Przedszkolanka to najłatwiejszy kierunek studiów

:D

Napewno nie najtrudniejszy ...kwestia w tym ze nie kazdy nadaje sie do pracy z dziećmi.

Jakie trzeba zrobić studia ? I ogólnie przygotowanie do tej pracy dużo lat zajmuje?

Najgłupsze dziołchy na to idą, ale nie mówię, że każda taka jest.

Nie ma takiego kierunku studiów matole :D

Taki kierunek to pedagika wczesnoszkolna i przedszkolna . Po pierwsze czy lubisz dzieci ?

nauczanie przedszkolne i wczesnoszkolne to teraz mega oblegany kierunek tak samo jak kiedys każdy szedł na "marketing i zarządzanie" co było kompletnym debilizmem, tak dzisiaj idą albo na przedszkolne-wczesnoszkolne albo modna też jest logistyka Ludzie mają nasrane w głowach, po co nam 500tys logistyków i 500tys przedszkolanek? Troszeczke główką ruszcie za nim wybierzecie kierunek studiów, a nie sie pchacie tam gdzie juz jest pełno, i tak czy siak po takich studiach skończycie na bezrobotce, bo juz za duzo jest ludzi z takim wykształceniem

Nie ma takiego kierunku studiów matole Ok, nauczycielka w przedszkolu od podcierania małym dupki i mówienia, żeby myć rączki.

Jeśli sie kocha dzieci o .. Innego wyjścia nie ma. Ale można być np logopeda.. Psychologiem dziecięcym albo pedagogiem.. Różne sa dziedziny związane z dziećmi.. Można pracować w przedszkolu, szkole.. Zlobku.. Robić za nianie, na stołówce pomagać dzieciom.. Albo kierunek bardziej pielęgniarkaa i być z dziećmi po urodzeniu opiekować sie, albo w domu dziecka..

Akurat po zarządzaniu i marketingu można znaleźć pracę. Szczególnie jeśli miało się ciekawą specjalizację. To są studia ekonomiczne, w każdym przedsiębiorstwie obraca się kasą, coś się zamawia, coś się sprzedaje/produkuje, po tym kierunku można uderzać wszędzie. Co innego właśnie pedagogika. Dzieci rodzi się coraz mniej, na grupkę dzieci przypada kilka osób, rynek pracy jest bardzo zawężony.

Jak ktoś ma pasje Zawsze może otworzyć swoje przedszkole priv.. Czy jakiś żłobek .. Teraz ludzie biegają za kasa. Nie mają z kim dzieci zostawiać. Matka i ojciec chcą pracować

Aha już Mariolki z P*****ejewic Wielkich pozakładają swoje przedszkola :D chyba jak się trafi bogaty fagas. Dzieci się nie rodzą matole, nie ma kogo zostawiać w przedszkolach.

Najłatwieszy?? Haha :D wiesz co może zalezy na jakiej uczelni, moja siostra, która super napisała maturę i miała w szkole same piątki to studiowała i nie powiedziałabym że było łatwo. Ale na pewno o tym że to najłatwiejszy kierunek wypowiadają się Ci którzy nie mieli z tym kierunkiem do czynienia. Trudne egzaminy, ciągłe pisanie konspektów... sama bym na to nie poszła w każdym razie. Też kiedyś że to wcale nie są trudne studia, ale z perspektywy czasu i doświadczeń bliskich mi osób moge śmiało stwierdzić, że taki kierunek to pożeracz czasu i nerwów. Poza tym sam zawód, trzeba się użerać z dziećmi, których rodzice nie mają czasu wychować. Taka prawda, to taki nauczyciel wychowuje a nie rodzice. W przedszkolu dziecko spędza niemal cały dzień a rodzice chcąc wynagrodzić jeszcze utrudniają sprawę nauczycielom i rozpieszczają dzieciaki.