Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chłopak786

1 spotkanie z EX

Polecane posty

Gość chłopak786
a tak na poważnie ? pytam tylko tych którzy mają coś mądrego do powiedzenia w tej sprawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci powiem jako kobieta, do której wracał ex, którego kochałam. Jeszcze przed spotkaniem, na które nie chciałam się zgodzić, napisał mi pięknie, co do mnie czuje. On tego nie wie i się nigdy nie dowiedział, ale po przeczytaniu tego płakałam jak bóbr ze wzruszenia, bo go kochałam i chciałam, żeby to było rzeczywiście prawdą. Ale niestety w to nie wierzyłam i się z nim nigdy więcej nie spotkałam, bo on mi już pokazał, że potrafił coś powiedzieć, ale potem zachowaniem mi pokazywał, że to nieprawda. Dlatego wiedziałam, że nie mogę się z nim spotkać, bo mimo jego pięknych słów, jak to chce mi wszystko wynagrodzić, wiedziałam, że znowu zachowa się tak samo - obieca coś i nie dotrzyma słowa. Nie robił nic strasznego, ale nie był w stanie poświęcić mi nigdy nawet jednego wieczoru w miejscu dla mnie ważnym jak obiecał, czyli pokazywał, że naprawdę wcale dla niego wiele nie znaczę. Ja starałam się uczestniczyć w jego życiu, by mu sprawić przyjemność, ale on tylko obiecywał i nigdy nie był w stanie zrobić tego samego dla mnie. Składał też wiele dużo poważniejszych obietnic, ale tylko na słowach się kończyło. Więc nie spotkałam się z nim po rozstaniu, bo wiedziałam, że niczego to nie zmieni, a jedynie mnie zrani. Znowu się nasłucham pięknych słów, które nie znaczą kompletnie nic. Dlatego moja rada jest taka, żebyś przed spotkaniem ze swoją byłą i wyznawaniem Jej czegokolwiek najpierw szczerze sobie powiedział, czy znasz powód rozstania i czy jesteś pewien, że chcesz z nią być, nie powtarzając tego, przez co się rozstaliście. Jeśli tak, a widać u Niej chęć powrotu i uczucia, to możesz Jej wyznać uczucia nawet na pierwszym spotkaniu i poważnie porozmawiać o Waszej przyszłości. Bo to zawsze jest miłe dla kogoś, kto kocha i daje takiej osobie szczęście. Ale wiedz, że w ślad za tym musisz Jej pokazać, że jesteś godny Jej zaufania, że więcej nie powtórzysz tego samego błędu. Bo same słowa bez działania są nic nie warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
myślisz ze chce powrotu ? ze bez powodu kobieta nie powie słów " dziekuję Ci, za bardzo miły wieczór" ? wstępnie umówiłem się z nią ze pomoze mi wyborze prezentu dla taty w pt ale mam się jeszcze konkretnie do niej odezwać ... jak uważasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kolezanki wyzej, nie jest tak ze kobieta wiedzac ze Facet kocha mocno, i to ona odeszla wykorzysta to ze On kocha i jest w stanie zrobic naprawde duzo? Czy nie jest tak, ze kobieta szuka innego, jak ten sie nie znajdzie to odzywa sie do Exa, bo wie ze ten kocha nadal. I czy jest mozliwym, zapomniec o pierwszej milosci? Pierwsza milosc, najpierw przyjazn pozniej 3 letni zwiazek ze wzlotami i upadkami, ale nigdy nic powaznego typu zdrada itd. Czy mozna przestac kochac od tak, jednego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
nie uzyskałem odp na postawione przez siebie pytania ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, z 20.04. Próbuję i powiedzieć, że wiele kobiet naprawdę coś czuje do mężczyzn, z którymi była w związkach, a niektórych nawet kochają. I nawet jeśli same zrywają, to często chcą powrotu, bo...kochają. Możesz o tych uczuciach nawet nie wiedzieć, tak jak nie wie do dziś ten mój eks, a ja o nim nadal czasem myślę mimo upływu kilku lat. A zrywają dlatego, że gdzieś przeciągnęliście strunę i ta kobieta nie widziała innego wyjścia. W zależności od tego, co to było, na ile da się naprawić