co powinno jesc dziecko 1,5 roczne

Moja Bratowa karmi swojego Synka (1,5roku) tylko mlekiem. Na na śniadanie, obiad czy kolacje dostaje to co wyprosi stojąc przy stole. Ona mu daje kawałek chlebka, a to mu da kawałek mięsa lub ziemniaka z obiadu. Chciałam go pokarmić normalnie moim obiadem (ziemniaki i ugotowane na parze warzywa z kurczakiem) ale mi zabroniła. Powiedziała,ze mu wystarczy co dostaje. A dziecko pcha mi sie na kolana by zjeść coś! Ona tylko mu mleko robi! Bo szybko i już potrafi trzymać butle w ręce. Ja gotuje dla siebie jedzenie bez tłuszczowe i zawsze oferuje jej, ze małemu tez mogę to przyrządzić ale ona nie chce. Mówi,ze najważniejsze jest mleko. Jak to jest? Takie dziecko co powinno już jeść?

Czytam teraz na róznych portalach przepisy dla dzieci powyżej 1 roku życia i jestem zdegustowana zachowaniem matki. dzieci powinny juz jeść stałe pokarmy a mleko powinno być tylko uzupełnieniem.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3872845 znalazłam wątek...to dziecko nie je tyle co powinno...:(

masz nienormalna bratowa takie dziecko to nie jest już niemowlak ze tylko mleczko ma pic! powinien jeść lekkostrawne rzeczy ten mały ziemniaki mięsko surówki pieczywo jak to dziecko może na samym mleku lecieć?

Jak to co? Wszystko, co nie jest smażone, wszystko, co nie jest przyprawione np. ostrą papryką i oczywiście powinno się starać unikać dań na kostkach rosołowych, sosów z proszku itp. ALE tak, to wszystko: warzywa surowe i gotowane, owoce, ziemniaki, kasze, ryż, makaron, mięsa gotowane, duszone lub pieczone, ryby gotowane/pieczone, jakieś pulpety, zwykłe zupy (no może niekoniecznie fasolowa czy grochowa czy jakaś tam cebulowa, ale dobrze nam znane, lubiane przez większość zupy jak najbardziej), pieczywo, wędliny, żółty ser, nabiał (mleko, jogurty naturalne, twarożki). Takie dziecko je normalne posiłki!!! Mój młodszy, a już od dawna je na śniadanie kanapkę + mleko w kubku (albo herbata z torebek hipp), przed drzemką jakieś 150ml mleka, potem obiad (zupa lub 2 danie- normalna porcja 250 gramów), potem owoc lub deserek mały z dodatkiem owoców/palucha kukurydzianego/biszkopta/jogurtu- różnie, kolacja.. kaszka z dodatkiem płatków owsianych. Ta kobieta jest nienormalna.. mleko ma być dodatkiem!! Dziecko w tym wieku powinni mieć minimum 1 posiłek mleczny (czyli kaszka, kanapka z twarogiem) + do picia mleko czy między posiłkami jakiś jogurt. W tym wieku (zresztą już wieku ok 8-9 miesięcy) mleko jest dodatkiem i daje się go mniej niż zwykłego jedzenia. ps. rozwalił mnie tekst, że "półtoraroczne dziecko potrafi samo trzymać butelkę". Moje dziecko samo piło w wieku 3-4 miesięcy. Leżało w leżaczku z butelką, trzymało i piło. A w wieku 8-9 miesięcy butelka została mu zabrana. Więc nie wiem, co w tym nadzwyczajnego, ze 18 miesięczne dziecko trzyma samo butelkę, której zresztą nie powinno już używać! ps1. Temu dziecku warto zrobić jakieś badania.. np. krwi.. przecież on nie dostaje odpowiedniej ilości witamin.. może jakąś anemię mieć, czy coś.

no właśnie jest jej wygodnie bo mały trzyma butle i pije sam...ona tylko wstrząśnie proszek z woda i obiad gotowy. ona mu daje jesc ale tylko tyle ile wyprosi przy stole. Nie stawia mu talerza z jedzeniem dla niego tylko jak ona je to mu zupy da sie napić ze swojej łyżki a to ziemniaka z miesem. To nic ze połowa spadnie na ziemie....a to dziecko woła i prosi sie by usiąść jej na kolana.

