pomocy:)

Witam serdecznie. Potrzebuję porady. Pracuję od trzech miesięcy w sklepie(nazwijmy go xy). Dopiero dziś szefostwo chciało dać mi umowę. W międzyczasie zachorowałam i potrzebowałam opieki lekarskiej. Okazało się,że w EWUSiu widnieje na czerwono wiec ewidentnie nie opłacali za mnie składek:( Teraz już nie wiem czy podpisywać czy rządać miesięcznej pensji brutto(dlaczego mają się na mnie wzbogacać) pomóżcie!

Wiem, jak to teraz jest na rynku pracy, ale z Twojej strony było to trochę bezmyślne, że pozwoliłaś sobie pracować bez podpisania umowy... Ja zawsze tego pilnowałam, nie zdarzyło mi się przepracować jednego dnia przed podpisaniem umowy. Oczywiście powinnas upomnieć się o swoje, ale gorzej, jeśli te cwaniaki się wszystkiego wyprą.

najlepsze jest to,ze za każdym razem kiedy pytałam co z moją umową słyszałam"robi się":/

Moja znajoma kiedyś tak się cieszyła, że w końcu znalazła pracę, że nie przejęła się nawet tym, że jednym z warunków pracy była umowa zlecenie podpisywana "z dołu" :O Po pierwszym miesiącu dostała kasę, po drugim już nie dostała ani umowy, ani kasy... Niestety przez brak umowy niczego też nie wywalczyła. Przez miesiąc zapierdzielała za friko :(

Sama nie wiem co robić... Jutro mam podpisać umowę która ponoć wystawiona jest od 1 LUTEGO! A przecież mamy juz marzec...

A jakie daty mają widnieć na umowie? No i jaki rodzaj umowy w ogóle?

Umowa o pracę. Miała być od 1 stycznia ale jak pisałam wcześniej zachorowałam i zapłacono mi tylko za 15 dni. Następnie wróciłam w lutym z nadzieją,ze moja umowa juz jest a w rzeczywistości cały czas byłam zbywana

Niestety, ale ten pracodawca wydaje mi się zwyczajnie nieuczciwy :O Wyraźnie coś kręci i stara się kombinować. Ja chyba bałabym się zatrudniać u kogoś takiego.

Ehhh:( normalnie nie wiem co robić,bo w tym momencie wydaje mi się,że ta umowa jest nie ważna,bo składki powinno się opłacać do 10-tego każdego miesiąca,choć może się mylę.