Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Erasmus jest tylko dla imprezowiczów

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się czy to dla mnie. Jestem spokojną osobą. Marze żeby studiować za granicą. Nie chodzę na imprezy, nie jestem jakaś super towarzyska, mimo wszystko chciałabym wyjechać. Z tego co widzę wśród znajomych wyjeżdżają g****e osoby uwielbiające imprezy, koncerty, wypady, bardzo towarzyskie i przede wszystkim ODWAŻNE ! Czy ja sobie poradzę? Próbować ? Dodam że też chciałabym się trochę pobawić. Problem w tym, ze nie umiem się zbyt szybko "wyluzować". Nigdy nie byłam na żadnej imprezie w klubie, na koncercie prawdziwym.. Nic.. Jak bym miała wyjeżdżać to do Niemiec bo znam trochę niemiecki; Poziom w Niemczech jest dość wysoki. Wykładowcy są wymagający. Szalone to trochę. Nikt w rodzinie nie ma pojęcia że chciałabym wyjechać. Tak chciałabym coś w swoim życiu zmienić. Coś przeżyć. Poznać nowych ludzi. Ale czy to wszystko jest dla mnie co sądzicie ? Ta głupia, niska samoocena :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, też jestem bardzo spokojną osobą i byłam na erasmusie (we Francji) ;). Nie martw się, dasz sobie radę. Erasmus jest o tyle fajny, że nie musisz załatwiać bardzo wielu rzeczy, którymi musiałabyś się zająć wyjeżdżając na własną rękę. Na miejscu poznasz nie tylko innych erasmusów, ale też studentów tubylców i na pewno wszyscy nie będą super imprezowi. Są też organizacje studenckie, które się zajmują studentami na wymianach, więc po wyborze uczelni będziesz się mogła skontaktować z kimś takim, kto się Tobą na początku trochę zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze myślę, że ten wyjazd Cię trochę zmieni. Na plus. Ja nie imprezuję za bardzo (nigdy się np nie upiłam, na erasmusie też nie), ale stałam sie po tym wyjeździe bardziej otwarta i odważniejsza :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za słowa otuchy. Sama nie wiem już co robić. Jest tak mało czasu, Jeśli mam wyjechać to muszę już złożyć podanie. Przeraza mnie ta "papierologia" , dokumenty w języku obcym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem takie są opinie o Erasmusie, Jednak Niemcy to dość specyficzny kraj i dość wysoki poziom. Nie wiem czy sobie poradzę. Jestem zal na siebie że taka " ciapa" ze mnie: /; / heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozbujają cię :) kolega pół Europy na różnych wyjazdach zwiedził, a słowem do ludzi się odezwać nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ja (22:16). Papierkologia nie jest aż taka trudna. Na pewno masz na uczelni koordynatora takich wyjazdów i on powinien Ci powiedzieć co trzeba załatwić, a sama też możesz się dowiedzieć ze strony uczelni bądź mailowo. I myślę, że możesz napisać to wszystko po angielsku (poza nazwami przedmiotów w learnig agreement). Chyba nie znam osoby, która by żałowała wyjazdu na erasmusa ;). Jedź, to Ci dobrze zrobi. A może raźniej by Ci było z jakąś koleżanką? Nikt inny nie chce jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie by było się trochę "rozbujać " Czasami jestem aż za poważna. Niestety nikt nie chce jechać do Niemiec. Niemiecki jest dla moich znajomych skrzeczącym językiem. A ja angielskiego nie za bardzo niestety :) Na dzisiaj już stad zmykam, ale piszcie. Jutro przeczytam :( Trzymajcie się ciepło :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem :) Co sądzicie o mojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×