No i co ja moge zrobić?Brat pracuje całe dnie i tego nie widzi. Mówiłam mu kiedyś ale ona mu wmawia ze ja sie wtrącam i to sa kłamstwa. Kupiła mu kiedyś miseczkę, talerzyk ale wszystko leży nieruszane.

twoja bratowa ma cos niepokolei w glowie. wez jej pokaz ten watek czy inny, niech sie troche doedukuje bo szkoda dziecka. zwykle problemem jest kiedy dziecko nie chce jesc, a nie kiedy chce a matka nie daje. albo kup jej ksiazke o zywieniu dzieci.

Moja ma 1.5 roku, nop wczoraj zjadla: - mleko z piersi - kasze jaglana z bananem i rodzynkami - jogurt naturalny z miodem - ok 180 gr normalnej zupy buraczkowej - kawalek miesa (wolowina) i duszona marchewka - pol kiwi i kilka winogron - omlet z szynka, warzywami i serem - mleko z piersi Pije wode.

książeczki o żywieniu ma. Takie z nestle z przepisami. Mówi,ze ona jest matka i ona by swojemu krzywdy by niezrobila...i mam sie nie wtrącać. Sama potrafi zjesc jak chłop na budowie.

co będziesz z betonem dyskutować

biedne dziecko,karmi go jak psa na wsi :(

nie chciałam tego tak nazywac ale tak go karmi:(

a od kiedy psa karmi sie mlekiem? i co ma z tym wspólnego wieś? ze niby w miastach inaczej sie karmi? nie kumam

może dziecko jest chore na coś i lekarz kazał tak karmić, albo ma jakieś alergie, ciężko powiedzieć na pewno ma jakieś powody a ty nie musisz wszystkiego wiedzieć

ehe. jaki normalny lekarz kaze karmic 1,5 roczne dziecko samym mlekiem? raczej takiego nie ma. a nawet jesli by tak bylo to bratowa zapewne powiedzialaby o tym.

Chodzi o to ze dziecko sie prosi pod stołem a ona mu urywa kawałek czegoś i podaje jeść. Dziecko nie korzysta z talerza, łyzki czy widelca. Nie siedzi jak je tylko chodzi do koła stolu i prosi sie innych o jedzenie. jak ktos go chce posadzic na kolana to ona nie pozwala. Minie pozwoliła dać mu gotowanej marchewki, bo ona najlepiej wie co mu potrzeba. Diety dziecko nie ma. Bo potrafi mu dac to co ona sama je np. zupe ogórkową.

jak o to chodzi to racja. faktycznie jak psa. a moze z bratem porozmawiaj.

Rozmawiałam z bratem. On mówi ze nie widzi by dziecko bylo zabiedzone. Jego nie ma całe dnie. A jak wraca wieczorem to ona mu płacze na mnie,ze podważam cały czas jej decyzje. Dziecko ma dużo rzeczy z których ona nie korzysta. Moja kuzynka wysłała jej paczki ze stanów z ciuszkami po dziecku którym sie opiekuje. Tam wyrzucają wszystko z czego dziecko wyrasta, nawet z nowych rzeczy. Jak brat ma wolne to jest idealna mama. Dziecko jest dobrze ubrane, najedzone zupkami ze słoiczków. Pielucha jest przebierana co chwile. Dobrze gra!

Autorko uwierz mi,ze moja batowa ma synka rok i 7 msc to dziecko pije praktycznie tylko mleko!!! Jogurt danone i batony. Zero jakichkolwiek innych posilkow, maly nie umie przegryzac, ja jej mowie zeby mu podawala to ona do mnie ze on wypluwa, owszem wypluwa ale jak ona mu daje tylko przy mnie.... mleko mleko i mleko.... moze to nie mile co powiem ale to dziecko wydaje mi sie przez szwagierke jakies opuznione.... nie zje, nie pobawi sie,....

