problem

Witam.mam 19 lat i staram sie o alimenty na noja corke od bylego faceta.tylko jest problem bo mnie straszy ze mi odbierze corke bo wczesniej ja go straszylam ze zrobie aborcje by zobaczyc czy mu zalezy na dziecku. Ale nie zrobilam tego.co mam robic sprawe mam za 10 dni a juz mam dosc wszystkiego :(

I w dodatku od urodzenia mojej corki nawet nie przyszedl do szpitala nie interesuje sie nia i nie przyjezdza do niej by swoje dziecko zobaczyc

Ale czego Ty sie dziewczyno tak własciwie boisz?

Na jakiej podstawie facet ma Ci zabrać dziecko?

Nie ma szans żeby odebrał Ci dziecko, to że go straszyłaś aborcją to nie jest argument, możesz się tego wyprzeć, powiedzieć że to nie prawda. Masz dziecko, dziecko ma ojca i obowiązek utrzymania dziecka jest obowiązkiem Twoim i jego. Musi płacić alimenty. Możesz też żądać pieniędzy za wyprawkę dla dziecka. Oczywiście jako ojciec ma prawo do widzeń z dzieckiem, ale skoro nawet nie odwiedził dziecka to możesz domagać się widzeń u Ciebie i w Twojej obecności. Niczego się nie bój.

Im bardziej się boisz - tym bardziej on rośnie w siłę.

A jak w dodatku odbiore mu prawa rodzicielskie to bd mi placil alimenty czy bd mogla zapomniec o nich?