i na ile podważyliście zaufanie kobiety lub czy okazaliście jej brak szacunku, powrót jest możliwy po pokazaniu przez Was (szczerych chęciach zmiany tego postępowania, a nie tylko byciu lepszym przez miesiąc czy dwa, by ją znowu do siebie przekonać!), że nie powtórzycie błędu i jej tym samym nie zranicie. Bo żaden powrót nie ma sensu, skoro powód zerwania wciąż będzie wracał, wtedy znowu wszystko się rozpadnie. Jeśli mężczyzna okazał brak szacunku czy pokazał wystarczająco, że mimo jego słów o miłości tak naprawdę ta kobieta niewiele dla niego znaczy, nie wrócimy, choćbyśmy miały cierpieć długo i zalewać się łzami, bo pokochałyśmy, nie mając na to wpływu. Twoja kobieta Autorze wyraźnie wykazuje chęć powrotu, ale Ty musisz zrobić wszystko, by więcej nie zrobić tego samego, co rozwaliło Wasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość To kolezanki wyzej, nie jest tak ze kobieta wiedzac ze Facet kocha mocno, i to ona odeszla wykorzysta to ze On kocha i jest w stanie zrobic naprawde duzo? Czy nie jest tak, ze kobieta szuka innego, jak ten sie nie znajdzie to odzywa sie do Exa, bo wie ze ten kocha nadal. I czy jest mozliwym, zapomniec o pierwszej milosci? Pierwsza milosc, najpierw przyjazn pozniej 3 letni zwiazek ze wzlotami i upadkami, ale nigdy nic powaznego typu zdrada itd. Czy mozna przestac kochac od tak, jednego dnia?" To też ja, z 20.04. Może gdzieś się zdarzy taka kobieta, ja znam takie przypadki, gdzie mężczyźni wykorzystują uczucia swoich eks, głównie gdy szukają seksu. Ale kochająca kobieta tych uczuć nie wykorzysta, tylko się z nich ucieszy. Ale jeśli ktoś ją okłamywał czy nie szanował, to nie da szansy na powrót, bo ponieważ jest uczuciowa i szanuje siebie, chce zbudować związek tylko z kimś, kto też ją darzy uczuciem. Za wszystkie kobiety się nie wypowiem, bo zdarzają się podobno takie, które są z mężczyznami, których nie kochają. Ale mówię o takich, które mają uczucia i są uczciwe. O pierwszej miłości nigdy się nie zapomina, ale też prawie zawsze związek z pierwszą miłością się rozpada, bo to jest coś w rodzaju pola testowego, na którym poznajesz to, czego potrzebujesz w związku, a czego w nim nie będziesz w stanie zaakceptować. Czy można przestać kochać w jeden dzień? Nie, jeśli się rzeczywiście kochało. To wtedy kocha się tę osobę całe lata, a może nawet i całe życie. Ale jeśli ta osoba była wobec nas nie w porządku, to można ją kochać i nie chcieć już z nią być, aby nie zostać przez nią znowu mocno zranionym albo dlatego, że już straciła nasze zaufanie. Choćby miało się przez to cierpieć wiele miesięcy lub nawet lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
dziękuję bardzo gościu z 20.04 za wyczerpującą wypowiedz, żadnej zdrady nie było nic z tych rzeczy, po prostu porozmawiałem z kimś na jej temat niepotrzebnie i za to się zdenerowowała i ją to mocno zabolało ... jak się z nią ostatnio widziałem to bardzo dużo sama wspominała dobrych rzeczy z naszego związku np." a pamiętasz jak coś tam ... ?", jak to robiliśmy razem to tamto i jak coś rozmawialiśmy to używała słów np. typu "pamiętam, pamiętam zawsze wolisz po tej stronie siedzieć" dużo też wspominała ze dużo ludzi, naszych znajomych się pozaręczało ... ze jakaś taka moda ostatnio, wrecz muszę powiedzieć, ze ja się czułem osobiście jakbym z nią był ... nie czułem tej bariery jak jeszcze 3 miesiące temu kiedy w ogle mowy o normalnej rozmowie nie było. Teraz wszystko wyglądało tak jak byśmy byli razem. Ale ona nic o tym ani słowem nie wspomniała. Na koniec jak ją odp do domu powiedziała "dziękuję Ci za bardzo miły wieczór" i to 2 razy ... na koniec uśmiechnęła się i poszła do domu ... było tak jak kiedyś ... jak