Zupę ogórkową dziecko jak najbardziej może jeść (ale nie na kostce), ale powinno siedzieć na swoim krześle, mieć nalane zupy do swojej miseczki/talerza i rodzić powinien go wtedy karmić (porcja jakieś 250 gramów). A nie tak.. 3 łyżki i koniec, To dziecko nie nauczy się jeść normalnych posiłków. Pójdzie do przedszkola i co? Będzie chciało spacerować podczas posiłków? Wszyscy będą jedli, a ono co? Będzie zdzwionie.. jak to.. porcja na oddzielnym talerzu, wszyscy siedzą. _ Wiem, że to głupie, ale może warto zarejestrować się do przychodni (tzn. zadzwonić i zarejestrować małego na dzień, w którym jego lekarz przyjmuje dzieci zdrowe-no chyba, ze przyjmują wszystkich jak leci. i tych na szczepienia i chore), do lekarza dziecka.. Tyle, że zamiast dziecka z matką Ty byś się pojawiła.. i porozmawiała z lekarzem. Może by coś zasugerował, albo wezwał na wizytę do siebie.

Jej dziecko potrafi gryźć. Ona mu daje kawałki mięsa z obiadu albo jak obgryza kości z zupy. Daje mu dla spokoju a nie dlatego ze należy dziecko nakarmić. Kiedyś mój brat kopił rybę. Dla domowników był karp a dla dziecka jakaś bez ości. Karpia usmażyłam a dla malucha przecież nie będę smażyć. Miała rybę ugotować na parze. I tak wyszło ze wciskała smażonego karpia dziecku.Jak brat przyszedł do domu po pracy to ryby dziecka nie było już.

Nie, smażonego jeść nie powinien. Zresztą.. cóż.. niektórzy dają dzieciom produkty na kostkach rosołowych, smażone itp.. trudno. Nie pochwalam, ale cóż.. ALE Dziecko powinno MIEĆ SWÓJ TALERZ, swój czas posiłku, kiedy siedzi, je i pije. a nie robić to z doskoku. W tym momencie można powiedzieć, że dziecko cały czas je, bo nigdy nie wiadomo kiedy i ile zjadło.. bez sensu. Ta baba nie powinna mieć dziecka!

o mój boze, moje dziecko ma 11 miesiecy i mleko je tylko 2 razy dziennie o 6 rano i o 22 wieczorem po 200 ml a w ciagu dnia butelka jest nie ruszana. Twoja bratowa jest po prostu leniem i nie chce jej sie karmic dziecka bo wiadomo ze trzeba troche czasu na to poświęcić. Niestety skoro bratowa tak reaguje na twoje uwagi to nic nie poradzisz, wrecz wywołasz kłótnie a po co? Obudzi sie z reka w nlocniku jak dziecko bedzie miało 3 lata i bedzie bełkotać zamiast mówić bo nie wyćwiczy sobie narządu mowy bo nie gryzie praktycznie niczego.

masakra, nie mogę tego czytać! jak można głodzić dziecko??? nie wyobrazam sobie no.

Mnie to strasznie irytuje... tym bardziej ze proponowalam ze pozycze jej blender to moze chociaz bedzie mielic ale ona nie.... te dziecko juz teraz ma taki tepy wyraz twarzy tak stanie przed toba i patrzy w oczy... o piciu ze szklanki nie ma mowy...

to powiedz bratu ze widzisz cos innego kiedy on jest a cos innego kiedy go nie ma. i zaznacz ze nie chcesz nic mieszac, chodzi ci tylko o dziecko. niech sie jakos delikatnie włączy wasza mama. albo lepiej jej mama. naprawde szkoda dziecka. a co do tej kozy to powód jest tylko jeden- lenistwo.