Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jasstinkaa

Dlaczego on woli pornografię od stosunku płciowego?

Polecane posty

Gość Jasstinkaa

Na wstępie, podkresle, iz wiem ze ten temat jest wszechobecny ale postanowiłam opisać swój przypadek i prosze o konstruktywne, szczere opinie. Jest mi teraz bardzo cieżko i czuje, ze musze to z siebie wyrzucić... Nasz zwiazek trwał niespełna 2 lata, pisze, ze trwał bo wczoraj podjęłam decyzje o jego zakończeniu, chodź było to niełatwe i caly czas bije sie z myślami czy słusznie. Do rzeczy, od początku naszej znajomosci to ja inicjowalam sex (lubię sex), było fajnie, jestem zawsze napalona i chętnie próbuje nowych rzeczy. Prosiłam partnera by mówił mi i swoich potrzebach, fantazjach, chcialam je wszystkie spełnić. Tak było do poki, gdy odkryłam w jego telefonie (dał mi go gdyż moj sie zespół) multum filmów porno, przymknelam na to oko, bo wytlumaczylam sobie, ze dlugo był sam i musiał sobie jakos radzić. Zamieszkalismy razem, a ja dalej inicjowalam sex, kilka razy mi odmówił, bo był zmęczony, bo nie chciało mi sie wziąć prysznica, bo sie najadł itd. Było mi przykro bo poczułam sie odtrącona, nie atrakcyjna. Po jakims czasie znalazłam filmy porno w naszym laptopie, mówił ze podciągnął dla kolegi. Był wieczór gdy inicjowalam stosunek, on sie wykręcal, ok, poszłam spac a obudziło mnie jego "walenie konia" przed komputerem (nie wiem jak to inaczej określić). Próbowałam z nim rozmawiac, czy woli to od sexu ze mna? Co robie zle? O co chodzi? Zapewniał, ze wszystko w porzadku, ze juz tego nie bedzie robił. Kochaliśmy sie sporadycznie, gdy juz uprosilam (co jest uwlaczajace) zawsze szybko, krótko i od tylu. Oczywiscie nocami sie masturbowal przed komputerem a ja udawałem, ze śpię a łzy cisnęli mi sie do oczu, czekał az zasne zeby sie zadowalać... Pare razy nawet wstałam a on wypierał mi, ze mi sie wydawało, ze jestem psyhiczna. Ale historia komputera nie kłamie, ostatnio zaczął oglądać pokazy na żywo tak zwane "kamerki" i miarka sie przebrała ... Nie umiem tak zyc, kocham go, mielismy sie pobrać ale ja przez to czuje sie okropnie, nic nie warta... Mam 24 lata i nie umiem sie z tym pogodzić. Moze cos jest ze mna nie tak? Nigdy wczesniej nie mialam żadnych problemów lozkowych. Co mam robic? Dobrze, ze zerwałem zaręczyny? Pomóżcie, moje poczucie własnej wartości jest poniżej zera, jak sie z tym uporać? Prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasstinkaa
Sprostowanie : to jemu nie chciało sie wziąć prysznica, literówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może właśnie to nie ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasstinkaa
Przepraszam za literówki, jest ich troche w poście ale jestem roztrzęsiona i zdenerwowana. Mam nadzieje, ze ktos Doda swoja opinie i pomoże mi zrozumiec te sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj maila, popiszemy na priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasstinkaa
Moze wlasnie tak jest ... Trudno mi sie z tym pogodzić bo planowałam z nim zycie... Ale to boli, kurczę bardzo boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze że to skończyłaś, nie masz czego żałować. Miałaś faceta uzależnionego od porno i masturbacji... znajdziesz kogoś innego, kogoś kto będzie szczęśliwy że ma taką dziewczynę :) Głowa do góry, rozstania zawsze bolą, ale czas robi swoje... za 3-4 miesiące dojdziesz do wniosku, ze tylko marnowałaś z nim życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×