zus

Witam po jakim czasie o dnia zamknięcia rekrutacji zus dzwoni z zaproszeniem na test pytam bo może już do mnie nie zadzwonią

Na pracę tam to ja bym nie liczyła. Próbowałam chyba z 10 razy, test za każdym razem praktycznie taki sam niezależnie od stanowiska. Tak więc po kilku razach odpowiedzi znałam już na pamięć, mimo to nigdy tego pierwszego etapu nie przeszłam. Prawda jest taka, że stanowiska w budżetówce ustawiane są po znajomościach i "szary" człowiek nie ma żadnych szans.

Zwykły człowiek z ulicy ma szanse się dostać, na zastępstwo za 1680 zł brutto. Pod warunkiem, że ci co przeszli do następnego etapu powiedzą, że chcą zarabiać więcej niż minimum. Tak jak piszesz, poza takim przypadkiem dostają się głównie stażystki lub osoby, które już pracowały wcześniej...

co was tak pociąga w tym zusie? Marna praca za marne pieniądze.

co pociąga? gdzieś się zaczepić trzeba, by mieć za co żyć (dobre i 1000 zł), a przy okazji wysyłać CV, by zmienić na lepiej płatną.

popieram wpisy wyżej - jak chcesz byle co to lepiej poszukać w markecie za tysiaka pracy - do zuzu musiałabyś miec mefa fuksa żeby się dostać bez pleców