nie warto byc tzw porzadna

Jasne...co za debil

NIE WARTO !!!!!

warto być porządną ale jak się wybiera buraków to później takie dylematy są. Gdy młodość oddajecie burakom nie liczcie, że na stare lata przygarnie was porządny mężczyzna.

Przygarnie ???? A co to k*** jest! Kobieta to nie kotek czy piesek, ktory sie przygsrnia......debilu

warto dla siebie, a nie dla kogos

ja mam 35 lat i tak samo jak autorka dzisiaj żałuję i myślę co zrobić aktualnie od wielu miesięcy zabiega o mnie mężczyzna, niestety jest żonaty. kiedyś sobei tego nie wyobrażałam, miałam głowę pełną ideałów,że nie wolno, nie warto itp. ale on mnei rozpala, mam ochotę na seks nie wiem co mam robić, z jednej strony chcę seksu, bliskości, ale z drugiej ten mój łeb pełen wrytych ideałów i moralnosci, w którą juz nei wierze, ale to nadal jest w mojej głowie.

dodam, ze nie liczę na miłosc i związek, nie ma takiej opcji nawet chcę seksu tylko i bliskosci

nie ma co sie uzalac tylko ruszac do Afryki lub przynajmiej na Lampeduse

>>dodam, ze nie liczę na miłosc i związek, nie ma takiej opcji nawet chcę seksu tylko i bliskosci<< To na co czekasz. "Co z zycia chcesz, za zycia bierz!".

łatwo ci mówić, ale to nie ejst takie proste mi sie to w głowie nie mieści, co siedzi mi w głowie, nie poznaję siebie, ale nie chcę ciągle czekać na bóg wie co, bo wiadomo, że sie nie doczekam, mam ochotę po prostu na trochę bliskosci jednak ciągle myślę o jego żonie, a poza tym nigdy nei chciałam być tym, kim teraz myślę aby być... zycie jest takie przewrotne

To jest bardzo proste. Nie ma na co czekac. A o zdradzanej zonie, to powinien myslec on a nie ty.

ale myślę ja i nic na to nie poradzę poza tym śmiertelnie boje się wpadki chyba tego się najbardziej boję

Nie jesteś porządna tylko boisz się wpadki i tyle

>>ale myślę ja i nic na to nie poradzę poza tym śmiertelnie boje się wpadki<< Lepiej zalowac za grzechy, niz zalowac, ze sie nie grzeszylo :-). A przed wpadka trzeba sie zabezpieczyc. Chyba kobieta w twoim wieku potrafi sobie z tym poradzic.

Ja sie nie zabezpieczam używaliśmy prezerw. i mam spokój.Nie mogę brać hormonów.

Taka z ciebie porządna kobietą jak ze mnie czolgista

>>Ja sie nie zabezpieczam używaliśmy prezerw. i mam spokój<< To w czym problem ? Prezerwatywy to tez zabezpieczenie.

a gdzie ja napisałam że jestem porządna byłam kiedyś a dziś żałuję

gościu z 12;16 a nie bałas się , w końcu prezerwatywy to średnia antykonc.

' Chyba kobieta w twoim wieku potrafi sobie z tym poradzic.' co ma wiek do rzeczy nie mam dużego doświadczenia z facetami, ostatnio byłam a facetem w wieku 25 lat

>>co ma wiek do rzeczy<< Potrafisz chyba przeczytac co trzeba albo pojsc do ginekologa. W odroznieniu od dzieci z gimnazjum.

widać, ze jesteś facetem bo nic nie kumasz mogę pójśc do 100 ginekologów, jakie to ma znaczenie żadna antyk. nie jest w 100procentach pewna

chcę tego ale piernicze taki romans, gdzie się będę tylko stresować

ja nie uwazam sie za porzadna /ani nie uwazalam nigdy/ - my chyba bardzo sie ruznimy charakterem i wg. mnie chyba caloksztaltem myslenia ... dla mnie jest nawet trudno zrozumiec twoj tok myslenia hmmm bo tak - 37-lat /sporo juz/ i zalujesz ze nie pouzywalas sobie do tej pory, dalej nawet uwazasz ze jakbys sie ku/rffi/la to bys cos przezyla ??? o jessssu ! ja chyba na innym swiecie zyje ! no wlasnie pytam sie - KIM TY JESTES ?bo to co wypisujesz to istny SZOK ! - a twoje rada - dziewczyny uzywajcie dowoli, zebyscie nie zalowaly jak ja - TO SOBIE W BUTY WSADZ ! - bedziesz wyzsza - jessssu to jest masakra jakas

szok - a wiesz ja mam sporo wiecej lat niz ty i NIGDY bym na twoj genialny pomysl nie wpadla ! - albo to provo

xantrypa widać że masz góra 20 lat i g******e pojęcie o życiu jak będziesz sama wiele lat i nikt cie nawet nie przytuli czy nie powie miłego słowa to moze sie wtedy ockniesz i zmienisz zdanie

co ty tu wymyslasz to nawet w normalnym umysle sie nie miesci heeh !

>>co ty tu wymyslasz to nawet w normalnym umysle sie nie miesci heeh << No prosze, jaka madra. To, ze cos sie nie miesci w TWOIM umysle, to jeszcze za malo, zeby tak twierdzic.

no dobra probuje zrozumiec - a jakbys sie "puszczala" to dlaczego bys tego nie zalowala ?

no dobra niech sprobuje zrozumiec - wiec pytam a dlaczego jak bys sie "puszczala" to bys dzisiaj tak nie zalowala ?