Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuchenna rewolucja

Otwarta kuchnia w mieszkaniu czy warto ją zabudować?

Polecane posty

Gość gość
Sama mam otwarta kuchnie na salon. Moze nie do konca tak otwarta zupelnie, bo jest mala sciana, ale drzwi nie ma, wiec praktycznie wszystkie zapachy z kuchni wlatuja do salonu i wszystko smierdzi. Nasza kuchnia ponadto jest slepa, ma dwa metry na trzy, wiec wiesz... Moim zdaniem powinnas zabudowac kuchnie i odgrodzic ja od salonu. Nie ma nic gorszego niz cale mieszkanie smierdzace np.ryba czy bigosem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze zainwestuj w parawan, oddzielajacy czesc salonu od wejscia do kuchni? Parawan zawszemozesz przestawic w inne, bardziej dogodne miejsce. Poza tym mozna postawic jakis przestrzenny regal czesciowo oddzielajacy kawalek salonu, koszt takich zmian jest zdecydowanie mniejszy. Innym pomyslem jest.... wstawienie malej szafki z czajnikiem, kubkami i czym tam jeszcze goscie twoich dzieci potrzebuja, w przedpokoju, w okolicy pokojow dzieci, to moze ograniczyc wedrowki ludow do Waszego salonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nauczcie się gotować i tylko ze świeżysz produktów. Jedzenie ma pachnieć a nie śmierdzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o smrod, ale i o pare wydostajaca sie do salonu. Kazde jedzenie wydziela jakis zapach i nie kazdy chce tego wachac. Poza tym, jesli ktos nie ma miejsca np. w lazience i w salonie suszy ubrania...to co? Wszystko smierdzi tym co leci od kuchni. Juz nie gadaj glupot, bo widocznie nie masz zielonego pojecia o gotowaniu. Co, salate mam zrec caly dzien? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-06 09:04:36 [zgłoś do usunięcia] gość to nauczcie się gotować i tylko ze świeżysz produktów. Jedzenie ma pachnieć a nie śmierdzieć _________________________________________________________ No człowieku "zabłysłeś". Przypiecz lub przysmaż czosnek, cebulę i poczujesz jak pięknie pachnie (na chwilę). Nie lubię otwartego konceptu kuchni. Nie lubię gdy mi ktoś w gary zagląda. Goście czy bez. Nie lubię. Lubię osobną kuchnię, otworzę okno i mam spokuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie przy wiejsko zabudowanej kuchni zapachy się nie wydzielają? Nikt już w obecnym budownictwie nie zabudowuje aneksów kuchennych. Lepiej wygospodaruj sobie jakieś mniejsze miejsce do wypoczynku. Koszt będzie bez porównania mniejszy. Możesz później żałować, bo z korytarza zrobisz norę, a w kuchni będziesz czuła się jak w klatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mozna pozalatwiac jak wie jak no i bez problemu wtedy :) www.youtube.com/watch?v=hvS7LBZNLNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
ja mam trochę inne spostrzeżenia co do nowego budownictw.My kupowaliśmy nasze mieszkanie 10 lat temu i rzeczywiście była wtedy moda na aneksy kuchenne, wszyscy tak budowali, teraz już się od tego odchodzi. Koleżanka niedawno kupiła mieszkanie, zakup poprzedziła długimi poszukiwaniami i oglądaniem mieszkań i aneksy kuchenne to teraz raczej rzadkość, praktycznie przy mieszkaniach powyżej 40 m2 już w większości kuchnie odzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W małych blokowych mieszkaniach zazwyczaj nie ma innego wyjścia. Natomiast w budownictwie jednorodzinnym zwłaszcza dla zachowania eleganckiego i praktycznego stylu części dziennej domu- jest to nieodzowne. Kuchnia należy do sfery dziennej i bezguściem jest jej oddzielenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem autorkę i chętnie poszłabym w jej ślady :) Może zrobię to za jakieś 10 lat bo póki co kredyt i dziecko dopiero w drodze więc jeszcze nie ma