Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CHRZEST Jakiczas przed narodzinami dziecka rodzice dziecka pytają sie przyszlych

Polecane posty

Gość gość

rodziców chrzestnych czy zechcieli by zostac rodzicami chrzestnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego przed narodzinami? przecież można poprosić i po nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech się najpierw dziecko urodzi a później się pytaj!W którym jesteś msc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie jestem ha :) pytam z ciekawosci bo moge zotac wybrana na matke chrzestną dlatego pytam kiedy się pyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wiecie taka funkcja matki chrzestnej jest odpowiedzialna i tak mi sie wydaje ze rodzice muszą wczesniej zapytac przyszlych rodzicow czy zechcieli by... czy tak?... a nie za pięc dwunasta... czy tak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pyta się jak się ma dziecko. czyli po urodzeniu. Nie z każdej ciązy niestety jest dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, ewentualnych rodziców chrzestnych pyta się o to, czy zechcieliby, ale po tym jak się dziecko urodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w którym msc jest matka dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my pytaliśmy się w lipcu a chrzest był w sierpniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzestnych prosi się po urodzeniu. mnie rodzice pytali jak dziecko miało 2 mies, miesiac pózniej był chrzest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na chrzest to pytanie z miesięcznym wyprzedzenim to w sam raz. My pytaliśmy 10 dni przed chrztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko ma sie urodzic za 4 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to chyba nie sądzisz, że teraz będa cię o to pytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie bralam taką opcje pod uwage, bo wydaje mi sie ze takie pytanie powinn sie zadac w 4 oczy a nie przez tel? ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeceniasz się przypadkiem? oni maja teraz ważniejsze sprawy na głowie, niż twoje dylematy, poza tym skad wiesz kiedy będą chrzcić dziecko? może jak skończy rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie wiem, ale masz racje, nie ma co sobie tym glowy zaprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra jest w 4 miesiącu ciąży i już rozmawialiśmy kto ewentualnie mógłby być chrzestnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy od ludzi jacy są. Mozna zapytac sie duzo przed urodzeniem dziecka, bo przeciez albo sie chce albo sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feerferf
U nas tradycją jest proszenie na chrzestnych osoby z bliskiej rodziny, z tego samego pokolenia. Dlatego rozmowy o takich planach prowadzi się zanim jeszcze na poważnie zacznie się starania o dziecko. Przykładowo, wiedzieliśmy w rodzinie że moja siostra będzie chrzestną mojego dziecka w przyszłości, zanim jeszcze weszłam w stały związek. :D To samo dotyczyło mojego bliskiego kuzyna. Potem okazało się że w rodzinie partnera nie ma osoby która pasowałaby do roli chrzestnej/chrzestnego, więc problemu nie było, chrzestni byli z tylko z mojej strony (jak i w przypadku mojego chrztu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas sie pyta jak juz dziecko sie urodzi, moja jedna kuzynka byla w ciazy juz wszystko zaplanowala, kiedy chrzest, chstenych itd, tak sie cieszyla, niestety poronila, wiesz jak jej ciezko bylo, lepiej nie planowac za duzo poki dziecka nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×