Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasieńkaaaaa

Suknia ślubne

Polecane posty

Gość gość
dokładnie... hiszpańska koronka w porównaniu do koronki w innych sukniach to niebo a ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno zrobisz jak zechcesz, ale wydaje mi się, że tylko ktoś niespełna rozumu wypożyczyłby suknię za 80 % jest faktycznej ceny. I nie mydl sobie oczu szyciem na miarę... To zależy od umiejętności krawcowej i od jakości użytych materiałów. Co to w ogóle jest za marka sukni? Już nie raz widziałam takie suknie "szyte na miarę". Śmiech na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wypozyczyla, 500 zl piechota nie chodzi. Ja kupilam suknie za 2800 zl i nie udalo mi sie jej sprzedac nawet za 800zl, wiec zostawilam sobie ja na piamiatke bo oddanie jej za 300 czy 400 zl uznalam za bezsens. Szanse ze sprzedasz suknie za 50% jej wartosci sa nikle, jak ktos chce uzywana to zwykle prawie za darmo i do tego kreci nosem, a ty sie bujaj ze sprzedaza i przekonuj te niezdecydowane klientki. Oczywiscie wczesniej zaplac za czyszczenie (btw w CH Auchan kosztowalo to 100zl a nie 200) i ewentualne naprawy. Reasumujac: albo wydasz 1850 zl i masz zero problemow, albo bujasz sie ze sprzedaza i masz szanse ze koszt sukni to bedzie jakies 1500-1800zl (2350- nawet 1000+ 100 za czyszczenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 1850 zł chodzi piechotą? Ja za 1850 wolałabym zakupić używaną, markową suknię i później wyrzucić ją na śmietnik, niż płacić tyle samo za wypożyczenie sukni nieznanej marki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorce podoba sie ta konkretna suknia wiec to nie podlega dyskusji. Pytanie jest czy kupic ja za 2350 czy wypozyczyc za 1850. Dla was najwiekszym problemem jest to, ile salon na tym zarobi. Mozna sie klocic czy jakakolwiek suknia slubna jest warta swojej ceny i czy sens ma kupowanie takiej za no 7tys czy lepiej uzywana za 500zl i bedzie to dyskusja o wyzszosci swiat BN nad Wielkanoca. Z punktu widzenia autorki wazne jest to ile zaplaci za wybrany model - ma dwie opcje - albo wyda 1850 albo zaryzykuje i moze wydac pomiedzy 1500 a 2500- w zaleznosci od tego czy uda jej sie suknie sprzedac i za ile. Moze zarobic albo stracic +-300 zl i w teraz w zaleznosci od jej osobistych preferencji musi zadecydowac czy chce podjac to ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jeżeli nie znalazła Pani jeszcze sukni, proszę napisać do Nas maila i poprosić o katalogi, być może coś się Pani spodoba. Jesteśmy producentem sukien ślubnych i wieczorowych, wiec możemy zrealizować także Pani projekt. Mamy bardzo konkurencyjne ceny. suknieagnieszka.biuro@vp.pl Agnieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×