Badanie płodności u kobiety Co myślicie na ten temat?

Co sądzicie na temat przeprowadzenia badań na płodność? Dobry pomysł? Nie oczekuje odpowiedzi typu spróbuj zajść w ciążę to zobaczysz. Tylko o mądre odpowiedzi :)

Ale powiedz jakie masz podstawy do takich badań?/

Kiedyś miałam problemy z nadżerką i kilka lat temu miałam na jajniku potworniaka, lecz wchłonął tak wykazało badanie USG. I chciałabym wiedzieć czy nie będzie w przyszłości problemu z zajściem w ciążę :)

ale po co chcesz się zbadać na płodność? masz jakieś podstawy że myślisz że jesteś nie płodna? Możesz zbadać sobie na początek hormony i to czy masz owulację oraz jak długo wydziela się progesteron między miesiączką a owulacją. Przez to że żyjemy w świecie pełnym stresów i zabiegania dużo kobiet ma problem z fazą lutealną co utrudnia zachodzenie w ciąże, więc warto wiedzieć o swoim organizmie przynajmniej takie podstawowe rzeczy.

Dobry pomysł :) dziękuję za odpowiedź :)

Tak,czemu nie? W razie czego będziesz mogła działać od razu,a nie kiedy minie np.rok starań a tu nic. Mam tu na myśli takie podstawy jak morfologia czy mocz + hormony.

myślałaś może o mierzeniu temperatury i obserwacji. Z takich obserwacji można wywnioskować dużo. Np kiedy mniej więcej jest owulacja i ile dni jest między nią a miesiączką. I w zasadzie niewiele kosztuje. Oczywiście nie sprawdzisz tym poziomu hormonów. Dodam jeszcze że przy staraniach warto zwrócić uwagę jak przebiega cykl. Np czy nie ma brązowych plamień przed albo po okresie, czy występuje normalne krwawienie czy są jakieś plamienia przed lub po miesiączce.

Zgadzam się z poprzedniczką. Sama stosuję npr i polecam. Można bardzo dobrze poznać swoje ciało. Z tym że ja nie interpretuje sama pomiarów, tylko robi to za mnie komputer cyklu. Wiem, że się nie pomylę :)

A jaki masz komputer cyklu? Też chciałabym kupić, ale wciąż zastanawiam się nad firmą i modelem

Nie ma takich konkretnych badań, które powiedzą ci czy jesteś płodna czy nie. diagnostyka niepłodności, jest skomplikowana, do sprawdzenia jest bardzo dużo rzeczy, niektóre to inwazyjne i bolesne badania (hsg, laparoskopia), nie ma żadnego prostego testu.

Mierzenie temperatury i obserwacja śluzu nic ci tak naprawdę nie powiedzą, możesz mieć owulacje, ale jajeczka mogą nie pękać, mogą być słabej jakości, możesz mieć złe endometrium..

Chcesz wiedzieć czy masz owulację idź na monitoring do gina, podstawowe badania: hormony, monitoring można zrobić od razu jak chce się zajść w ciążę, po co przeżywać rozczarowania. Oczywiście PODSTWA I PIERWSZE BADANIE TO BADANIE NASIENIA

Co do komputera cyklu ja mam cyclotest. Naprawdę dobre urządzenie pozwalające poznać swoją płodność. Najpierw miałam robiony monitoring u lekarza, a później już sama wyznaczałam sobie owulację właśnie tym komputerkiem