to widzisz Gościu z 20.04 ? Chyba z nudy się raczej ze mną nie spotyka co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chłopak786 dziękuję bardzo gościu z 20.04 za wyczerpującą wypowiedz, żadnej zdrady nie było nic z tych rzeczy, po prostu porozmawiałem z kimś na jej temat niepotrzebnie i za to się zdenerowowała i ją to mocno zabolało ... jak się z nią ostatnio widziałem to bardzo dużo sama wspominała dobrych rzeczy z naszego związku np." a pamiętasz jak coś tam ... ?", jak to robiliśmy razem to tamto i jak coś rozmawialiśmy to używała słów np. typu "pamiętam, pamiętam zawsze wolisz po tej stronie siedzieć" dużo też wspominała ze dużo ludzi, naszych znajomych się pozaręczało". Nie ma za co. Wszystko zależy od tego, co konkretnie o niej powiedziałeś i na ile były to osobiste sprawy, bo od tego zależy, czy będzie w stanie znowu Tobie zaufać. Ale po Jej zachowaniu wyraźnie widać, że Ona już Tobie wybaczyła i chce powrotu. Jedno słowo ostrzeżenia: Ona stosuje wobec Ciebie typowe zagrywki, by przyciągnąć do siebie swojego byłego (te zdania, które wyżej zacytowałeś, są typową psychologią używaną do tego typu celów w wielu podręcznikach). Ale to są gierki, które mają dobre zamiary, bo są też takie, które mają na celu tylko zaciągnąć kogoś do łóżka, poderwać i się tą osobą pobawić, dlatego uciekam od osób stosujących gierki i sama ich nie stosuję. Uważam, że tak gdzie jest uczucie, nie powinno być udawania. Ale na szczęście te sztuczki, które Twoja była stosuje, to tricki kogoś, kto chce rzeczywiście być z byłym, a polegają one właśnie na wspominaniu miłych chwil, które spędziliście razem, abyś żałował tego, co straciłeś. :-) Skoro już to wszystko wiesz, wybór należy do Ciebie. Tylko się przed Nią nie zdradź, że wiesz, jakich sztuczek używa. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak widać, te sztuczki rzeczywiście działają, bo wciąż rozmyślasz nad powrotem. ;-) Czytałam o nich wiele razy, ale nie widziałam nikogo, kto by je stosował. Ty jesteś przykładem ich skuteczności. Może w ogóle byś nie myślał o powrocie, gdyby ich nie zastosowała. Zastanów się więc, czy naprawdę chcesz do Niej wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
tak, tak chce do Niej wrócić, pomimo tego co się stało to bardzo wartościowa dziewczyna i zależy mi bardzo na niej, na budowaniu z nią czegoś więcej na przyszłość.Jestem tego pewien. A to, że wspomniała o tych zaręczynach koleżanek, znajomych ? jaki to miało cel ? Myślisz, że mogę spokojnie teraz jak pójdziemy do galerii po ten prezent coś nadmienić o swoich uczuciach do niej ? czy się lepiej wstrzymać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej sytuacii możesz na pewno wspomnieć o swoich uczuciach i na spokojnie z nią porozmawiać o Waszej przyszłości, bo dziewczyna staje na głowie, żeby Ciebie odzyskać. :-) :-) :-) Oczywiście może udawać, że nie chce do Ciebie wracać czy Jej nie zależy, ale te tricki są jednoznaczne, więc i tak Jej w to nie wierz. ;-) Mówienie o ślubach znajomych ma podobny cel - zasugerowanie Tobie tęsknoty za Nią i stabilizacją, a może nawet być marzenie o tym, żebyś...się Jej oświadczył. Tylko mi tu nie zemdlej! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopaku... chyba cię pogieło!! jeśli już masz się z nią spotkać, to zrób tak: pójdźcie na kawkę, pogadajcie o pierdołach, odprowadź ją do domciu.. a później pożegnaj ją grzecznie i.. pójdź do swojego domciu. bez żadnych pytań o "you love me? give me szanse?".. jeśli takie pytanie zadasz... cóż.. pogrzebiesz się...;) to najgorsze, co zrobić możesz. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