problemu z kolegami/koleżankami. Jednak już wiem, że w przyszłości będę chciała zabudować kuchnię. Prywatność to ważna rzecz. Kupiliśmy mieszkanie z aneksem kuchennym ale takim naprawdę kiepskim bo nie ma żadnego odgrodzenia od salonu :/ Przy większej imprezie irytuje mnie to, że wszyscy się gapią jak się uwijam w kuchni :P Nie mówiąc już o tym, że włączona zmywarka zagłusza tv :D i wiele innych problemów. Wierzę, że autorka po remoncie poczuje się naprawdę szczęśliwa :) Jednak miejsce dla siebie to ważna rzecz. Skoro dzieci mają to i rodzicom się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha. Jak się ma swoje zdanie i swój styl i nie wygląda się jak klon wszystkich dookoła, to bezguście jest? To samo dotyczy mieszkań. Rzygam już beżowo brązowymi łazienkami, tapetami za sofami lub za telewizorem, białymi kuchniami i białymi meblami wszędzie, gdzie się da, o durnych literkach nie wspomnę, a i jeszcze lustra w poziomie nad komodami sprzed kilku lat i te nieszczęsne kuchnie w salonie. Może w wiejskiej chałupie bez prądu i tv, miało sens połączenie kuchni z bawialnią, czy salonem ale teraz mamy ciut inny styl życia, niż 100 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem za oddzieleniem kuchni od salonu, pomijając już hałas zmywarki zagłuszajacej TV, najbardziej przeszkadzałoby mi brak swobody gdybym chciała napluć do kawy nielubianemu lub wrednemu gościowi :-P albo gdbyby coś upadło na podłogę i chciałabym to podnieść i włożyć z powrotem na półmisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
gość wyżej masz rację :) na proszonych obiadach lub imprezach bardziej oficjalnych też nie lubię jak mi zaglądają jak nakładam jedzenie na półmiski no i ten bajzel w kuchni którego w takich sytuacjach nie da się na bieżąco ogarniać też mnie strasznie irytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim trzeba być ograniczonym żeby przy budowie domu patrzeć na modę zamiast praktyczność... faktycznie kuchnia w salonie to szczyt elegancji :/ eh... z resztą gdyby nawet tak było to miałabym to gdzieś - to mój dom i jak mi nie pasuje smród kapuchy w salonie to mam prawo mieć osobną kuchnię a inni to sobie mogą nawet kibel z salonem łączyć jak taka moda i nic mi do tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Jak tam autorko- decyzja zapadła?Mam nadzieję, że narada nie była zbyt burzliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuchnia w salonie to porażka, myślę oczywiscie o mieszkaniu w bloku, we własnym domu przy wiekszym metrazu to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
blondyna na razie decyzja zapadła co do pierwszego etapu, uzgodniliśmy ze najpierw weźmiemy projektanta, jeżeli jakiś projekt nam przypadnie do gustu to kosztorys i już konkretna decyzja czy zaczynamy w tym roku czy ewentualnie dozbieramy jeszcze trochę kasy i remont przełożymy na przyszły rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
To rozsądnie. Ja na szczęście remont mam na razie za sobą. Dopiero w lecie zamierzam wymienić podłogę- strasznie ciemna i nie nadążam już latać z mopem, zwłaszcza, że mam psa. Nie wiem co mi odbiło z takim kolorem, bo na projekcie miałam jasną. Lepiej było posłuchać projektantki niż realizować swoje nie praktyczne wizje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
soper,zwlasza siedzac w salonie i gladajac film,a tu zapach smazonej ryby i sofy przesiakniete zapachami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o okapie to na necie nie doczytała? znajdź i zobacz jak pomocne może być takie urzadzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okap nie zalatwi wszystkiego-niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nikt takiego okapu nie wymyślił co 100% smrodu z kapuchy wciągnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
