Nie wiem kto jest ojcem dziecka?

Jestem w ciąży... i tutaj jest pewien problem. W grudniu kochałam się ze swoim ex chłopakiem, w tym samym miesiącu dostałam jeszcze miesiączkę, więc wykluczyłam ciążę. Rozstaliśmy się, w styczniu poznałam kogoś innego i wylądowałam w łóżku z panem X. Okresu jak nie było tak nie ma. Ginekolodzy zazwyczaj liczą ciążę od ostatniej miesiączki, więc moje pytanie brzmi: czy to ex jest ojcem?

Nie ex tylko nowy pan

niestety dziecko pana x choć zawsze możesz ściemnić eks i moze się nie kapnie że urodzisz miesiąc później

Mysle, ze doskonale zdajesz sobie sprawe kto jest ojcem dziecka (w sumie ciaza jeszcze nie potwierdzona, wynika z postu).

Skłaniam się do pana X, ale słyszałam już tyle opinii na ten temat, że jestem skołowana.

jak można nie pomyślec o zabezpieczeniu, idąc do łózka z dopiero poznanym człowiekiem?

Chwila zapomnienia i stało się. Za błędy się płaci, nie ma co już teraz wypytywać "jak można?".

biedne te kobiety ktore nie rozumieja jak mozna sie dac poniesc chwili :)

owszem, doskonale rozumiem jak to jest, natomiast w życiu nie zdecydowałabym się na seks bez zabezpieczenia z nowo poznanym człowiekiem, no ale jedni maja jakieś zasady w życiu, inni nie

Nie ma co rozgrzebywać tematu zabezpieczenia, teraz jest już to najmniej istotne. Chyba, że dziewczyny, które zobaczą temat sięgną po rozum do głowy i nie popełnią tego samego błędu. Chciałam tylko dowiedzieć się, który z nich może być ojcem.

Inni może po prostu mają inne zasady niż ty, ale pewnie ciężko pojąć to komuś o wąskich horyzontach myślowych

wąskie horyzonty myślowe ma ktoś, kto ubliża innym

Zgadzam się, a twierdzenie, że autorka jest kobietą bez zasad, nie było ubliżaniem jej?

Niepotrzebne kłótnie. Jedni by się zabezpieczyli, inni nie. Ja tego nie zrobiłam, teraz poniosę konsekwencje, więc nie widzę powodu ubliżania sobie.

nie, nie było to ubliżanie Autorce, a jeżeli sądzisz że mnie sprowokujesz do awantury, to jesteś w błędzie, nie zniżam sie do takiego poziomu

Myślę, że już nawet dałaś się sprowokować, a że zabrakło argumentów to słusznie robisz, że się wycofujesz :)

pan X- nie wiem nad czym sie zastanawiasz? Skoro po seksie z ex dostalas okres, to nie jego dziecko.

Strasznie spokojnie to wszystko przyjmujesz autorko? Dziecko z nowo poznanym facetem, a ty piszesz tak o tym bez żadnych emocji? Chciałaś któregoś złapać na dziecko czy co?

krzykaczek - ponieważ poznałam też wiele opinii, że to nie musiała być miesiączka tylko krwawienie w ciąży, stąd też moje skołowanie gość - emocje zostawiam dla siebie, nie używam forum internetowego do żalenia się, płakania czy też cieszenia. Chciałam uzyskać tylko odpowiedź na pytanie. Nie, żadnego nie chciałam złapać na dziecko. Najzwyklejsza wpadka mi się zdarzyła.

jeżeli tamten okres nie był okresem a krwawieniem to jesteś teraz w 4 miesiącu ciąży.. a jeśli zaszłam z X po okresie to w 3 - ginekolog prawde ci powie

A u lekarza nie byłaś jeszcze?