trujecie dzieci karmiąc je mlekiem modyfikowanym

ta bo koncerny to instytucje charytatywne i propagują obiektywną wiedzę o zdrowiu, wy w to naprawdę wierzycie??? to oddawajcie im zdrowie swoich dzieci, tylko potem nie płaczcie że chorują albo się słabiej rozwijają...

Literki, te co plują najbardziej i każą isc sie wysrac co chwilę, to zwolenniczki wygody własnej d... i sztucznego mleka... bo nikt nie pluje, tylko pisze jak jest, mm nie jest zdrowsze i bezpieczniejsze dla dziecka od kp, i ile byście nie krzyczały taka jest prawda, tak samo brak pokarmu, wiekszość po prostu od razu sie poddaje i podaje mm, a tak to produkcja mleka własnego nigdy nie ruszy. Wiem że nie chcecie źle dla waszych dzieci, ale przez brak wiedzy i niewłaściwe postępowanie szkodzicie im zamiast pomagac

miłość oralna zamilcz bo puszcze pawia , w moim przypadku to nie ma prawa istnieć

Moje nie choruje i się rozwija szybciej niż rówieśnicy :)

A ja mam i wiedzę i obserwuję. Karmilam trzy miesiące piersia, super czas, przeszlam na zastępcze - tez jest super. Sama jestem po mleku modyfikowanym i nie choruje, rozwinęłam się dobrze. Czy tak psioczycie o ubranka farbowane prEz chińczyków? Wedliny nasaczone azotynami i sztucznym aromatem dymu wedzarniczego? Niech sobie kazdy robi co chce :)

Dobrze, że wiesz że mm stoi w jednym rzędzie z tymi produktami, które wymieniłaś.

Literki, gratuluje zdrowego dziecka, ale to nie znaczy od razu że mm jest bezpieczne i zdrowe, to troche jak z paleniem, nie każdy palacz umiera na raka, ale palenie zwieksza ryzyko zachorowania. Wiadomo że nie każde dziecko na mm bedzie chorowało a na kp nie zachoruje nigdy, bo to tez zalezy od wielu innych czynników, jak ktos pisal, sztucznych wedlin, ubran, slodyczy, diety matki... mozna wymieniac bez konca