Samotność; 186 cm. wzrostu dziewczyna

Witam, Mam problem. Mam 23 lata i nigdy nie miałam żadnego chłopaka, żaden, oprócz kolegi w podstawówce nie powiedział mi, że mnie kocha. Przykro mi się robi, gdy patrzę na swoje koleżanki, które mają chłopaków, niektóre z nich nawet narzeczonych. Jestem dziewczyną szczupłą, zadbaną, podobno ładną ale mam 186 cm. wzrostu. Może to jest sedno problemu?? W ferie zimowe w 2013 roku spotkałam chłopaka, wydawałoby się - idealnego dla mnie. Mamy takie same poglądy na najbardziej rozmaite tematy. Teraz od czasu do czasu (na święta, sylwestra, urodziny) piszemy do siebie życzenia, jakaś krótka rozmowa przy tym zaistnieje i na tym koniec. Wtedy, w te ferie, w czasie tych krótkich pięciu dni przez które się widywaliśmy czułam, że ja również mu się podobam bo to się po prostu czuje. Ale to moje uczucie jest raczej niemożliwe do spełnienia, gdyż on mieszka 600 km. od mojego miejsca zamieszkania, w zupełnie innym kraju. Nie wiem już co mam robić, sesję mam już prawie za sobą ale gdy dowiem się, że zdałam jakiś egzamin to moja radość jest chwilowa bo zaraz w mojej głowie włącza się czerwona lampka "nie ciesz się, jesteś samotna". Czuję się źle ze swoją samotnością, brakuje mi chłopaka, do którego mogłabym się przytulić, zwierzyć się, razem przeżywać radości i porażki. Nie wiem już, co mam robić.. Czy według Was ta moja miłość jest niemożliwa do spełnienia? Oczywiście mam kochających rodziców, siostrę, przyjaciół ale to nie jest to samo. Boję się, że zawsze będę sama... Pozdrawiam

musisz być idiotką

Nie jestem idiotką. I proszę o tylko POWAŻNE odpowiedzi.

to jest poważna odpowiedź

Spadaj, poważny idioto! :-o

W takim razie dlaczego jestem według Ciebie idiotką?

Dlaczego dyskutujesz z kimś, kto Ciebie obraża?

Duzo jest wysokich chlopakow,nie martw sie znajdziesz.Jest wielu amatorów długich nóg.Ja bym się z Toba zamieniła.Mam 152 cm,i krotkie nogi i tylek przy podlodze ;)

Ehh, po prostu nie znoszę takiego hejtowania w sieci, ludzie uważają, że jeśli są anonimowi to mogą wszystko napisać..

a ja bym chciala taka synowa,moj syn ma 196 cm wzrostu.Piekna bylaby z was para.

to NIE hejt A PRAWDA

''Duzo jest wysokich chlopakow,nie martw sie znajdziesz.Jest wielu amatorów długich nóg." Dzięki za dobre słowo :)

A musi koniecznie byc wyzszy ? Ja tez mam 186 ale moja dziewczyna 196. Na poczatku miala opory, ale jakos je przelamala.

Ja mam 172 i myślałam, że jestem wysoka. Nie martw się, grube pasztety mają chłopaków to ty masz nie mieć?

siatkarka to zjawiisko nie do opisania

podbijam

Cóż cieżko Ci coś poradzić, załóż profil na jakimś serwisie randkowym, szukaj osób ze swojej okolicy. 186cm to nie jest tak zle, przynajmniej według mnie. Głupi stereotyp że kobieta powinna m być mniejsza od faceta.

Właśnie, a czy dopuszczasz to żeby facet był niższy i ewentualnie o ile centymetrów?

Moze musisz sie otworzyc ? Moja tez myslala ze na zawsze zostanie sama, patrzac na wszystkich z gory. Troche mnie to kosztowalo by ja przekonac. Ludzie tak samo jak wtedy dalej sie za nami ogladaja, tylko ona przyjmuje to teraz z usmiechem, tak jak ja.

Dziękuję za WSZYSTKIE miłe słowa :) Mam nadzieję, że w końcu kiedyś znajdę swoją "drugą połówkę" :).

Autorko zostań modelką,znajdziesz się wśród swoich.

Smutne to co piszesz. Nie przejmuj się, znajdziesz swoją "drugą połówkę" i to szybciej niż myślisz. Co z tego, że koleżanki mają chłopaków, a "nawet narzeczonych"? Pewnie za chwilę i tak się będą rozchodzić. Ty nie spiesząc się masz szansę znalezienia kogoś naprawdę odpowiedniego (czego bardzo Ci życzę). Nie rezygnuj tylko nigdy z marzeń i nie zaniżaj oczekiwań co do partnera, pamiętaj. Nie wiem, co może być sednem problemu... być może po prostu nieśmiałość? Warto się przełamać i nabrać więcej pewności siebie. A może po prostu tak się akurat układa... Na pewno nie z powodu wzrostu! Jesteś wysoka, ale to absolutnie w niczym nie przeszkadza. 186 to całkiem fajnie. Znałem dziewczynę o dwa centymetry wyższą od Ciebie (chodziliśmy razem do szkoły). Większość facetów lubi wysokie dziewczyny, nawet jeśli sami są niżsi. Z tego co piszesz musisz być naprawdę piękną kobietą a w dodatku sympatyczną. Mówię Ci bardziej uwierz w siebie! Bardziej otwórz się na ludzi. Bądź sobą i nie przejmuj się niczym, będzie dobrze! A tak na marginesie ja mam 198 cm, ode mnie nie byłabyś wyższa nawet gdybyś założyła szpilki 12cm:) Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.

ja mam 181 jesli Ci to nie przeszkadza :)

nie przejmuj się swoim wzrostem. polecam film "tall girls" - dokument o bardzo wysokich dziewczynach i z jakimi problemami się spotykają, albo jak sobie radzą ze wzrostem (kilka zostało modelkami, kilka gra w koszykówkę etc). trzeba się nauczyć z tym żyć, ale to nie jest nic strasznego!

po prostu nie miałaś do tej pory szczęścia na tym polu, to nie ma związku ze wzrostem mam w rodzinie 2 mężatki, dwie szczęśliwe, jedna ze 130 kg, druga brzydka jak kupa, serio :-P

Mam koleżankę 185 cm i ma bardzo duże powodzenie. Bądź dumna że swojego wzrostu, zrób z niego swój atut. Teraz jest dużo wysokich chłopaków.

Jedna za aniołków Wiktoria Sekret ma twój wzrost i co? Jest narzeczoną jakiegoś szychy, miliony facetów się na nią ślinią a na wybieg ubierają ją w obcasy! Zmień środowisko jeśli twoje Cię nie akceptuje. Ja mam 180 wzrostu, jak jadę na wieś to mi mówią że jestem za wysoka, a jak jadę np. do Ameryki to się za mną fajni faceci uganiają bardziej niż na moimi niższymi koleżankami. Duże miasto lubi wysokie kobiety.

hahaha i co podobno faceci wola wysokie laski?Tylko w Waszych internetowych mozgach:-D Facet czy 1,60 cm czy 2,00 cm jak jest rezolutny,oczytany,wygadany i z poczuciem humoru to zawsze znajdzie laske a zyrafy? Zyrafy musza same z palca strzelac:-D

Pojecie "Zyrafa" istnieje tylko w mozgach ziemnoblotnych, zakompleksionych kurdupli.

mozliwe, sciagnalem od nich:-D