Okap po pierwsze nie załatwia sprawy do końca,po drugie przeszkadza domownikom przebywającym w salonie, tzn jest wtedy strasznie głośno w salonie. Blondyna dlatego chcę na spokojnie wszystko przemyśleć,przeanalizować, wziąć projektanta, żeby nie zrobić jakiejś głupoty i potem nie żałować tym bardziej ze koszt remontu na pewno będzie duży jak dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mieliśmy aneks i wyprowadzając się z wynajętego na swoje tylko utwierdziłam się w przekonaniu ze mieszkanie musi mieć osobną kuchnie, gotuje dosyć dużo i przebywanie w zapachach z obiadu które potrafiły się utrzymywać do kolacji to była masakra, aneks - tak dla osób które nie gotują, ja gotuje dużo i dla mnie odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieliśmy aneks ale zabudowałam kilka lat temu i nie załuje, moze kuchnia nie jest teraz zbyt duza,ale jak gotuje to sie zamykam,jak ktos przyjdzie to nie zaglada mi w gary, w salonie zawsze porządek a jak kuchnia była razem to cały czas miałam wrazenie ze jest bajzel naokoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKata
ja się zdecydowałam na taką kuchnię jakiś czas temu i nie żałuję, chociaż częściej muszę w niej sprzątać :):):) generalnie znalazłam dobrego producenta, który zrobił meble na wymiar i wyszło fajnie zobacz sobie jego realizacje; http://www.meble-wojcik.com/oferta/kuchnie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promcia
Otwarta kuchnia jest świetna. Masz widok na całe/większość mieszkania, widzisz dzieci jak się bawią, możesz telewizor oglądać itd. Jest tak przytulniej. Ja mam zabudową kuchenną w kształcie litery I, do tego wyspę a zaraz za nią stół i krzesła http://www.salonmeblowy.net.pl/ze,0,102/zestaw-z75.ehtml . Kawałek dalej jest już salon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otwarta kuchnia jest niepraktyczna bo: - zapachy rozchodzą się na dom i wchodzą w ubrania i sofy i w firany / zasłony / dywany np. pieczonej ryby czy kalafiora - nieuniknione - hałasy rozchodzą się również Poza tym to wygląda tak jakby ktoś musiał mieszkać w większym garażu i pokój dzienny i kuchnia w jednym stanowczo NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym kuchnia to jest strefa robocza więc efekt bałaganu w trakcie gotowania / pieczenie / robienia czegokolwiek gwarantowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można mieć obie wersje- chociaż może niektórzy napiszą że to co innego. Trzeba między kuchnią a salonem zbudować sobie śiankę ( taką zwykłą- gipskarton) i zamontować ( tylko koniecznie duże) drzwi przesuwne chowane w ścianę- jak są otwarte- kuchnia otwarta- zamykasz i są dwa oddzielne pomieszczenia. Oczywiście, to nie to samo co ściana, trochę zapachów i hałasu się jednak przez drzwi będzie przedostawało, ale ja uważam, że to fajne rozwiązanie. tu przykład: www.google.pl/search?hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1525&bih=681&q=drzwi+przesuwne+chowane+w+%C5%9Bcianie&oq=drzwi+przesuwne+cho&gs_l=img.1.0.0l4j0i24l6.1036.11622.0.14569.22.17.1.4.4.0.346.3316.2-11j2.13.0....0...1ac.1.47.img..4.18.3332.20-uNj2lD-I#facrc=_&imgdii=_&imgrc=nrkxJlDAe5iFxM%253A%3B337OClNFUhMRIM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.limit-remontowy.pl%252Ffiles%252FDrzwi_przesuwne_4.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.limit-remontowy.pl%252Fporady-remontowe%252Fartykuly-wyposazenia-wnetrz%252Fchowanie-w-scianie-drzwi-przesuwne%3B417%3B400 albo wpiszcie w google grafika : drzwi przesuwne chowane w ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×