Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juz nie mam cierpliwosci

Z dzieckiem w poczekalni

Polecane posty

Gość Juz nie mam cierpliwosci

Tak się składa, że mój kilkulatek musi dość często stawiać się na kontrolne wizyty u lekarza, jeździmy do innego miasta, na nfz więc często musimy swoje wysiedzieć w poczekalni... I tu się zaczyna problem, bo syn staje się nieznośny, jak to się wydłuża wszystko... macie jakieś pomysły, jak go zająć? Zabawek nie mamy za bardzo jak wziąć, jeździmy pociągiem. Myślałam, żeby jakieś apki na telefon ciekawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja też czasem potrzebuję zająć dziecko i pomysł z telefonem jest całkiem dobry. Jakaś nowa aplikacja zawsze go zajmuje przez jakiś czas, a ja mam chwilę dla siebie czy żeby w domu coś zrobić. Teraz na czasie u nas jest La Mamba Party – takie kreatywne budowanie, tworzenie wyspy, itp. Fajna i odpowiednia dla kilkulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas problem znudzenia pojawia się podczas jazdy autobusem, niestety musimy jeździć do przedszkola, bo córka chodzi koło mojej pracy, to jest ze 40 minut jazdy. Zawsze bierzemy jakąś zabawkę, apki na telefon też się sprawdzają. Muszę tę La Mambę przetestować, skoro polecacie dla kilkulatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ masz problem, wystarczy książeczka, kolorowanka, puzzle, kostka rubika itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup jakąś zabawkę przed pójściem do lekarza i daj mu w poczekalni. Np. książeczka, bańki mydlane, cistolina itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma chodzic jak w zegarku, a nie mamusia biegac wokol niego na paluszkach. Co za czasy, wszedzie rozpuszczone smarkacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja biorę do lekarza puzzle albo kartki i kredki. albo bawię sie z dzieckiem na zasadzie, znajdź mi tutaj trzy żółte rzeczy, albo coś okrągłego, najmniejszą rzecz, największą w poczekalni. albo opisuje cos a dziecko ma zgadnąć o co mi chodzi. Mała to uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha no jasne i telefon do łapy albo tablet i dziecka nie ma. A zabawek bozia nie dała? Puzzle, jakieś układanki, kolorowanki? Co za pustaki... A potem rosną takie dzieci, że jak im się komputer zepsuje to dostają "zespołu odstawienia komputera" i aż ich trzepie niczym alkoholików...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty za to wychowana na malowankach a efektów nie widać, chamska, zgryźliwa, zero kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest taka aplikacja kotek, nie wiem dokładnie jak to się nazywa, ale siostrzenica mojego męża uwielbia to i potrafi się tym zająć na dość długo, gdy jest już kryzys. Generalnie karmienie tego kota, robienie mu prysznica, mycie zębów itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w De i tu w kazdej poczekalni sa zabawki dla Kinder:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też polecam kolorowanki, jakieś książeczki z naklejkami, gazetę dla dzieci. To zajmuje zwykle dzieciaki na trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilkulatek może mieć lat 3, jak i 7. Jeśli ma 5 i więcej, to spokojnie powinien zrozumieć, co i jak.. i wiedzieć, jak się zachować, z młodszym wiadomo- trochę problemu. Zajęcia dla dziecka: kartki, kolorowanki, kredki, książeczka do czytania, albo jeśli ma ponad 4 latka jakaś z zadaniami (pełno takich w sklepach). Jeśli ma 5 lat to zabawy słowne typu: "słowo na głoskę" (wymienianie jak największej liczby słów rozpoczynającym się określoną głoską), "pociąg słów" (kolejne słowa rozpoczynają się na ostatnią głoskę poprzedniego słowa: słońce-ewa-aparat-traktor), "dokończ słowo" (podajemy sylabę, dziecko dodaje następne tworząc słowa: ma-ma, ma-lina, ku-ra, do-mino: trzeba pilnować by dziecko dodało sylabę, a nie głoskę, żeby nie było: do-m, bo to nie jest prawidłowe), "kolorowe przedmioty" (wymienianie przedmiotów o określonym kolorze). Jeśli jest starsze i lubi rozwiązywać jakieś zadania matematyczne, to jak najbardziej. Mogą być też zadania typu "znajdź różnice na obrazku", "wyszukiwanie liter w słowach", czy kolorowanka wg kodu (np. na polach są zadania matematyczne, a określony wynik oznacza pokolorowanie pola na dany kolor). Wiadomo: jeśli dziecko małe.. do 5 roku życia, to bardziej po prostu rysowanie, kolorowanie, puzzle itp. jeśli ma 5 lat i więcej to zadania ćwiczące koordynację wzrokowo -ruchową, analizę i syntezę słowną itp. a gry na telefonie to jako przerywnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kilka aplikacji na telefonie. Jak gdzies musimy poczekac dziecko sobie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×