Gość sandraantonina Napisano Marzec 2, 2014 witam . chcialabym poruszyc dosc ciezki temat , mianowicie chodzi o uzależnienie od Poltramu. Borykam sie z tym problemem od dluzeszego czasu , jako bierny nalogowiec , bo chodzi tutaj o mojego chlopaka , ktory jest uzalezniony. MImo tego ze nie biore przezywam koszmar. Moj chlopaj przestal to brac jakis czas temu , potem ponownie zaczal ( o czym ja nie wiedzialam , baa nawet sie nie domyslalam) i teraz mu sie skonczyly . Przezywam koszmar. Ciagle sie klocimy , jest strasznie narwany i zmienny ( np. jest w swietnym nastroju a po chwili jest okropnie zdenerwowany , szapie mna i wyzywa mnie ) mieszkamy razem zagranicą wec narazie nie bedzie mial dostepyu do tego. Mowi ze nie chce sie leczyc ze woli to zrobic sam . Ja juz nie daje rady . Chce go zostawić , bo on ciagle mnie klamie , a ja juz nie mam do niego w ogole zaufania , nasz zwiazek to nie to samo prosze o pomoc , co moge zrobic i jak moge mu pomoc ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach