...Panne.Wiec nie patrzcie tak slepo w to co pisza horoskopy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widzisz to byliśce w całkiem komfortowej sytuacji bo byliście na piwie w jakimś barze, ja go widuję tylko służbowo. Nie mamy nawet jak się ze soba oswoić. On już odpuścił widzę to, że dał sobie spokój ja probowałam to odzyskać ten nasz flirt, nasze podchody ale z marnym skutkiem. Też czasami bywam zamknieta ba jego osobę, taz coś zagadał a ja udałam że tego nie slyszę bądz cos mu odburnęlam i od tamtej pory rzadziek zaczął przychodzic, praltycznie zniknąl na jakis czas. Teraz znowu zacząl przychodzić, ale ja już nie chcę go zagadywać, nigdy nie musiałam walczyc o faceta to faceci walczyli o mnie a przy nim i tak zmiekłam i często ja zagadywałam. Przez niego nie poznaje siebie. Przez niego straciłam pewność siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie na to, że pan koziorożec podrywał mnie tylko przy kolegach nigdy jak byliśmy sam na sam, to znaczy że robił to tylko po to aby popisac się przed kolegami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,ja mysle,ze jak facetowi zalezy,to znak zodiaku nie wiele ma tu do rzeczy.A sa jakies miejsca gdzie on chodzi?Moze "przypadkiem"bys sie tam pojawila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobo z 22:09- nie zdziwiło mnie, że wg testu przypominasz Pannę i że dobrze dogadujesz się ze swoim Koziorożcem. Może masz datę urodzin zbliżoną do znaku Panny. Tak się składa, że połączenie Koziorożec- Panna jest po prostu wyśmienitym połączeniem. Więc jak tak świetnie się wam układa, coś w tym musi być, skoro wyszło Ci, że masz charakter Panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz,moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:20 on jest z innej miejscowości wiec raczej rzadko gdzies bywa u mnie w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urwalo mi tekst.Nie wiedzialam,ze takie polaczenie jest dobre,nigdy w to nie wnikalam.Ale Panna chyba zaczyna sie w sierpniu,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha,no to kiepsko.Ale tak usilnie ci zalezy akurat na nim?Moze lepiej sobie odpuscic i gdzies poszukac blizej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panny od 24 sierpnia. Też jestem początkową Panną, bo z 25 sierpnia, ale super się dogaduję ze swoim Koziorożcem. Możliwe, że masz dużo cech Panien i dlatego jest tak dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja akurat jestem z lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noz kurka znowu mi tekst urwalo!Chcialam dopowiedziec,ze tak mi sie dobrze uklada z moim Koziorozcem,bo mam anielska cierpliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, Panny są właśnie jednym z najbardziej cierpliwych znaków, dlatego doskonale pasują do Koziorożców. Widocznie masz tę i jeszcze kilka cech Panien, dlatego dobrze Wam się układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koziorożcowi trzeba dać wyraźny, ale to bardzo wyraźny sygnał, że jesteś nim zainteresowana. To nie jest typ podrywacza, a boi się otworzyć. Więc bez konkretnego zielonego światła ze strony kobiety nic nie będzie. Żadne uśmiechy, spojrzenia, tylko konkretniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście w stanie odpowiedzieć na moje pytanie: Czy to że podrywał mnie tylko przy kolegach mogło świadczyć o tym, że chciał się przed nimi popisać i nic więcej? Jest to możliwe? Gdy byliśmy sami uciekał wzrokiem, był nerwowy, spięty przy kolegach wyluzowany żartowniś rzucający aluzje w moją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie przed kolegami chciał udawać odważnego, jaki to on jest pewny siebie podrywacz itd., a sam na sam zaczynał się krępować i to jest jego prawdziwe oblicze. Nerwowość i spięcie przy Tobie też już o czymś świadczy. Spinamy się tylko wtedy, jak nam na czymś zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:41-no widzisz ja nie dalam zadnego sygnalu,a mimo to mnie poderwal.Nie mierz wszystkich jedna miara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:19 ja to odebrałam w ten sposób. Popis przy kolegach aby im zaimponować, a gdy jesteśmy sam na sam nie ma żadnego interesu w tym aby mnie podrywać i daje sygnały odwal się dziewczyno ja tylko żartowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy kolegach jest po prostu odważniejszy, a już sytuacja sam na sam go peszy. Typowy koziorożec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dla mnie to dziwne jakby on miał dwie twarze. Sam na sam, a przy kolegach to dwie zupełnie różne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój Koziorożec też przy kolegach szarżuje- znam go dobrze i on tak naprawdę jest bardzo wrażliwy, uczuciowy, spokojny itd. A ma kolegów, którzy piją na spotkaniach (przecież nie odmówi im, bo będzie wstyd), którzy na przełaj rzeki przechodzą, ryzykując życie (on się wszystkiego boi i nie chce ryzykować, ale nie powie tego przy nich). Sam autem jeździ powoli i ostrożnie, a jak jest pasażerem i kieruje jego kolega, to sam mi nieraz pisał, że boi się o swoje życie, bo kolega 180 km/h po autostradzie jedzie zimą itd.. No właśnie- pisał mi to, ale kolegi nie upomniał, bo byłby wstyd. Także ten Twój też mógł zgrywać pewnego siebie podrywacza przy kolegach, a prawdziwie pewnie jest bardzo nieśmiały, wycofany, lękliwy, spokojny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znowu to samo. Przychodzi sam nie patrzy mi w oczy, lata wzrokiem po ścianach. Przyszedł dzisiaj z kolegami i szukajac drobnych po kieszeniach patrzył się prosto w moje oczy, ba nawet patrzył sie dłuzej. Dlaczego on nie potrafi taki być gdy jest sam na sam ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty i koziorozec, nie pierdol pajęczaku. akurat ascendent w CAP to mam ja, pisssdo bosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:32 co ty ćpiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale gadacie coś ze sobą? Czy tylko tak patrzy czasem i tyle? Znasz go choć trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×