Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

16 Lat a zwiazek z 25 latkiem

Polecane posty

Gość gość
Mi sie nie dokladaja, wystarczajaco mi w zyciu pomogli, a slub chce sobie zrobic sama. A jak beda chciec to moga dac prezent na slub a nie fundowac wesele. Fajnie jest powiedziec ze sie samemu zrobilo. A jak pracuje na dwa etaty to odklada tak jak wczesniej a jeszcze sobie moze pozwolic na wieksze wydatki, to logiczne przeciez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CIezko bedzie znalezc dziewczyne ktora to zaakceptuje. Musi byc na pewno starsza od Cb, inaczej nie widze mozliwosci ze jakas mloda bedzie chciala faceta z dzieckiem, ja lubie dzieci ale takiego z malym bym nie chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli ty też nasz pierścionek? od jak dawna? bo napewno się nie śpieszcie z ślubem. nie wiem nie interesowałam się nigdy tym ile adrian zarabia i ile na oszczędności to jego pieniądze i mi nic do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyzwyczajaj nigdy faceta ze tylko ty sie dzieckiem zajmujesz, w takich rzeczach nie mozna byc ciagle samowystarczalnym bo potem sa tego konsekwencje ze dziecko nie bedzie Ci pozwalalo sie wykapac bo z nim nie zostanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam od niedawna, slub prawdopodobnie w 2017/18. Trzeba raczej 2 lata wczesniej rezerwowac wszystko bo nie ma wolnych terminow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mówił to dziewczyna na 24 lata i jest spokojna nie imprezuje taka już poważnie myślaca o życiu. a ja polubiłam kacpra i chciałabym mieć takiego fajnego kochanego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba nie w twoim wieku? Nie zapedzaj sie tak z tym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje mi się nie spieszy z ślubem i tak narazie jest ok że mam tylko pierścionek i wszystko przed nami. za młoda jestem na bycie żona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie przyzwyczai do Ciebie to jak on polubi jakakolwiek dziewczyne ojca? Bedzie lecial do Cb. ALe juz za pozno. Niestety wnet pewnie bedzie mowil do Cb mamo. A Adrianowi nie mow bron boze ze chcesz miec takiego syna bo dopiero sie zacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez by sie nie spieszylo ale nie ruszymy z budowa domu jesli nie zaczniemy myslec o slubie. Oboje zarabiamy jako tako to mysle ze damy rade. Moze za 5 lat bedziemy na swoim albo wczesniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale że ja chce ciąży nie nie! tylko o kacpra tego małego bym chciałabym mieć teraz żeby już był zemną i adriane odchowany lubie go on mnie świetnie się razem bawimy nie płacze mi lubi się tulic i jest spokojny i jak się uczę to czytam na głos a on słucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu nie mówię o tym że chciałabym mieć kacpra ale niekiedy ktoś zauważy że mały ma się dobrze przy mnie, mamy nawet swoje zabawy w wannie bo razem z nim biorę kąpieli i się ciapramy woda zawsze jest dużo śmiechu. on to fajnie będziecie mogli sobie wybudować dom i urządzić po swojemu dużo pracy ale warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracy niewiele wlasnej ale wklad finansowy ogromny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALe nie mozesz tego pojac ze to dziecko nie moze byc bardzo zwiazane z toba? co jak wyjedziesz na studia, on bedzie wiekszy wiesz jakie moga byc problemy z malym? Nie mozesz mu fundowac takich wahan, to jeszcze dziecko ktore z czasem dopiero zacznie despocic :) Nie powinnas z nim dziennie przebywac wiecej niz kolega jest w pracy, nawet jesli by Ci plakalo pod drzwiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że źle robię i wiem że mocno może przeżyć takie rozstanie zemną ale on nie ma nikogo kto z nim spędzi tyle czasu i uwagi poświęci jego tata pracuje dziadkowie gdzieś tam są matki nie ma. a taki mały potrzebuje ciepła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam trochę o takich sytuacjach i dzieci później mają problemy z okazaniem uczuć, są nie dowartosciowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebuje, ale najpeirw porzucila go matka a potem porzucisz go ty. A co jesli jego ojciec tez pare razy zmieni partnerke? To dziecko bedzie dorastala w jakich warunkach? Bedzie miala pozniej problemy. Sama widzisz jakie ma Adrian, a pomusl jakie moze miec to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta matka moze za pare lat bedzie chciala jednak poznac syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja go nie zostawię zawsze będę się starać mu tłumaczyć różne rzeczy ale nigdy nie odejdę nie znikne od tak ! Adrian zauważyłam u niego że ma niska samo ocenę o sobie i ile razy mu mówię że on jest naprawdę wartościowy przystojny zaradny i ma to coś czego brakuje innym faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ale wątpię żeby kolega dopuścił do spotkania jej z dzieckiem. chce ja pozbawić praw do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nawet jak bedziesz widziec go co tydzien lub co dwa to juz bedzie sie czulo odrzucone. Stanie sie to i tak jak wyjedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ono wnet zacznie byc zazdrosne nawet o Adriana i ze mu poswiecasz czas takie sa dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będzie zazdrosny o adriana! zobaczymy jak dziś noc minie mam w 3 ke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba nie znasz dzieci skoro tak mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacper nasladuje adriana bo wczoraj wieczorem jak byl x nami maly to calowalismy sie i maly raczki wyciagnal do mnie w gore chcial zebym sie pochylila i glowka sie przytuli do mojej hehe a buziaka musialam mu sama dac. Fajny wieczor byl. A dzis rano zafascynowany opadami sniegu byl hehe nie moglam go oderwac od drzwi balkonowych tylko patrzyl jak sypie i wiele sniegiem wzielam koc i poduchy malego na kolana i koce sie okrylam z malym i tak dlugo patrzylismy az adrian wstal i też się dołączył pod koc i tak w 3 ke siedzieliśmy a pozniej kolega przyszedl i opowiadal jak byl na radce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam też z adriane u teściowej koszmar oczywiście jeden temat i ciągle uświadamiania mam dość cieszę się że już wizyta u niej jest zaliczona i w przyszły tygodniu już nie będziemy u niej, k adrian w aucie na to co mama jego mówiła mi mówi że nie jest małym dzieckiem żeby jej słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A coz ona wam takiego powiedziala ze sie tak burzycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka17
Bo tesciowa nam gada ze wszystko fajnie i co dalej planujemy ? Bo jej zdaniem to wszystko jest za szybko z oswiadczeniamii zaczyna nam wyliczac pierscionek - slub - dziecko a co z moimi studiami ? Jak sobie poradzimy jak bede sie dalej uczyc a pojawi sie dziecko ? Kto nam bedzie je opiekowal no chyba ze rzuce je ale wtedy to moja przyszlosc bedzie zmarnowana i kiedys bede zalowac tego wszystkiego, a adrian jest w dobrej sytuacji bo bedzie dalej pracowac i z niczego nie musi rezygnowac a malo mi pomoze w domu i przy dziecku, i inne takie teksty ! A adrian jej powiedzial ze jej zdaniem mielismy brac sie najpierw za dziecko a pozniej z brzuchem przed oltarz, zeby ominac takie rozmowy i postawic wszystkich przed faktem ! Tesciowa troche uciszylo a pozniej powiedziala ze on nie moze decydowac o moim zyciu i plany mi robic I ze cieszy sie ze jest szczesliwy ale prosila zebysmy nic nie planowali z slubem zebysmy w narzeczenstwie jakis okres bylismy teraz zeby wszystkie sprawy sie poukladaly a pozniej zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×