nie no tak to ja bezpośrednio nie bede pytał ... myślałem tez, żeby to wyszło jakoś samo z siebie w sensie ze np. nie wiem przytulę ją i później pocałuję ? co o tym myślicie ? to jest już dobry moment na pocałunek ? czy lepiej się jeszcze wstrzymać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja utrzymuję, że możesz Jej wyznać uczucia, bo Jej na Tobie zależy. Nie pisałam, jak sugeruje mój przedmówca, żebyś pytał od razu o kolejną szansę. Ale kiedy powiesz Jej, że Ci na Niej zależy, Ona będzie szczęśliwa, bo też ma dla Ciebie uczucia (wiem coś o tym, sama bym chciała to usłyszeć od kogoś, kto ode mnie odszedł, ale nie mam już na to szans, mogę tylko wspominać). Tylko teraz już z niczym się nie śpiesz, pozwól Waszemu związkowi rozwijać się normalnym tempem, żeby znowu czegoś nie popsuć. Bo kolejnej szansy możesz już nie dostać. Powodzenia, wszystko będzie dobrze. :-) No i nie wygadaj się, że wiesz, że Ona stosuje na Tobie sztuczki, bo pójdzie w zaparte i skończy się jakąś kłótnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
czyli mogę tylko powiedzieć ze mi zależy dalej na Niej ? i tyle ? wyjaśnij mi tylko jeden fakt który wcześniej opisałem (musisz cofnąć się w postach i przeczytać o tym więcej) ale ona spotkała się z moją siostrą 1,5 tyg. temu i na pytanie mojej siostry ciotecznej jak tam z nami będzie ? odp jej ze to skomplikowane i czas pokaże jak się to wszystko poukłada ... ale ona nic nie bedzie na razie z tym robiła, ze czas pokaże ... co o tej wypowiedzi sądzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę to, że Ona nie mogła wszystkiego powiedzieć Twojej siostrze, bo...to Twoja siostra. Więc domyślała się, że Ona Tobie wszystko przekaże. Ale za to przekazała przez Nią wiadomość, którą chciała, żebyś usłyszał: "to On przeskrobał, więc teraz On ma wyjść z inicjatywą powrotu i pokazać mi, że jest wart mojego uczucia. A ja się upewnię, że nie kłamie, że rzeczywiście mu zależy". Czyli ma dumę i będzie udawać, że musisz się postarać, by Ją przekonać, podczas gdy (gierki, by odzyskać byłego) tak naprawdę już Tobie wybaczyła, już wie, że zaufa i że chce Ciebie z powrotem. Ale nie chce Tobie pokazać, że pójdzie Ci tak łatwo z jej odzyskaniem. Czyli postaraj się i Jej pokaż, że Ci zależy, chociaż wiesz, że szanse masz u Niej więcej niż wielkie. :-) Pokaż Jej, że warto było do Ciebie wrócić i starać się Ciebie odzyskać, bo na razie to Ona się o Ciebie stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
myślisz, że teraz po tej galerii mogę na koniec próbować ją pocałować w usta ? bo teraz mam taki zamiar ze jak się spotkamy to chcę na przywitanie pocałować ją w policzek ? bo ostatnio co się z nią spotkałem było tylko "cześć" bez żadnego buziaka ... aaaa i coś też tam pytała mnie jeszcze co u naszych znajomych słychać (bardziej moich), czy się widziałem itd. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz. Ale najlepiej będzie, jeśli wyjdzie to między Wami samo, spontanicznie... ;-) Musisz po prostu wyczuć ten moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt Ci jednak nie napisze scenariusza randki, którego tutaj oczekujesz, bo wszystko zależy od tego, jak sytuacja między Wami się potoczy na spotkaniu. Zapamiętaj przede wszystkim, że teraz powinieneś Jej czynami pokazać, że Tobie na Niej zależy i na tym się skup. Bo Ona Ciebie chce, ale łatwo się nie podda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
