Papugi lep w łep z płyta weselna

Zastanawiaz sie czy byscie sie obrazili jakby wasza kuzynka zwiela nie dosc ze tego samego kamerzyste co ja mialam na slubie to jeszcze tak samo sfilmowane a wiec -my mielismy przy wlonczeniu nasze zdjeecie z sesji slubnej w tle marsz mendelsona i do wyboru czolowka blogooslawienstwo przysiega itd ww czolowce mielismy gdzie byl slub o ktorej godz jaki ksiadz udzielil slubu gdzie bylo wesele jaki zespol gral potem byly zdjecia my jako para mloda imie i nazwisko potem swiadkowie to samo i nasi rodzice potem byly pokazywane nasze zdjecia z dziecinstwa potem ostatnia randka przygotowania jak sie ubieramy itd -w trakcie wesela mielismy pokazywana sesje plenerowa - pod koniec plyty 2 kamerzysta nam zrobil klatki ze zdjeciami naszych gosci czyli moi rodzice potem tesciowie potem chrzesny z rodzina potem meza chrzesna z rodzina itd i na tym sie skonczyla plyta 2 -podkoniec płyty 3 mielismy ostatni taniec i bylo zakonczenie czyli ktorka melidyjka z serduszkiem machajacym na pożegnanie i napis przezyjmy to jeszcze raz czyli wszystko od poczatku jsk sie ubieramy jak skladamy przysiege itd potem mielismy pokaz zdjec z goscmi i napisy na poszczegolnych zdjecisch czyli ze dziekujemy za przybycie rodzicom i zdjecie z nimi potem swiadkom i zdjecie z nimi chrzesnym itd nastepne co tam mielismy to ze niby uciekamy z mezem kiwamy calujemy sie itd i na koncu mielusmy napis do zobaczenia na chrzcinach i to bylo wszystko i wobrazcie sb ze kuzynka zrobila tsk samo jak my jak ogladalam jej plyte mialam wrazenie ze ogladam swoja a nie jej CO WY BYSCIE ZROBILI W TEJ SYTUACJI MAM BYC ROZCZAROWANA ZE WSZYSTKO SCIAGNELA OD NAS CZY SIE CIESZYC ZE MOJA PLYTA Z WESRLA BYLA TAK DOBRA I SIE SPODOBALA KOMUS INNEMU?

W pierwszej kolejności radziłabym Ci sprawdzić, czy w tym swoim cud-miód-malina filmie masz takie same błędy jak tutaj. Jeśli tak, to pogratulować kuzynce...bo zapewne ma równie fantastyczne "dzieło" :/

musiało to być mocno wiochowe wesele jak 3 płyty

K***a komu sie chce oglądać wesele na 3 plytach..z p*****lami,zdjeciami.

chrzesna i chrzesny!!! ha ha ha ha ha ha ha ha!

Widocznie facet robi wszystkie filmy tak samo, z twojego opisu widać, ze bardzo tandetnie, ale akurat na twój (niski) poziom. pocieszę cię, ze tych filmów i tak NIKT nie ogląda (szczególnie 3 płyt), więc poza toba nikt nie ma pojęcia, ze sa takie same.

Bo wszystkie filmy ślubne są do siebie podobne, wszystkie według podobnego schematu, a że u Ciebie ten sam kamerzysta to już w ogóle masz kalkę. I nie widzę w tym nic złego. Jakbym ja co tydzień robiła taki film, to też nie chciałoby mi się wciąż eksperymentować i wymyślać niepowtarzalnych realizacji.