ostatnio jak przyszła w umówione miejsce to właśnie była taka niezręczna sytuacja ... ze nie wiadomo było ... ani ona nie wiedziała jak się zachować ani ja bo tak jakby pochyliła się lekko ku mnie i ja tak samo ale nie doszło bo buziaka w policzek ... chciałem ją zabrać do Teatru ostatnio (przed tym spotkaniem co Ci tutaj opisuję) to miała już urodziny u znajomych ... wiec odmówiła, mówiąc ze nie może i ze jej przykro ... wiec teraz jest najbliższa okazja dzien kobiet ale wiem ze jedzie do domu wtedy ... i nie bede się z nią widział ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyśpieszaj niczego, nie naciskaj i pozwól, by wszystko szło własnym tempem, to wszystko się dobrze ułoży. To nie wyścigi. Ona też ma swoje życie i też może być z kimś umówiona, nie rzuci wszystkiego dla Ciebie i nie powinna. Żeby Wam się dobrze układało, powinniście mieć własne życie. Nie martw się już tyle, bo analizujesz bardziej niż niejedna kobieta. :-D A będzie wszystko dobrze, jeśli tylko włożysz w to odrobinę zaangażowania. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
ok nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ... mam nadzieję, że to się jakoś ułoży i wszystko wyjdzie dobrze ;) zaglądaj tutaj jak możesz codziennie to będę jeszcze pisał co tam u mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy będę mogła codziennie, ale jak dam radę i jak nabiorę odwagi, że mnie znowu nie zamęczysz tymi pytaniami ;-) :-D , to tutaj zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
jeśli zamęczyłem :P to przepraszam ;) ale na prawdę chciałem zobaczyć jak to widzi z boku trzecia osoba, żeby samemu sobie nie dodawać na siłe czegoś ... a Ty widzisz to bardzo dobrze, wiec tego się trzymam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żartuję. Ale naprawdę trochę przesadzasz, bo szukasz dalej tego, co może nie pójść, zamiast cieszyć się, że masz wzajemność. Ja bym była szczęśliwa, gdybym miała taką sytuację, jak Ty, ale niestety moja największa miłość nie odwzajemnia moich uczuć. Chętnie bym się z Tobą zamieniła. Wiem dlatego, że kogoś też bardzo kocham i wiem, czym się różni ta prawdziwa miłość od tylko jakiegoś udawania. Tobie i Jej życzę, żeby Wam się udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
może i przesadzam, ale czasami trzeba zauważyć jakieś rzeczy i je przeanalizować ... a powiedz mi długo już nie jesteście razem ? może jeszcze nie wszystko stracone ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym problem, że my w ogóle razem nie byliśmy, tylko przez odległość zaprzyjaźniliśmy się e-mailowo. Ale nie chcę tego znowu roztrząsać, bo bardzo mnie jego zakończenie znajomości boli i od lipca próbuję o nim zapomnieć, idzie mi coraz lepiej. Na pewno już niczego się nie da zrobić, przemyślałam to już wiele razy i radziłam różnych osób. Doszłam do wniosku, że mu na mnie wcale nie zależało,choć byliśmy idealnie dobrani, więc nic na to poradzić się nie da. Ale dziękuję bardzo, że chciałeś pomóc. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak786
skoro rozmawiałaś ze znajomymi i stwierdzili, że jednak mu nie zalezało, popatrzyłaś nawet sama na to z innej perspektywy to chyba nic nawet pomóc w tej kwestii nie mogę ... ale wierzę, że poznasz jeszcze jakiegoś fajnego faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę tracić czasu na życie złudzeniami. Wolę spotkać kiedyś kogoś, kto nie będzie nawet w połowie tak do mnie pasował jak on, ale za to będzie odwzajemniał moje uczucia. Bo co komu ze wspaniałego porozumienia dusz, jeśli ta osoba i tak niczego do Ciebie nie czuje? Na siłę się nie da. Znamy się osobiście i na spotkaniu zaiskrzyło, sam do mnie zaczął pisać, ale potem zrezygnował z tej znajomości i nic nie poradzę. Bo my nawet nie mamy takich wspólnych wspomnień jak Wy, żeby było coś, do czego chciałby wrócić i za czym mógłby tęsknić. Szkoda, ale odległość już była ogromną przeszkodą, szanse były na to marne od początku. Takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×